BMW M Drift to gra, w której kontrolerem jest prawdziwy samochód

Maksym SłomskiSkomentuj
BMW M Drift to gra, w której kontrolerem jest prawdziwy samochód

Osoby kupujące sobie BMW M na ogół nie robią tego, aby jeździć nim powoli i dostojnie. Niestety, wielu kierowców zapomina o tym, że drogi publiczne to nie tor wyścigowy, a przedstawiciele BMW z pewnością zdają sobie z tego sprawę. BMW M Drift to nowy intrygujący projekt marki, który pozwala poszaleć i podriftować za kierownicą sportowego auta bez konieczności łamania przepisów.

BMW M Drift, czyli kontrolerem jest samochód

Obsługa gogli wirtualnej rzeczywistości to standard w niemal wszystkich szanujących się symulatorach wyścigów na PC. Dość powiedzieć, że Gran Turismo 7 to jedna z najbardziej cenionych gier na PlayStation VR2. Mimo to żadna z gier nie pozwalała dotychczas na zabawę podczas jazdy prawdziwym samochodem. Od teraz BMW umożliwia to klientom w ramach kursu szkoleniowego w Monachium. Kluczem jest technika rzeczywistości rozszerzonej.

W ramach BMW M Drift można poszaleć na torze za kierownicą prawdziwych BMW M4 i BMW M2. Co ciekawe, kierowcy mają w trakcie jazdy na oczach gogle wirtualnej rzeczywistości, dzięki którym otaczający ich świat zamienia się w świat wirtualny. W cenie 660 euro (ok. 2860 złotych) oferowane jest pół dnia zabawy w BMW M Driving Academy Maisach w niemieckim Monachium. Realnie mowa o czterech okrążeniach na torze do driftu.

Jak to wygląda w praktyce? Tak:

Sygnał GPS i zestaw czujników śledzą położenie samochodu w przestrzeni. Ruchy pedału przyspieszenia i hamulca, a także skręt kół i samej kierownicy w samochodzie są odtwarzane w wirtualnym świecie. Domyślacie się zapewne, że pierwsze skrzypce musi tu grać precyzja i niemal zerowe opóźnienia.

Otwarto zapisy na pierwsze szkolenia

Już teraz ruszyły zapisy na sesje BMW M Drift w języku angielskim i niemieckim. Terminy? Styczeń, luty i marzec 2024 roku. Zabawa będzie rozpoczynać się krótkim szkoleniem mającym na celu nauczenie uczestników driftu i zapoznanie ich z samochodami.

BMW M Drift to zupełnie nowy poziom integracji cyfrowej, ale firma od jakiegoś czasu eksperymentuje z zaawansowanym systemem informacyjno-rozrywkowym. Mniej więcej w połowie tego roku opisywaliśmy przykład BMW i5, które jako pierwszy model BMW umożliwia pasażerom granie w lokalne gry wieloosobowe na ekranie deski rozdzielczej w trakcie postoju.

W pojazdach BMW serii 7 wprowadzono z kolei ogromne panoramiczne ekrany 8K, oferujące pasażerom iście kinowe doznania.

Źródło: bmw-m.com

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.