Steam ułatwia dzielenie się grami. Na tę nowość czekali wszyscy

Piotr MalinowskiSkomentuj
Steam ułatwia dzielenie się grami. Na tę nowość czekali wszyscy

Steam poinformował właśnie o wprowadzeniu funkcji rodzin. Mogą już skorzystać z niej wszyscy beta testerzy klienta, reszta musi jeszcze trochę poczekać. Zaimplementowane rozwiązanie łączy dotychczas już istniejące opcje, jak i obejmuje szereg zupełnie nowych. Użytkownicy mogą liczyć na ułatwiony system dzielenia się konkretnymi grami, na co bez wątpienia czekało mnóstwo osób. Nie brakuje jednak kilku istotnych ograniczeń, które zapewne odstraszą niejednego gracza.

Steam doczekał się systemu „rodzin”

Steam to najpopularniejsza platforma cyfrowej dystrybucji gier i zapewne w gronie wszystkich konsumentów znajdą się tacy mieszkający w obrębie jednego gospodarstwa domowego. Tego typu rozróżnienia odnaleźć można we większości serwisów streamingowych i wydają się one być dosyć naturalną koleją rzeczy. Jak się okazuje, podobną funkcjonalność możemy właśnie obserwować w kultowym kliencie od Valve – poznaliśmy wszystkie szczegóły na jego temat.

Na oficjalnym blogu Steama przeczytać możemy na temat możliwości utworzenia rodziny, do której jesteśmy w stanie zaprosić maksymalnie 5 innych członków. Zrobimy to nie tylko za pośrednictwem desktopowego programu, ale też z poziomu urządzenia mobilnego czy przeglądarki. Jeśli zostaniemy członkiem takiej cyfrowej rodziny, to uzyskamy dostęp do szeregu interesujących opcji.

Źródło: Valve

Głównym benefitem jest automatyczne uzyskanie dostępu do wszystkich gier posiadanych przez każdego z członków rodziny. Udostępnione tytuły pojawią się w formie specjalnej podsekcji na głównej liście posiadanych pozycji. Bez problemu je uruchomimy, a także stworzymy własne zapisy stanu gier czy zdobędziemy osiągnięcia przypisane go naszego konta. Niezwykle istotnym elementem jest to, że produkcje będzie można włączyć nawet wtedy, gdy jej właściciel jest online i znajduje się wewnątrz innej pozycji.

Nadal jednak istnieje ograniczenie dotyczące grania w tę samą grę jednocześnie – nie jest to możliwe i trudno spodziewać się, by ten stan rzeczy uległ zmianie w najbliższym czasie. Warto też nadmienić, iż to od twórcy produktu zależy zezwolenie na branie udziału we współdzieleniu w ramach rodzin.

Źródło: Valve

Udostępnianie gier to nie jedyna nowość

Warto też wspomnieć o zupełnie nowych ustawieniach kontroli rodzicielskiej. Teraz znacznie łatwiejsze stało się kontrolowanie tego, w co i kiedy dzieci grają na platformie Steam. Dorosłe osoby są w stanie podejmować decyzje odnośnie do dostępności danej produkcji oraz nadzorować aktywność swoich pociech (ustawianie limitów czasowych, wyświetlanie raportów). Bez problemu też ograniczą one dostęp do Sklepu Steam, sekcji Społeczności czy czatu ze znajomymi. Ciekawą opcją jest możliwość zatwierdzania lub odrzucania otrzymanych próśb o dodatkowy czas gry.

Źródło: Valve

Ważną funkcją jest także dodanie nowej płatności. Dzieci mogą wysyłać do dorosłych prośbę o opłacenie zawartości dodanej do koszyka. Taka osoba może rzecz jasna zatwierdzić oraz zapłacić za zakup lub odrzucić prośbę. Tego typu opcja znacząco uprości proces finalizowania transakcji przez niepełnoletnich użytkowników.

Źródło: Valve

Jeśli zaś chodzi o rezygnację z uczestnictwa w rodzinie, to dzieci nie mogą tego same zrobić – taką moc ma wyłącznie dorosły członek. Co ciekawe, nie ma opcji, by po wyrzuceniu osoby ktoś inny szybko zajął jej miejsce. Musi minąć rok, co może okazać się dosyć irytujące.

Trzeba przyznać, że mówimy o naprawdę przydatnym rozwiązaniu, które przypadnie do gustu wielu użytkownikom. Należy jednak pamiętać, iż obecnie jest ono dostępne wyłącznie dla beta testerów klienta Steam.

Źródło: Steam / Zdjęcie otwierające: Valve

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.