Duchowny oszukany na policjanta. Uważaj na takie telefony

Maksym SłomskiSkomentuj
Duchowny oszukany na policjanta. Uważaj na takie telefony
Telefoniczne oszustwo na prokuratora, na agenta CBA, na policjanta… Kreatywność przestępców nie zna granic, choć korzystają oni z tego samego, powtarzanego od wielu lat schematu. Polacy pomimo mnóstwa ostrzeżeń ze strony mediów oraz funkcjonariuszy policji nadal zawierzają oszustom, którzy najczęściej pozostają bezkarni oszukując dziesiątki, a nawet setki osób. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie opisują przykrą historię duchownego z powiatu bialskego.

Oszustwo na policjanta

8 lutego do jednej z lokalnych jednostek Policji zgłosił się proboszcz jednej z parafii na terenie powiatu bialskiego. Zadzwonił do niego mężczyzna podający się za policjanta. Proboszcz parafii w wyniku rozmowy telefonicznej z oszustem stracił 11 tysięcy złotych. Można powiedzieć, że jest to jedna z mniejszych kwot wyłudzeń, o których informują policjanci. Trudno mówić tu jednak o szczęściu w nieszczęściu.

Oszustwo metodą na policjanta przybrało tu klasyczny przebieg. Telefoniczny rozmówca duchownego poinformował, że chwilę wcześniej miała miejsca próba dokonania nieautoryzowanych transakcji z konta proboszcza. Fałszywy policjant powiedział przez telefon, że do ujęcia sprawcy niezbędne będzie przekazanie danych logowania do bankowości internetowej oraz kodów autoryzacyjnych. Niestety, duchowny postępował zgodnie z instrukcjami telefonicznego oszusta.

„Apelujemy o szczególną ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek operacji finansowych. Oszuści cały czas udoskonalają metody swojej działalności i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić pieniądze! Ofiarą tego typu przestępstwa może paść każdy, niezależnie od wykonywanego zawodu, zajmowanego stanowiska czy pełnionej funkcji. W ostatnim czasie oszuści kontaktują się również z pracownikami urzędów i instytucji czy spółdzielni mieszkaniowych, próbując wyłudzić gotówkę” – czytamy w komunikacje lubelskiej policji.

Ponawiamy prośbę: zanim podejmiecie w takich sytuacjach jakiekolwiek działanie, rozłączcie się i poinformujcie o zajściu policję pod numerem alarmowym 112. Funkcjonariusze z pewnością rozwieją wątpliwości w kwestii tego, czy rozmówca faktycznie był tym, za kogo się podaje. Ofiarami tego rodzaju przestępstw są nie tylko osoby starsze, ale nierzadko nawet 20-, 30-kilkuletnie. Uważajcie i ostrzegajcie swoich bliskich.

Źródło: KWP w Lublinie

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.