Tesla Cybertruck może i jest prawie niezniszczalna, ale ma inną poważną wadę

Anna BorzęckaSkomentuj
Tesla Cybertruck może i jest prawie niezniszczalna, ale ma inną poważną wadę

Choć jeszcze zanim Tesla Cybertruck ujrzała światło dzienne o jej jakości wykonania można było usłyszeć wiele złego, ostatecznie wyszło na to, że tak jak Elon Musk zapowiadał, cechuje się wysoką odpornością na uszkodzenia. Teraz okazuje się jednak, że Cybertruck niedomaga w innej ważnej kwestii, co ujawnił niedawny test.

Tesla Cybertruck – deklarowany zasięg a rzeczywistość

Ponad cztery lata temu Tesla chwaliła się, że Cybertruck będzie oferował aż 800 kilometrów zasięgu. W listopadzie minionego roku, podczas premiery samochodu, okazało się jednak, że zasięg jego najdroższego modelu będzie wynosił 515 kilometrów, a bazowego modelu już tylko 400 kilometrów, czyli o połowę mniej, niż pierwotnie zapowiedziano.

Pewien youtuber z kanału Out of Spec MotoringKyle Conner – postanowił jednak sprawdzić, czy najwyższy model Tesli Cybertuck faktycznie może przejechać 515 kilometrów na pojedynczym ładowaniu. Rezultat? Rzeczywisty zasięg samochodu okazał się aż o 20 procent mniejszy, niż ten deklarowany przez firmę Elona Muska.

Kyle Conner testował zasięg Tesli Cybertruck podczas transmisji na żywo. Transmisja trwała 5 godzin, a w jej ramach youtuber jeździł Cyberytuckiem z oponami przeznaczonymi do jazdy i po drogach publicznych, i w terenie. Poruszał się nim głównie po autostradach w Teksasie, z prędkością około 110 kilometrów na godzinę. Co ważne, temperatura powietrza wynosiła wówczas 7 stopni Celsjusza. Gdy bateria była bliska rozładowania, Conner udał się na parking centrum handlowego, gdzie jeździł Cybertruckiem w kółko, dopóki ten nie zatrzymał się ze względu na brak energii.

Bateria o pojemności 123 kWh pozwoliła Cybertruckowi na przejechanie łącznie 408 kilometrów. Tymczasem Conner miał nadzieje, że uda mu się pokonać tym samochodem jakieś 490 kilometrów.

Problem niejednego elektryka

Oczywiście, test youtubera wyglądał zupełnie inaczej niż pomiary przeprowadzone przez Teslę zgodnie z wytycznymi Amerykańskiej Agencji Środowiskowej EPA – stąd brak zbieżności z deklaracją producenta. Jego test to jednak tylko jeden z wielu wskaźników tego, jak niewiele deklarowane zasięgi aut elektrycznych mają wspólnego z ich faktycznymi zasięgami. 107 kilometrów różnicy to różnica niemała.

Tesla Cybertruck zasięg
Tesla Cybertruck. | Źródło: Tesla

Na zasięg każdego samochodu elektrycznego wpływa całe mnóstwo czynników, na czele z prędkością poruszania się oraz temperaturą otoczenia. Zasięg ten mocno spada, jeżeli poruszamy się przede wszystkim drogami ekspresowymi i autostradami. Spada też przy niskich temperaturach. W przypadku Cybertrucka warto też jednak zwrócić uwagę na jego masę. W końcu to pick-up truck. Kyle Conner podczas swojego testu nie przewoził niczego w jego bagażniku, ale osoby, które ten samochód zakupiły, mocno zdziwią się, gdy zdadzą sobie sprawę z tego, jak mocno jego zasięg spada w przypadku załadowania go dopuszczanym ładunkiem.

Wynik testu przeprowadzonego na kanale Out of Spec Motoring budzi obawy o to, jak niski może być zasięg Cybertrucka w towarzystwie temperatur poniżej zera i przy prędkościach na poziomie 120-140 km/h. Warto wspomnieć, że Tesla pozwala dokupić do Cybertrucka rozszerzenie baterii. To kosztuje jednak 16 tysięcy dolarów (około 64 tysiące złotych) i zajmuje jedną trzecią przestrzeni bagażnika.

Źródło: Out of Spec Motoring/YouTube, fot. tyt. Tesla

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.