Monstrualny Icon of the Seas zakończył pierwszy rejs. 5 razy większy od Titanica

Maksym SłomskiSkomentuj
Monstrualny Icon of the Seas zakończył pierwszy rejs. 5 razy większy od Titanica

O wycieczkowcu Icon of the Seas pisaliśmy po raz pierwszy w 2022 roku, kiedy to imponujący statek był jeszcze w budowie. Imponujących rozmiarów jednostka, należąca do firmy Royal Caribbean Group, budziła ogromne zainteresowanie ze względu na rozmach, z jakim ją tworzono, ale nie tylko. Budowa tego rodzaju statków spotyka się z ogromnym sprzeciwem ze strony ekologów. Największy statek świata ukończył właśnie swój dziewiczy rejs.

Icon of the Seas to największy statek świata

Opisywany tu statek wycieczkowy zwodowanym 9 grudnia 2022 roku. Jego budowę opłacił nie tylko właściciel, ale nawet słynny piłkarz Lionel Messi. Icon of the Seas budowano w Finlandii, a koszt budowy wyniósł 2 miliardy dolarów, czyli ok. 8 miliardów złotych. Statek wypłynął w dziewiczy rejs z Miami na Florydzie 27 stycznia tego roku. Przez tydzień pływał po Karaibach, by finalnie zakończyć swą podróż 3 lutego. Załoga jednostki 5-krotnie większej od Titanica nie zgłosiła żadnych większych problemów w trakcie rejsu.

Długość Icon of the Seas to aż 364,75 metra. Przypominam, że Titanic był około 100 metrów krótszy. Szerokość nowoczesnego statku to 48,47 metra, jego zanurzenie wynosi 9,25 metra, a cała konstrukcja liczy sobie 20 pokładów. Na tym olbrzymie służbę pełni aż 2350 (!) członków załogi, a statek jednorazowo w podróż może zabrać do 7600 pasażerów.

wnętrze Icon of the Seas
Źródło: Royal Caribbean International

Na statku jest lodowisko (!!!), ścianka wspinaczkowa, kino, pole golfowe, siedem basenów, spa, solarium, kilkanaście barów i ponad 20 lokali gastronomicznych.

Ceny biletów na rejsy Icon of the Seas po Morzu Karaibskim rozpoczynają się od 1737 dolarów za osobę (ok. 7000 złotych), a kończą na kwotach przekraczających 5000 dolarów (ponad 20000 złotych).

Głos ekologów

Ekologowie przypominają, że największymi trucicielami środowiska są właśnie statki, w tym wielkie wycieczkowce. Największy statek świata napędzany jest skroplonym gazem ziemnym i wyposażony w ogniwa paliwowe. Operator zastosował w nim też systemy odzyskiwania ciepła odpadowego. Statek ma być tak ekologiczny, jak to tylko możliwe, ale wciąż generuje znaczącą ilość zanieczyszczeń.

Icon of the Seas
Źródło: Royal Caribbean International

Według ICCT (The International Council on Clean Transportation) przeciętny sporych rozmiarów statek wycieczkowy tworzy większy ślad węglowy niż 12 000 samochodów. Royal Caribbean Group zapewnia, że Icon of the Seas jest o 24 procent bardziej ekologiczny, niż wymaga tego Międzynarodowa Organizacja Morska.

Źródło: mat. własny

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.