Mapy Google nie będą wyświetlać stacji benzynowych i ma to sens

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Mapy Google nie będą wyświetlać stacji benzynowych i ma to sens

Google w swojej flagowej aplikacji dla kierowców wprowadza coraz więcej funkcji skoncentrowanych na użytkownikach pojazdów elektrycznych. Funkcje takie jak wyświetlanie stacji ładowania i możliwość dodawania postojów ładowania podczas podróży, zyskują priorytet w momencie, gdy ilość „elektryków” tylko rośnie.

Google potwierdziło właśnie zmiany, które od jakiegoś czasu dostępne są dla właścicieli pojazdów elektrycznych.

Mapy Google na Android Auto
Mapy Google na Android Auto

Mapy Google – funkcje skoncentrowane na pojazdach elektrycznych

Już wcześniej Google zdegradowało stacje benzynowe na liście kategorii punktów zainteresowania dla użytkowników pojazdów elektrycznych podczas korzystania z Android Auto. Rzecznik Google, Pearl Xu, potwierdził w rozmowie z The Verge, że w zeszłym roku dodano możliwość, aby kierowcy „elektryków” zobaczyli skrót do stacji ładowania zamiast stacji benzynowych w Mapach Google dla Androida Auto.

Aby kierowcy uniknęli kolejek, Mapy Google pozwalają sprawdzić obłożenie pobliskich stacji ładowania w czasie rzeczywistym. Aplikacja zyskała też filtr prędkości ładowania. Przykładowo, opcja „bardzo szybko” pomoże znaleźć stacje, które mają ładowarki o mocy 150 kilowatów lub większej. Ładowarki opisane jako „szybkie” to te o mocy 50kW lub większej.

Google nie zapomniało o filtrowaniu według typów wtyczek ładowania, a planując podróż pojazdem EV można zaplanować postoje na tankowanie energii. Mapy zasugerują najlepsze postoje na podstawie takich czynników, jak aktualne natężenie ruchu, poziom naładowania i przewidywane zużycie energii.

Xu podkreślił, że opisane funkcje działają również w pojazdach wyposażonych we wbudowane oprogramowanie Google od 2020 roku.

Polecamy: Samochody elektryczne: 400 km zasięgu, 10 minut ładowania. Przekonani?

Działanie aplikacji Google Maps jest ciągle udoskonalane, ale nie wszystkie zmiany są pozytywnie odbierane przez użytkowników. Internetowy gigant testuje obecnie nowe pinezki. Czy się przyjmą? O tym przekonamy się wkrótce.

Sprawdź też: Jak ostrzegać innych kierowców w Mapach Google? Rób to jak w Yanosik i Waze

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.