Twitter (X) zabrał konto użytkownikowi X. Rekompensata? Ha, ha

Maksym SłomskiSkomentuj
Twitter (X) zabrał konto użytkownikowi X. Rekompensata? Ha, ha
Twittera już nie ma. Popularny serwis przeszedł rebranding i od teraz nazywa się X. Działania, jakich dopuszcza się Elon Musk przez wielu internautów oceniane są negatywnie, a niektórzy sugerują nawet, że ekscentryczny miliarder coraz mocniej przypomina osobliwości pokroju Mariusza Maxa Kolonko. Prawdopodobnie decyzją Elona Muska jednemu z internautów zabrano jego prywatny profil o nazwie @X. W obliczu zmiany nazwy serwisu nie jest to szczególnie zaskakujące, ale zdaniem niektórych gorszący jest sposób, w jaki potraktowano użytkownika X’a.

Sprawdź też: Twitter chciał zmienić logo na siedzibie. Wtedy interweniowała policja

X odebrał konto internaucie

X z dnia na dzień przejął konto @X, należące do Gene X Hwang, właściciela studia fotograficznego Orange Photography. Firma tłumaczyła to faktem, że nazwa X jest powiązana z firmą X Corp, podmiotem będącym właścicielem serwisu X, przez co nie może być wykorzystywana przez użytkowników.



O ile Gene X Hwang twierdzi, że nie ma pretensji o odebranie mu konta, to nie podoba mu się zachowanie firmy. Poszkodowanemu nie zaproponowano choćby drobnej rekompensaty finansowej za utracone konto. Oczywiście to nie było jego własnością, ale sam fakt zarezerwowania sobie tak krótkiej nazwy profilu nie był z pewnością łatwy.

Ten przypadek to tylko kolejny dowód na to, aby nie przywiązywać się zbyt mocno do kont w przeróżnych usługach oraz ich zawartości. Treści na nich zawarte (tak jak gry na platformach dystrybucji cyfrowej) nie są bowiem Waszą własnością i właściciel platformy może po prostu je skasować, wedle swojego widzimisię.

Nie przegap: Jak usunąć konto na X? To wcale nie takie proste

Elon Musk budzi coraz więcej kontrowersji

Wkoło X zebrało się sporo czarnych chmur. Problematyczny okazuje się nie tylko znak „X”, chroniony między innymi prawnie przez Microsoft (Xbox), ale też inne podejmowane naprędce decyzje. Niedawno okazało się na przykład, że Elon Musk nie dostał pozwolenia władz miasta na usunięcie logo z budynku siedziby głównej, co skutkowało interwencją policji.

Źródło: Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.