Test ILIFE A11 – robot sprzątający z laserową nawigacją

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Test ILIFE A11 – robot sprzątający z laserową nawigacją
Do naszej redakcji trafił najbardziej zaawansowany, a zarazem najnowszy robot sprzątający z oferty chińskiej marki ILIFE. Urządzenie to wyposażono w laserową nawigację LDS, która ma usprawnić proces mapowania pomieszczeń i sprzątania. Jak ILIFE A11 sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Sprawdźmy.

Rozpakowanie ILIFE A11

Urządzenie otrzymujemy w sporym, ale dobrze zabezpieczonym opakowaniu. W pudełku oprócz samego robota znajdziemy stację dokującą, kabel zasilający, dwie szczotki zamiatające obrotowe, zapasowy filtr, dwa zbiorniki na brud (podstawowy 450 ml + dodatkowy 300 ml + 200 ml zbiornik na wodę do mopowania), dodatkową gumową szczotkę główną.

ILIFE A11 01

Podobnie jak w tańszych robotach tej marki, do zestawu dołączono pilot, ale nie wiem czy ten zabieg ma sens skoro wszystko wykonamy za pośrednictwem aplikacji. Być może to ukłon w stronę mniej doświadczonych użytkowników, którzy wolą sterować robotem właśnie za pomocą fizycznego pilota.

ILIFE A11 02

Trzeba przyznać, że zestaw jest obfity, a producent nie oszczędzał na akcesoriach. Dołączona instrukcja obsługi nie jest przetłumaczona na język polski.

Markę ILIFE kojarzę głównie z tańszych robotów o podstawowych zastosowaniach. Tutaj mamy jednak do czynienia z zaawansowanym sprzętem, który ma konkurować z urządzeniami Xiaomi czy Dreame.

ILIFE A11 03

Sam odkurzacz wygląda bardzo elegancko za sprawą zastosowania czarnej, ale połyskującej obudowy. Oczywiście ma to swoje konsekwencje, kurz dość szybko widoczny jest na pokrywie oraz krawędziach.

Konstrukcja jest raczej klasyczna, na wierzchu znajdziemy dwa przyciski (włącznik oraz ten odpowiedzialny za powrót do bazy). Po podniesieniu pokrywy dostaniemy się do zbiornika na kurz. Tam też znalazło się miejsce na narzędzie do czyszczenia szczotki. Dostęp do pojemnika z nieczystościami jest wygodny, a jego opróżnianie nie przysparza problemów.

ILIFE A11 05

Na górze umieszczono lekko odstający sensor LDS znajdujący się w charakterystycznej “wieżyczce”. Rozwiązanie to sprawia, że odkurzacz jest wyższy o ok. 2 cm. Wysokość całości to ok. 9,5 cm – waru uwzględnić ten parametr, jeśli posiadasz meble na nóżkach.

ILIFE A11 08

Od spodu znajdziemy szereg czujników, główną szczotkę z włosiem lub gumową (w zależności do tego, którą z nich zamontujemy), szczotkę obrotową.

ILIFE A11 06

Producent deklaruje, że maksymalny czas pracy wynosi do 180 minut. Za zasilanie odpowiada bateria 5200 mAh. Moc robota wynosi 4000 Pa.

ILIFE A11 podczas sprzątania

Zastosowana nawigacja LDS dobrze wykonuje swoje zadanie. Nawet przy pierwszym sprzątaniu, pomieszczenia zostały poprawnie zmapowane, a mapa pojawiła się w aplikacji. Robot nie ma problemu z odnalezieniem bazy i powrotem po zakończeniu cyklu, co również uważam za plus.

2022-02-09 093409

Sprzątanie odbywa się zgodnie z ustalonym trybem – domyślnie robot jeździ najpierw wzdłuż krawędzi, a później w linii prostej, co zapewnia dokładne zbieranie nieczystości z wykładzin czy płytek.

Robot radzi sobie z przeszkodami, nie odbija się od nich nachalnie, ale skutecznie omija. Gorzej jest z kablami, algorytm nie jest na tyle dobry, aby rozpoznać przewody pozostawione na podłodze więc odkurzacz jeździ po nich i może się zaplątać.

Przy pierwszym sprzątaniu, robot objechał 44,3 m2 w 54 minuty. Podczas takiego cyklu, urządzenie zużywa około 40% baterii.

ILIFE A11 07

Podczas użytkowania ILIFE A11 zauważyłem, że robot dość dobrze zbiera drobny kurz zarówno z wykładzin, jak i kafelek. W trybie standardowym nie ma również problemu z zbieraniem większych elementów, jak ziarna kawy.

W przypadku wykładzin, zebranie rozsypanego cukru, herbaty i ziaren kawy udało się dopiero po aktywowaniu podwójnego cyklu w trybie Turbo.

Pozytywnie oceniam funkcję mopowania. Owszem, to nadal bardziej przecieranie podłogi na mokro niż prawdziwe mycie, ale wybierając poziom High, robot skutecznie rozprowadza wodę i przeciera powierzchnię.

ILIFE A11 04

Nasadka do mopowania

Niestety zabrakło funkcji wykrywania dywanów więc jeżeli chcesz skorzystać z funkcji mopa, wyślij robota do obszaru, gdzie znajdują się kafelki lub panele. W przeciwnym raziem będzie próbował czyścić również dywany i wykładziny.

Aplikacja do obsługi ILIFE A11

Aby podłączyć odkurzacz do sieci należy zainstalować aplikację ILIFE VAC. Niestety, nie posiada ona polskiego interfejsu, ale obsługa jest wystarczająco prosta.

Parowanie aplikacji z odkurzaczem udało mi się już za 1 razem. Aby przejść do trybu parowania, przytrzymaj przez 3 sekundy dwa przyciski znajdujące się na obudowie odkurzacza. Wtedy robot wyda komunikat głosowy o gotowości do konfiguracji.

Podczas łączenia, appka będzie wymagała hasła do naszej domowej sieci Wi-Fi. Dzięki temu, będziemy mogli zarządzać robotem zdalnie nawet będąc poza domem.

Na ekranie głównym aplikacji widzimy zarejestrowaną mapę, poziom baterii czy czas sprzątania. Z tego poziomu można też zainicjować sprzątanie, a także wybrać tryb pracy. Jeżeli chodzi o sprzątanie, mamy do wyboru 3 tryby (Eco, Standard, Turbo), w przypadku mopowania jest podobnie (Low, Medium, High).

2022-02-09 093537

Wybierając zakładkę “More” można wybrać jeden z trybów pracy, jak mopowanie, sprzątanie przy krawędziach, sprzątanie wybranego obszaru czy planowanie harmonogramu. W ustawieniach jest też “Quiet mode” zapewniający wstrzymanie pracy i komunikatów o określonych godzinach (np. w nocy). Można też ustawić głośność komunikatów głosowych – robot porozumiewa się tylko w języku angielskim.

2022-02-09 093712

Z poziomu aplikacji możemy też edytować mapy pomieszczeń. Urządzenie może zapisać kilka map więc możliwe jest sprzątanie w domu wielopiętrowym.

Jak widać, możliwości aplikacji są dość ograniczone, ale podczas testów nie narzekałem na jej działanie.

Czy warto kupić ILIFE A11?

Najnowszy odkurzacz ILIFE to produkt, który nie sprawia większych problemów i spełnia swoją rolę. Producent zaimplementował tutaj skuteczną nawigację laserową, która dobrze zapisuje mapę powierzchni. Jakość sprzątania jest zadowalająca, ale przy większej ilości brudu trzeba będzie wybrać tryb Turbo, który jest dość głośny. Mało tego, robot w trybie standardowym mocno hałasuje sięgając nawet 74 dB. To więcej niż wiele robotów konkurencji.

Doceniam, że producent nie oszczędzał na akcesoriach. Dużym plusem są dwa zbiorniki na kurz. Jeden większy jeżeli chcemy tylko odkurzać, a drugi mniejszy, ale za to z pojemnikiem na wodę do mopowania.

ILIFE A11 dostępny będzie od godziny 9:00 14 lutego w okazyjnej cenie 299,86 dolarów. W przeliczeniu na złotówki, daje to nam ok. 1178 zł.

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.