TikTok idzie na wojnę z fake newsami w Europie. Chodzi o wybory

Piotr MalinowskiSkomentuj
TikTok idzie na wojnę z fake newsami w Europie. Chodzi o wybory

Już wkrótce będziemy świadkami zaostrzenia walki z fake newsami na platformie TikTok. Ma to rzecz jasna związek z nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, które zostaną przeprowadzone na początku czerwca. Właściciele popularnej aplikacji chcą więc uniknąć oskarżeń o promowanie poszczególnych partii czy przekazywanie nieprawdziwych informacji na temat ważnego wydarzenia. Czego dokładnie możemy się spodziewać?

TikTok nie chce u siebie fake newsów

Już za kilka miesięcy wybierzemy przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Przeprowadzanie jakichkolwiek wyborów wiąże się jednak z ryzykiem zostania oszukanym bądź zmanipulowanym. Bardzo łatwo o to w dobie platform społecznościowych, gdzie posty zawierające niesprawdzone informacje mogą generować ogromne zasięgi. Właściciele serwisów robią więc wszystko, by zminimalizować szansę na bycie ofiarą dezinformacji. Ważne kroki podjęła właśnie firma ByteDance.

Okazuje się, że właśnie rozpoczęto intensyfikację walki z fake newsami i nieetycznymi akcjami we wszystkich 27 krajach członkowskich Unii Europejskiej. Proces będzie składał się z kilku segmentów. Mowa przede wszystkim o lepszym informowaniu mieszkańców o samym procesie wyborczym. Wyświetlą się specjalne sekcja zawierające najważniejsze fakty oraz odnośniki. Nie zabraknie więc linków do oficjalnych źródeł i to wszystko w językach lokalnych. Warto o tym wiedzieć.

Powstanie unikalne „Centrum Wyborcze” pomagające ludziom w oddzieleniu faktów od fikcji. Debiutu nowej funkcji możemy spodziewać się już w marcu, więc stosunkowo niedługo. Poinformowano także o nawiązaniu współpracy z lokalnymi komisjami wyborczymi oraz przeróżnymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego. TikTok ma być więc miejscem, gdzie społeczność „znajdzie zaufane i wiarygodne informacje”. Miejmy taką nadzieję. Czego jeszcze się dowiedzieliśmy?

Najprawdopodobniej powstanie seria filmów edukacyjnych na temat procesu wyborczego i dezinformacji. W realizacji materiałów pomogą uznani weryfikatorzy treści. To ważna wiadomość, zwłaszcza jeśli chodzi o skalę fake newsów przed oraz w trakcie kampanii politycznych. Skala zjawiska się niestety nasila – coraz częściej w grę wchodzi przecież sztuczna inteligencja. Generowanie deepfake’ów jest bardzo proste i dlatego tak ważne jest bycie świadomym użytkownikiem.

Pozostaje mieć więc nadzieję, że doczekamy się debiutu skutecznych narzędzi. TikTok rzecz jasna będzie blokował treści naruszające regulamin. Wkrótce powinniśmy zacząć widzieć na platformie szereg filmików odnośnie do wyborów do Parlamentu Europejskiego – uważnie się im przyglądajcie, by nie paść ofiarą dezinformacji

Źródło: Reuters / Zdjęcie otwierające: TikTok, unsplash.com (@christianlue)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.