Apple daje sobie spokój z produkcją elektrycznego auta

Piotr MalinowskiSkomentuj
Apple daje sobie spokój z produkcją elektrycznego auta

Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że Apple wstrzymało prace nad swoim elektrycznym samochodem. Nad tym projektem pracowano rzekomo od niemalże dekady, lecz teraz podjęto decyzję o zmianie priorytetów. Większość pracowników z działu motoryzacyjnego oddelegowano do zespołu rozwijającego sztuczną inteligencję. Trzeba więc przyznać, iż mówimy o wykonaniu dosyć znaczącego kroku jeśli chodzi o rozwój firmy.

Apple jednak nie stworzy elektrycznego samochodu?

Elektryczne samochody wciąż nie zdobyły rynku i tak naprawdę trudno stwierdzić czy kiedykolwiek do tego dojdzie. Producenci próbują inwestować w ten segment rynku, lecz kończy się to z przeróżnym skutkiem. Do tego wszystkiego dochodzą regulacje unijne oraz benefity płynące z kupowania aut bez napędu spalinowego. To nadal jednak bardzo droga zabawa, na którą przeciętnych konsumentów niestety nie stać. Kto wie, może Apple doszło do wniosku, iż czas zająć się czymś bardziej pewnym?

Redakcja portalu Bloomberg dała znać, że Apple wstrzymało prace nad „Project Titan”, czyli elektrycznym samochodem. Ogłoszenie miało zostać przekazane ponad 2000 pracownikom odpowiedzialnym za rozwój przedsięwzięcia. Większość z nich ma zostać przeniesiona do działu zajmującego się sztuczną inteligencją. Część ludzi niestety pożegna się z pracą w firmie, lecz szczegóły nie zostały na razie podane. Czy dowiedzieliśmy się czegoś więcej?

Apple pracowało nad własnym elektrykiem od wielu lat, przynajmniej tak głosiły wszelkie doniesienia. Koncern bowiem nigdy oficjalnie nie dał znać, że planuje wypuścić na rynek auto. Ostatnie plotki na temat projektu pojawiły się stosunkowo niedawno, bowiem na początku lutego bieżącego roku. Wtedy też przekazano, iż na przestrzeni całego 2023 roku przejechano ponad 70000 tys. kilometrów przy wykorzystaniu opracowanej technologii autonomicznej jazdy. Wtedy też sugerowano, iż samochód powinien zadebiutować w 2028 roku.

AI ważniejsze niż elektryczne auta

Ten scenariusz najprawdopodobniej nie zostanie zrealizowany. Technologiczny gigant najwyraźniej widzi znacznie większy potencjał w sztucznej inteligencji i raczej nie ma w tym nic dziwnego. AI podbija obecnie rynek i tak naprawdę każdy liczący się na scenie gracz zaprezentował już światu to, co technologia może zaoferować. Apple zapewne także to wkrótce zrobi i mnóstwo osób bez wątpienia czeka na ten moment.

Na przestrzeni ostatnich lat można było usłyszeć sporo niezbyt optymistycznych wieści odnośnie do tytułowego auta elektrycznego. Zaczęło się od odejścia kluczowych pracowników czy rotacją tych zwykłych. Pojawiły się także problemy z wyceną samochodu oraz implementacją zaawansowanych funkcji autonomicznej jazdy. Nie zostało jednak powiedziane, że Apple kiedyś nie wróci do prac nad „Project Titan”. Jeśli tak, to na debiut pojazdu przyjdzie nam trochę poczekać.

Teraz pozostaje czekać na pokaz AI przez giganta z Cupertino – ma się to stać jeszcze w tym roku.

Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: Apple, unsplash.com (@chuttersnap)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.