YouTube zmienia się nie do poznania. Oto nowy interfejs platformy

Piotr MalinowskiSkomentuj
YouTube zmienia się nie do poznania. Oto nowy interfejs platformy

YouTube doczekał się właśnie odświeżonego interfejsu. Zobaczą go jednak wyłącznie osoby korzystające z wersji platformy przeznaczonej na telewizory. Zyskała ona znacznie więcej interaktywnych elementów oraz usprawnień ułatwiających oglądanie faktycznej zawartości. Jeśli do tej pory uważaliście wygląd aplikacji za toporny, to teraz Google chce przekonać Was, że wcale nie musi tak być. Nowości trafią do wszystkich w przeciągu kilku najbliższych tygodni.

YouTube uprzyjemni oglądanie filmów na telewizorach

Google dosyć często usprawnia wygląd serwisu YouTube, zazwyczaj mamy jednak do czynienia z drobnymi poprawkami. Wystarczy przypomnieć sobie odświeżone ikony sygnalizujące czas trwania reklam. Przychodzą natomiast też momenty, gdy koncern postanawia podejść do tematu nieco poważniej i wywrócić dotychczasowy interfejs do góry nogami. Właśnie mamy do czynienia z taką sytuacją, ale spokojnie – tym razem to naprawdę dobra wiadomość. Przynajmniej dla niektórych.

Użytkownicy korzystający z platformy zoptymalizowanej pod kątem telewizorów muszą przygotować się na szereg zmian. Przede wszystkim mówimy o nieznacznym zmniejszeniu okna odtwarzania w momencie wywołania elementów interaktywnych. Wokół filmu ujrzymy wszystkie niezbędne rzeczy pokroju komentarzy, opisu materiału czy jego podziału na rozdziały. Wideo nie zostanie natomiast w żaden sposób zasłonięte, co niestety obecnie ma miejsce i jest dosyć irytujące.

Oczywiście układ pełnoekranowy nigdzie się nie wybiera, nadal będzie można z niego korzystać. Jeśli jednak chcecie mieć dostęp do podstawowych funkcji bez konieczności zatrzymywania klipu, to rozwiązanie powinno przypaść Wam do gustu. Chodzi też o zwiększenie szansy na wejście widzów w interakcję z twórcą czy innymi internautami. Przez ostatnich kilka miesięcy testowany różne wersje interfejsu, lecz ostatecznie podjęto decyzję o wybraniu tego widocznego poniżej.

Źródło: YouTube

Co ciekawe, YouTube wzbogaci się przy okazji o sekcję zawierającą produkty wykorzystane w danym materiale. Twórca musi umieścić je tam ręcznie, co jest ciekawym rozwiązaniem jeśli chodzi o kampanie sponsorowane czy różnego rodzaju haule zakupowe. Nadal jednak nie ma możliwości sfinalizowania transakcji bezpośrednio z poziomu telewizora. Niezbędne okaże się zeskanowanie kodu QR i dokończenie procesu na smartfonie.

Jeśli zaś chodzi o termin wdrożenia aktualizacji, to musicie uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Nowości zadebiutują u wszystkich w przeciągu najbliższych kilku tygodni. Część osób może zobaczyć je już jutro, niektórzy nawet w maju.

Źródło: YouTube / Zdjęcie otwierające: Google, instalki.pl (materiał własny)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.