Blees BB-1 to autonomiczny autobus z Polski. Jeździ w Katowicach

Maksym SłomskiSkomentuj
Blees BB-1 to autonomiczny autobus z Polski. Jeździ w Katowicach

Lubimy nagłaśniać ciekawe i mające szanse na powodzenie projekty Polaków. W przeciwieństwie do mrzonek w postaci polskiego samochodu elektrycznego Izera, który niewątpliwie nigdy nie powstanie, autonomiczny autobus z Polski o nazwie Blees BB-1 istnieje i już teraz jeździ. Wprawdzie pojazd stworzony przez firmę Blees z Gliwic nie porusza się jeszcze po drogach publicznych, ale przemierza krótką trasę na Dolinie Trzech Stawów w Katowicach.

Blees BB-1 – autonomiczny autobus z Polski

Autonomiczne pojazdy osobowe to wciąż pieśń przyszłości, ale w niektórych krajach na świecie trwają testy autonomicznych taksówek, czy nawet autobusów. Co więcej, z wybranych korzystać mogą pasażerowie, a za dobry przykład niechaj posłużą taksówki Cruise czy Waymo. Miło nam poinformować, że również w Polsce coś się dzieje w tym zakresie. Katowicką Dolinę Trzech Stawów w ramach testów przemierza polski autonomiczny autobus BB-1.

blees bb-1
Zdjęcie: Imagopr.pl

Blees BB-1 to prototyp pierwszego polskiego autonomicznego minibusa. Może wziąć na pokład 15 osób i przejechać na jednym ładowaniu około 200 kilometrów. O bezpieczeństwo zarówno w środku, jak i na zewnątrz dba arsenał czujników i kamer, w tym 11 kamer i 4 radary. Ma 5 metrów długości, nieco ponad 2 metry szerokości i niecałe 3 metry wysokości. Celem Blees jest rozwinięcie autonomii na 4 poziomie SAE, przy której pojazd porusza się w pełni samodzielnie.

Docelowo pojazd ma uzupełniać komunikację publiczną wszędzie tam, gdzie wypuszczanie na drogi pełnowymiarowych autobusów nie jest opłacalne.

Na ten moment Blees BB-1 pokonuje 2-kilometrową trasę testową na terenie rekreacyjnym o nazwie Dolina Trzech Stawów, łączącą dwa parkingi na Muchowcu przy rolkostradze. Obecnie na pokładzie znajduje się operator, mogący w dowolnej chwili przejąć sterowanie. Maksymalna prędkość pojazdu to 25 km/h. Niedużo, ale w centrum Katowic i tak obowiązuje tzw. strefa „Tempo 30”.

Odpowiedzialny za stworzenie pojazdu Łukasz Wójcik z Bless Sp. z o.o. skomentował:

Blees BB-1 to pierwszy polski autonomiczny minibus, a zastosowane w nim rozwiązania plasują go nie tylko w europejskiej, ale również światowej czołówce takich pojazdów. Katowice są pierwszym miastem, które testuje BB-1. To pojazd płynnie i bezpiecznie poruszający się po drogach, wykorzystujący technologię pozwalającą na samodzielne poruszanie się na zdefiniowanych trasach, wykrywanie przeszkód oraz innych uczestników ruchu.

Blees BB-1 niebawem przewiezie pasażerów?

Testy odbywają się „na pusto” i potrwają do 3 listopada. Jeśli zakończą się pomyślnie, wiosną uruchomiony zostanie dwutygodniowy program pilotażowy, podczas którego zostaną wyznaczone przystanki wzdłuż ul. Trzech Stawów, gdzie będą odbywały się regularne kursy z pasażerami. Tak zapowiada Katowice – oficjalny profil miasta na Facebooku.

Trzymamy kciuki, bo projekt Blees BB-1 zapowiada się intrygująco.

Autonomiczne pojazdy, a bezpieczeństwo

Jak prognozuje International Data Corporation do 2040 roku liczba autonomicznych pojazdów przekroczy 30 milionów. Podłączenie pojazdów do sieci otwiera pole do działania dla cyberprzestępców. Aleksander Kostuch, ekspert bezpieczeństwa Stormshield, europejskiego wytwórcy rozwiązań z obszaru bezpieczeństwa IT, uważa, iż stosowane obecnie rozwiązania w kwestii bezpieczeństwa nie są wystarczające. Aby osiągnąć ten cel niezbędne są nowe regulacje oraz wdrażanie ulepszonych środków bezpieczeństwa przez producentów samochodów.

Regulacje prawne powinny określać jasno określone odpowiedzialności producentów za cyberbezpieczeństwo pojazdów autonomicznych, a także za zabezpieczenia systemów oraz zapewnienie aktualizacji i łatek oprogramowania w przypadku wykrycia zagrożeń. Jak twierdzi Aleksander Kostuch:

Wymaga to współpracy między producentami samochodów, dostawcami oprogramowania oraz organami regulacyjnymi. Konieczne jest ustanowienie standardów bezpieczeństwa, audytów i testów, które będą obowiązywać dla wszystkich producentów samochodów. Bezpieczeństwo powinno być wprowadzane już na etapie projektowania i produkcji samochodów, a nie tylko w formie reakcji na istniejące zagrożenia. Wprowadzenie zabezpieczeń nie tylko fizycznych i technologicznych, lecz również takich jak systemy wykrywania i ochrony przed atakami, aktualizacje zdalnego oprogramowania, separacja systemów wewnątrz pojazdu, powinno być integralną częścią procesu tworzenia samochodów .

Źródło: Katowice – oficjalny profil miasta @Facebook, inf. prasowa

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.