Mamy do czynienia z dosyć interesującym wyciekiem. Internet zaroił się bowiem od materiałów wideo rzekomo prezentujących skasowaną odsłonę kultowej serii Call of Duty. Akcja tej części miała rozgrywać się w kosmosie i kłaść nacisk na międzygwiezdne wojaże. Na temat produkcji wiemy niestety stosunkowo niewiele. Na szczęście głos w sprawie zabrał były deweloper, który napisał kilka ciekawych słów odnośnie do projektu. Warto spojrzeć na to nieco bliżej.
Call of Duty w kosmosie – dlaczego zostało skasowane?
Call of Duty doczekało się już kilkudziesięciu części. Trudno zliczyć je wszystkie, podobnie jak pieniędzy zarobionych przez wydawcę. Wiele wskazuje jednak na to, że seria mogłaby zyskać jeszcze pokaźniejszą kolekcję. Tak przynajmniej wynika z filmików opublikowanych na m.in. Twitterze (X) ukazujących – rzekomo – anulowaną część kultowego cyklu. Miała nosić podtytuł Future Warframe, a jej akcja rozgrywałaby się w kosmosie.
- Sprawdź także: Call of Duty wyłączy się, jeśli wykryje, że oszukujesz
Poniżej możecie zobaczyć kilka materiałów przedstawiających fragmenty rozgrywki w Call of Duty występujące jeszcze pod kodową nazwą NX1:
Trzeba przyznać, że całość prezentuje się naprawdę ciekawie. Trudno jednoznacznie stwierdzić dlaczego Activision zdecydowało się na wykonanie tak drastycznego kroku. Istnieją jednak pewne poszlaki oraz sugestie. Gra miała zostać stworzona przez Neversoft, deweloperów odpowiedzialnych za takie serie jak Tony Hawk’s Pro Skater czy Guitar Hero. Być może wydawca stwierdził, iż ci ludzie niekoniecznie dadzą sobie radę z wykreowaniem wciągającej strzelanki.
Mogło wyjść z tego coś ciekawego
Warto też wspomnieć, iż pewne elementy kosmiczne wykorzystano w Call of Duty: Ghosts, które powstało ponad dekadę temu. Gracze snują więc domysły, że projekt anulowano ze względu na zmianę wizji i zamiast tego wydano coś innego. Głos w sprawie zabrał nawet Brian Bright, były pracownik Neversoft pełniący niegdyś rolę Project Directora dla wielu tytułów.
Dał on znać, że misja widoczna na powyższym klipie rozgrywała się na Księżycu. W momencie kasacji gotowe były 2-3 etapy fabularne oraz praktycznie cały tryb wieloosobowy. Ciekawym elementem miało być zastosowanie niższego przyciągania grawitacyjnego na poszczególnych terenach. Dzięki temu gracze doświadczyliby czegoś innego i byliby zmuszeni do nauki.
Społeczność przyznaje, że całość brzmi naprawdę ciekawie. Tego typu eksperyment mógł nieźle zadziałać i stanowić powiew świeżości te kilkanaście lat temu. Zapewne nie dowiemy się więcej o anulowanym przedsięwzięciu. Kto wie, może kiedyś Activision i Microsoft postanowią wrócić do Call of Duty, którego akcja rozgrywa się w kosmosie?
- Przeczytaj również: Microsoft dostał zgodę na przejęcie Activision. Ostatnia prosta fuzji
Czas pokaże.
Źródło: Twitter (X) (@mangafigurines, @BrianBright, @catgurlfriend) / Zdjęcie otwierające: Microsoft