20 lat systemu Ambilight. Co nowego w ofercie Philips TV?

Michał PojałowskiSkomentuj
20 lat systemu Ambilight. Co nowego w ofercie Philips TV?

Firma TP Vision, właściciel marki Philips TV, zaprezentowała w Barcelonie najnowszą ofertę telewizorów na 2024 rok. Garść ciekawych informacji, które udało mi się wyłowić ze styczniowej hiszpańskiej premiery producenta, znajdziecie w moim raporcie z tego wydarzenia.

Nowa oferta prezentuje się analogicznie względem roku ubiegłego, a mianowicie znajdą się w niej telewizory LCD, Mini LED, OLED oraz seria OLED+. Najwięcej uwagi poświęcono modelom OLED+, czyli najdroższej kategorii produktowej w portfolio TP Vision

Philips Ambilight TV – dwie dekady Ambientu obrazu i dźwięku

Ambilight ma już 20 lat

Producent w tym roku świętuje 20-lecie istnienia autorskiego systemu Ambilight. Wątpię, aby ktokolwiek z czytelników tego tekstu nie orientował się, czym właściwie jest Ambilight. Jednak z dziennikarskiego obowiązku pokrótce nakreślę sposób funkcjonowania tej technologii. Mechanizm działania systemu zakłada zastosowanie diod LED – są one rozmieszczone wzdłuż tylnych części telewizora i emitują kolorową poświatę. Dzięki temu otrzymujemy bardzo ciekawy efekt wizualny, gdyż refleksy świetlne występują w barwach zbliżonych do tych, które w danej chwili pojawiają się na ekranie. Niewątpliwie, w efekcie końcowym wpływa to na podniesienie wrażeń z odbioru wyświetlanych treści, np. podczas widowisk muzycznych, sportowych, czy korzystania z konsoli.

20 lat Ambilight
20 lat Ambilight

System Ambilight na przestrzeni ostatnich dwóch dekad mocno ewoluował. Ostatnia znacząca modyfikacja miała miejsce w 2022 r. pod nazwą Next Generation. W rozwiązaniu tym zamiast dzielić tylne diody LED na grupy postanowiono, że algorytm będzie indywidualnie sterował każdą z nich. Dzięki temu system jest w stanie zaoferować szerszą gamę barw, a tym samym dokładniej dopasować podświetlenie do kolorów obrazu prezentowanego na ekranie.

Obecnie wersja Ambilight może być czterostronna lub trójstronna. W najnowszym OLED+ 959 zastosowano czterostronny system w nowej odsłonie. Na tylnych ścianach telewizora diody LED zostały zaprojektowane na nowo. System Ambilight Plus według inżynierów ma być bardziej zaawansowany, a to za sprawą specjalnych soczewek tworzących unikalny dwuwymiarowy efekt. Mechanizm działania robi wrażenie, jednakże sam wygląd diod LED, umieszczonych na tylnej ścianie TV, sprawia wrażenie produktu będącego w fazie prototypu.

Seria Philips OLED+
Seria Philips OLED+

OLED+ 959 – Creme de la creme Philips TV

TP Vision bardzo zależy, aby najnowszy OLED+ 959 był wyjątkowym produktem. Ewidentnie jest to sprzęt dedykowany osobom poszukującym nietuzinkowego designu. W modelu znajduje się panel OLED z technologią MLA II generacji ze specjalnym algorytmem META Multi Booster, umożliwiającym osiągnięcie maksymalnej jasności do 3000 nitów. Algorytm ten zawiera rozwiązanie o nazwie Detail Enhancer, które ma zadanie optymalizować jakość obrazu w obszarach o ekstremalnie niskiej skali szarości. Ponadto w tym egzemplarzu wykorzystano zaawansowany procesor 8. generacji – P5 AI Dual Engine.

Philips OLED+ 959
Philips OLED+ 959

W obudowie telewizora rozmieszczono kilkanaście głośników. Niestety na zamkniętym pokazie nie zaprezentowano działania sytemu audio twierdząc, że TV jest nadal w fazie projektu. System ma działać w oparciu o 5.1.2 kanałów i jest tworzony wraz z inżynierami Bowers & Wilkins (rozmieszczenie i specyfikacja głośników na poniższej grafice).

Philips OLED+ 959
Philips OLED+ 959

Philips OLED+ 959 będzie dostępny tylko w przekątnej 65”.  Nie wiadomo ile sztuk tego modelu planuje wyprodukować TP Vision. Wiadomo natomiast, że będzie to dość ograniczona liczba. Cena również na chwilę obecną jest zagadką, choć ja podejrzewam, że będzie ona oscylowała około 28 tys zł.  Porównując obraz OLED+ 959 vs. OLED+ 909 (również z panelem MLA II generacji), o którym więcej szczegółów w dalszej części tekstu, śmiało można stwierdzić, że efekt HDR/jasność powala na kolana.

OLED+ 909 – pewniak w kategorii jakości obrazu i dźwięku

Seria 9 debiutowała w 2018 r., TV o nazwie OLED 903. Musiało minąć kilka lat, aby TP Vision ponownie zaczęło produkować ten model. Wznowienie serii nastąpiło w 2021 r. za sprawą OLED+ 907, który był bardzo udanym TV (miałem okazję testować to urządzenie). W 2022 r. pojawił się OLED+ 908 z panelem MLA. W tym roku OLED+ 909 w porównaniu do egzemplarza z zeszłego roku otrzymał nowy typ matrycy – MLA II generacji. Wykorzystano w niej opisane już wyżej technologie META Multi Booster i Detail Enhancer. Znakiem rozpoznawczym tej serii jest dolna listwa dźwiękowa projektowana przez Bowers & Wilkins. Konfiguracja systemu jest oparta o 3.1 kanały o łącznej mocy 81W. Philips OLED+ 909 pojawi się w trzech przekątnych: 55”, 65”, 77”.

Philips OLED+ 909 i Philips OLED+ 959
Philips OLED+ 909 i Philips OLED+ 959

OLED 809 i 709

Seria OLED 8 i 7, według informacji TP Vision, ma w tym roku oferować wyższą jasność. OLED 809 zostanie wyposażony w panel OLED-EX i pojawi się w pięciu przekątnych: 42”, 48”, 55”, 65”, 77”. Natomiast OLED 709 będzie dostępny w rozmiarach od 55” do 77”.

W modelu 809 system audio ma moc 70W, z wyjątkiem wersji 42”, gdzie jest na poziomie 50W. We wszystkich przypadkach system ma budowę 2.1.

Philips OLED 809 i Philips OLED+ 909
Philips OLED 809 i Philips OLED+ 909

Telewizory LCD LED

W tej kategorii produktowej znajdziemy dwa modele: Mini LED The Xtra PML9009 oraz The One PUS 8909 – telewizor z podświetleniem Direct LED.

Ze wstępnych danych wynika, że seria Mini LED została względem egzemplarza z 2023 r. poddana tylko lekkiemu liftingowi. Liczba stref wygaszania ma być identyczna, jak w odbiorniku z roku ubiegłego, a mianowicie 80 w 55” i 144 w przekątnej 65” i 75”. Nowością ma być 85”, jednak niestety rodzaj matrycy, liczba stref wygaszania na ten moment jest nieznana.

Philips 8909 i Philips 8309
Philips 8909 i Philips 8309

Telewizory The One w zeszłym roku były oferowane w dwóch wariantach matryc: 120Hz oraz z 60Hz.  W 2024 w portfolio znajdziemy tylko jeden model PUS8909 z panelem 144 Hz (zmiana jak najbardziej na plus). Pojawi się on w następujących przekątnych: 43”, 50”, 55”, 65” i 75”.

Cechy wspólne nowych telewizorów Philips

Nowo zaprezentowane TV zostały wyposażone w 144 Hz matrycę. Nawet seria The One, która w latach ubiegłych była oferowana z panelem 60Hz otrzyma tzw. upgrade matrycy w kwestii wyższej częstotliwości odświeżania.

W modelach OLED 809, OLED+ 909 oraz OLED+ 959 znajdziemy nowe technologiczne rozwiązanie Ambient Intelligence V3. Funkcja optymalizuje treści HDR do poziomu światła otoczenia – współpracując z funkcją HDR Advanced – analizuje i dopasowuje wydajność HDR.  Ambient Intelligence V3 znacząco wpływa na zwiększenie lub zmniejszenie kontrastu, jasności obrazu w czasie rzeczywistym, aby lepiej dopasować wyświetlane treści do warunków otoczenia.

Ambient Intelligence V3
Ambient Intelligence V3

Podczas zamkniętego pokazu w Barcelonie zaprezentowano nowy Game Bar, który znajdzie się w nowych telewizorach Philips. Za pomocą tej funkcji monitorujemy parametry w trakcie korzystania z konsoli oraz możemy sterować kilkoma ustawieniami – grafika poniżej.

Game Bar
Game Bar

Dwa systemy operacyjne w telewizorach

W modelach OLED i OLED+ znajdziemy dobrze znany Google TV. Platformę zainstalowaną w telewizorach Philips TV sprawdzałem wielokrotnie i jedno jest pewne: daje ona bardzo duże możliwości jeśli chodzi o szeroką bazę aplikacji oraz sterowanie TV, czy wyszukiwanie treści w języku polskim.

Pilot do Philips TV

Titan OS, bo tak nazywa się najnowszy system znajdujący się w Mini LED The Xtra PML9009 i The One PUS 8909, prezentuje się ciekawie.

Właściwie można pokusić się o stwierdzenie, że inżynierowie podczas projektowania mocno inspirowali się platformą Google TV. Co do funkcjonalności Titan OS, ja jestem nieco sceptyczny. Po pierwsze, w najbliższych miesiącach w bazie będzie spory deficyt polskich aplikacji VOD. Po drugie, komunikacja głosowa jest oparta o Alexa, wobec czego brak obsługi języka polskiego. Finalnie ciężko coś również powiedzieć o działaniu tego systemu (szybkość, płynność, lagi itp.), gdyż tego typu kwestie można wyłapać wyłącznie w trakcie trwania dłuższego testu.

Dwie ciekawostki z segmentu audio 

Słuchawki z panelem słonecznym niewątpliwie budzą moją dużą ciekawość. Temat ekologii jest w ostatnich latach mocno promowany przez firmy elektroniczne. Przypomnę w tym miejscu tekst o pilocie solarnym Samsung SolarCall, który okazał się być zwykłym koreańskim Greenwashingiem.  Mam nadzieję, że panel solarny zainstalowany w nausznych słuchawkach sportowych Philips A6219 będzie wydajny – możecie być pewni, że sprawdzimy ten produkt w naszej redakcji.

Philips  A6219
Philips A6219

Według specyfikacji technologia solarna Powerfoyle obsługuje ładowanie zarówno przy sztucznym świetle w pomieszczeniach, jak i w świetle słonecznym na zewnątrz. Bateria ma zagwarantować 80 godzin odtwarzania muzyki. Użytkownicy mogą monitorować postęp ładowania za pomocą aplikacji Philips Headphones. Słuchawki uzyskały normę IP55, a ich cena to około 600 zł.

Drugim produktem z działu audio, który zwrócił moją uwagę, był dwuelementowy mały soundbar (sugerowana cena około 1000 zł), generujący bardzo głośny, mocny dźwięk. Pomimo niewielkiej wysokości (belka – 37 mm) TAB6309 reprodukuje niezłej jakości dźwięk. Urządzenie jest kompatybilne z Dolby Atmos i DTS Virtual: X, działa w systemie 2.1, a jego maksymalna moc to 320W. 

20 lat Ambilight TV

Podążać w jednym kierunku

Od wielu lat Ambilight jest znakiem rozpoznawczym telewizorów Philips. O ile mnie pamięć nie myli, dokładnie w 2014 r. firma TP Vision przejęła całościowy pakiet spółki Philips TV i stała się jedynym właścicielem praw do używania tej nazwy.

W mojej ocenie od 2018 r. producent systematycznie pracuje nad powrotem marki Philips TV na salony. I tu mała retrospekcja: to właśnie w 2018 r. debiutuje OLED z serii 8 (OLED 803) oraz rozpoczyna się współpraca/partnerstwo z Bowers & Wilkins. To sprawia, że system audio, znajdujący się w OLED-ach Philips TV, jest wielkim wyróżnikiem tej marki.

TP Vision

TP Vision swoją tegoroczną ofertą udowodnił, że podąża drogą w wyznaczonym kierunku. Kierunku, który firma zdefiniowała lata temu, a mianowicie koncentracji na Ambilight TV, produktach z kategorii premium, konkretnej ofercie segmentu OLED oraz dalszej współpracy z Bowers & Wilkins.

Łatwo wymienić kilka atrybutów z nowej lineup TP Vision. Philips OLED+ 959 może stać się hitem wśród osób poszukujących nie tylko bardzo zaawansowanego urządzenia, ale również sprzętu będącego świetnym dopełnieniem wystroju wnętrza. OLED+ 909 to telewizor kompletny, mający dobry obraz i dźwięk. Seria 8 (OLED 809) stanowi, jak zawsze, dobrą propozycję dla konkurencyjnych egzemplarzy z matrycą organiczną. Ponadto nowy Game Bar wreszcie wygląda nowocześnie. Seria The One PUS 8909 wyłącznie z 144Hz matrycą to kolejna dobra zmiana, jaka zaszła w TV Philips z 2024 r.

Dziwię się jednak, że The One PUS 8909 nie został wyposażony w system Full Local Array Dimming, choćby z kilkudziesięcioma strefami lokalnego wygaszania. Niestety patrząc na realia rynkowe i chcąc dalej być konkurencyjnym w segmencie LED TV, system FALD to tzw. must have.

Wszystko na to wskazuje, że tegoroczny Mini LED The Xtra PML9009 zostanie poddany delikatnemu liftingowi. Niestety stanie w miejscu w tej branży de facto oznacza krok w tył. Pomijam, że segment Mini LED to obecnie istotny element rynku telewizorowego. System Titian OS dla nas Polaków nie będzie stanowił jakiejkolwiek wartości podczas zakupu nowego TV.

Finalnie to testy, konsumenci i liczba sprzedanych egzemplarzy da rzetelną odpowiedź na pytanie, co jest na plus oraz na minus w najnowszej ofercie Philips TV.

Źródło: TP Vision / własne

Udostępnij

Michał PojałowskiAbsolwent kierunków: komunikacja społeczna oraz politologia. Swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w 2000 r. w Radiu Akademickim Kraków. Doświadczenie zawodowe zdobywał m.in. w branży Public Relations. Jako dziennikarz technologiczny czynnie działa od 2016 r, a z portalem instalki.pl związany od 2019. Głównie specjalizuje się w tematyce z zakresu TV & audio. W wolnym czasie pasjonat muzyki, dobrej kuchni, a także smakosz wina. Miłośnik podróży niezależnie czy są one bliskie, czy dalekie.