Elon Musk obiecał odblokować Donalda Trumpa na Twitterze

Maksym SłomskiSkomentuj
Elon Musk obiecał odblokować Donalda Trumpa na Twitterze
Elon Musk kupił Twittera za 44 miliardy dolarów między innymi po to, aby zaprowadzić w tym medium „prawdziwą wolność słowa”. Wielu komentatorów dopatrywało się w tym szansy na odblokowanie wielu prawicowych polityków, w tym byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Ewidentnie przeciwny skrajnie lewicowym poglądom ekscentryczny miliarder obiecał właśnie, że to uczyni. Spotkało się to oczywiście z falą krytyki.

Elon Musk odblokuje Donalda Trumpa

Elon Musk usunie blokadę, którą objęto byłego prezydenta Donalda Trumpa, jeśli oczywiście jego oferta zakupu Twittera zostanie sfinalizowana. Taka deklaracja została złożona we wtorek w trakcie konferencji Financial Times, gdzie Musk nazwał dezaktywację konta Trumpa „moralnie złą decyzją”. Przypominamy, że Twitter i Facebook zbanowały byłego prezydenta USA za nawoływanie do przemocy, które doprowadziło do śmierci kilku osób w ataku na Kapitol w styczniu 2021 roku.

„Myślę, że permanentne blokady zasadniczo podważają zaufanie do Twittera jako placu miejskiego, na którym każdy może wyrazić swoją opinię” – mówił Musk za pośrednictwem czatu wideo, dodając, że tylko tymczasowe zawieszenia mają sens. „Jeśli istnieją tweety, które są określane jako złe, należy je po prostu usuwać lub ukryć”.


Twitter będzie zdaniem niektórych „prywatnym folwarkiem”

Elon Musk powiedział wcześniej, że nie zgadza się ze sposobem prowadzenia Twittera i nie wierzy w to, że liderzy firmy prawidłowo wykonują swoją pracę. Wśród swoich pretensji Musk, najbogatszy człowiek na świecie, nie omieszkał skrytykować tego, że firma nadmiernie agresywnie kontroluje platformę, aby usuwać z niej mowę nienawiści i przejawy nękania.

Wielu inwestorów wyraziło poparcie dla wysiłków Muska, szczególnie ze względu na jego zdecydowaną postawę na rzecz wolności wypowiedzi. Pośród podmiotów pomagających Muskowi sfinansować przejęcie Twittera są jednak kontrowersyjne osoby i instytucje, w tym saudyjski miliarder, książe al-Waleed bin Talal, katarski Qatar Holding oraz Binance, czyli giełda kryptowalut kojarzona niedawno z rosyjskimi służbami.



Źródło: FT

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.