Icon of the Seas zabierze na pokład niemal 10 tysięcy osób. Budowa trwa

Maksym SłomskiSkomentuj
Icon of the Seas zabierze na pokład niemal 10 tysięcy osób. Budowa trwa
Kiedy po trzech latach budowy w marcu bieżącego roku na swój dziewiczy rejs udał się liniowiec Wonder of the Seas, wydawało się, że przez długi czas będzie on największym statkiem wycieczkowym na świecie. Na 18 jego pokładach znajduje się miejsce dla 6988 pasażerów oraz aż 2300 członków załogi. Firma Royal Caribbean International szybko ogłosiła jednak, że buduje kolejny, jeszcze większy wycieczkowiec. Mowa o Icon of the Seas, który swoim rozmiarem przywodzi na myśl pływający wieżowiec.

icon of the seas

Źródło: Royal Caribbean International

Icon of the Seas od Royal Caribbean International

Icon of the Seas ma mieć długość 365 metrów oraz wyporność ponad 250 tysięcy ton brutto, co czyni go dłuższym o zaledwie 3 metry od Wonder of the Seas i wyporniejszym o 14 tysięcy ton. Na 20 pokładach znajdzie się miejsce dla 7600 pasażerów – z myślą o nich stworzonych zostanie 2805 pokoi. Nad wszystkim czuwało będzie ponad 2300 członków załogi, rozlokowanych na dwóch pokładach technicznych.

icon of the seas 4
Źródło: Royal Caribbean International

Statek Icon of the Seas ma pływać na tygodniowe rejsy po Karaibach z portu w Miami. To tak naprawdę gigantyczne pływające miasto z basenami, sklepami, spa, solarium, kilkunastoma barami, ponad 20 lokalami gastronomicznymi, kinem, polem golfowym i wieloma innymi atrakcjami, które mają usatysfakcjonować wymagającą klientelę.

icon of the seas 2
Źródło: Royal Caribbean International

To nie wszystko. Dla gości przewidziano nawet aquapark z siedmioma basenami i sześcioma zjeżdżalniami, a nawet park linowy. Wisienką na torcie jest podwieszany basen typu infinity.

Pierwszy rejs Icon of the Seas planowany jest na 28 stycznia 2024 roku. Co ciekawe, rejs można rezerwować już teraz. Do wyboru pasażerowie mają aż 28 różnych typów pokoi.

U armatora kryzysu najwyraźniej nie widać… 😉

Źródło: Royal Carribean International

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.