Polka oszukana na agenta CBA. Straciła 80 tysięcy złotych

W ostatnim czasie zaroiło się od doniesień o wszelkiej maści oszustach, którzy poprzez swoją działalność internetową lub telefoniczną okradali Polaków z ich oszczędności. Tylko w ostatnich dniach głośno było za sprawą 30-latki z Łodzi, która oszukała internautów na milion złotych oraz przestępcy podającego się przez telefon za prokuratora i wyłudzającego w ten sposób pieniądze. Teraz polska policja donosi o przypadku zuchwałego oszustwa na funkcjonariusza CBA.

Oszustwo na agenta CBA

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie informują o przypadku odnotowanym przez Komendę Powiatową Policji w Świdniku. W piątek 4 lutego zgłosiła się do niej pracownica lokalnej spółdzielni mieszkaniowej. 46-letnia kobieta została oszukana na kwotę, bagatela, 80 tysięcy złotych. Przed przedstawionym przez nią schematem przestępstwa ostrzegaliśmy wraz z policją wielokrotnie.

Kobieta podała, że na numer spółdzielni zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBA. Powiedział, że pieniądze na koncie spółdzielni są zagrożone, a ktoś próbuje je wypłacić. Przestępca wykorzystał nieobecność na terenie spółdzielni prezesa oraz księgowej i wymógł na pracownicy presję psychologiczną. Powiedział, że będzie ona odpowiedzialna za defraudację pieniędzy, jako że do przestępstwa doszło z wykorzystaniem jej danych osobowych.

Czytaj także: W spocie inowrocławskiej policji Word jest młodzieżowym komunikatorem

„Kobieta udostępniła dzwoniącemu mężczyźnie swój prywatny numer telefonu, a następnie na żądanie mężczyzny wypłaciła i przekazała w umówionym miejscu i czasie własne oszczędności” – czytamy w policyjnym komunikacie.

Pieniądze miały być zwrócone kobiecie po skutecznej przeprowadzonej akcji, o godzinie 20:00. Jak zapewne się domyślacie, do niczego takiego nie doszło.

Przypominamy po raz kolejny, że funkcjonariusze organów ścigania nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy. Jeżeli macie wątpliwości, czy dzwonił do Was prawdziwy policjant, rozłączcie się i zgłoście sprawę na numer alarmowy 112.

Źródło: Policja