Steam znowu to zrobił. Padł kolejny rekord aktywnych graczy

Piotr MalinowskiSkomentuj
Steam znowu to zrobił. Padł kolejny rekord aktywnych graczy

Steam właśnie po raz kolejny udowodnił, że nie ma sobie równych. Padł bowiem rekord jednocześnie zalogowanych do platformy osób. Takiego wyniku nie zanotowano jeszcze nigdy wcześniej, co powinno rozpalić płomień nadziei u wszystkich użytkowników martwiących się o kondycję grania na PC. Nie najgorzej prezentował się wtedy także wskaźnik konsumentów grających w jakąkolwiek produkcję. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.

Steam wciąż nie ma sobie równych

Nie da się ukryć, iż Steam to najpopularniejsza platforma cyfrowej dystrybucji gier. Konkurencyjne usługi rzecz jasna istnieją i mają się całkiem dobrze (Epic Games Store czy GOG), ale to właśnie serwis autorstwa Valve wydaje się być tym domyślnym wyborem dla większości użytkowników. Regularnie przecież dajemy Wam znać o pobijanych rekordach, które nie są wcale aż tak oczywiste w przypadku klienta znanego niemalże wszystkim. Teraz mamy do czynienia z kolejnym tego typu wydarzeniem – warto je udokumentować i kto wie, znaleźć przyczynę bezustannego wzrostu?

Na temat ustanowienia kolejnego wyniku przez Steam pisaliśmy na początku bieżącego roku. Wtedy też na platformę zalogowało się jednocześnie około 33,6 mln osób, co było niezwykle zadowalającym wynikiem. Sugerowałem wtedy, że na przebicie tego progu zapewne trochę poczekamy. Bardzo się myliłem – nie minęły dwa miesiące, a już jesteśmy świadkami pobicia rekordu. Dlatego oficjalnie przestaję być prorokiem, bo nie wychodzi mi to za dobrze.

Wieści na temat rezultatów pochodzą rzecz jasna ze strony SteamDB. Po wejściu na nią przekonamy się, iż powyżej wspomniana liczba przestała 3 marca być aktualna. Aktualny rekord jednocześnie zalogowanych użytkowników wynosi 34 649 583. Trzeba przyznać, że robi to naprawdę ogromne wrażenie – nie tak dawno wątpiono przecież w możliwość uzyskania 30 milionów aktywnych klientów. Najwyraźniej takich rzeczy po prostu nie da się przewidzieć.

Źródło: SteamDB (własny zrzut ekranu)

Jak to możliwe, że Steam wciąż rośnie?

Oczywiście nie oznacza to, że każdy człowiek znajdował się w jakiejś grze. Tutaj mamy do czynienia z nieco mniejszym osiągnięciem wynoszącym 11 146 564 – tak czy siak to spory wynik, także raczej trudny do pokonania. No dobra, ale co tak naprawdę powoduje, iż Steam nieustannie pnie się ku górze i bije kolejne rekordy? Odpowiedź niestety nie jest jednoznaczna.

Ostatnio mieliśmy przecież do czynienia z debiutem Palworld, która to gra odbiła się szerokim echem i przekonała do siebie miliony graczy na całym świecie. Spora część z nich spróbowała swoich sił właśnie na Steamie, co zapewne przyczyniło się do wzrostu jednocześnie zalogowanych konsumentów. Oprócz tego nie można zapominać o Steam Decku – ludzie korzystający z tej konsoli również wliczają się do łącznego rezultatu.

Steam to także po prostu główna platforma cyfrowej dystrybucji gier, więc trudno spodziewać się, by traciła na zainteresowaniu – zwłaszcza że deweloperzy umieszczają swoje projekty właśnie tam. Dlatego jestem bardziej niż pewny, że pobicie wyżej wspomnianego rekordu to tylko kwestia czasu.

Źródło: SteamDB / Zdjęcie otwierające: Valve

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.