Parametry techniczne – Klawiatura
| Lliczba klawiszy | 90 |
| Mechanizm klawiszy | Przełączniki mechaniczne |
| Klawisze multimedialne | Tak |
| Liczba klawiszy multimedialnych | 6 |
| Profil | Wysoki |
| Podświetlenie | Nie |
| Złącze | USB 2.0 |
| Długość przewodu | 180 cm |
| Komunikacja | Przewodowa |
| Obsługiwane systemy operacyjne | Win. XP , Win. Vista , Win. 7 Win. 8 |
| Długość | 376 mm |
| Szerokość | 154 mm |
| Wysokość | 24 mm |
| Wbudowana pamięć | Nie |
| Wbudowany HUB | Tak |
| Funkcja tworzenia profili i makr | Nie |
Parametry techniczne – Numpad
| Lliczba klawiszy | 18 |
| Mechanizm klawiszy | Przełączniki mechaniczne |
| Klawisze multimedialne | Nie |
| Liczba klawiszy multimedialnych | 0 |
| Profil | Wysoki |
| Podświetlenie | Nie |
| Złącze | USB 2.0 |
| Długość przewodu | 30 mm |
| Komunikacja | Przewodowa |
| Obsługiwane systemy operacyjne | Win. XP , Win. Vista , Win. 7 Win. 8 |
| Długość | 105 mm |
| Szerokość | 141 mm |
| Wysokość | 24 mm |
| Wbudowana pamięć | Nie |
| Wbudowany HUB | Nie |
| Funkcja tworzenia profili i makr | Nie |
Pierwszy kontakt
Ten osobliwy zestaw, jak nie trudno się domyślić, podzielony został na dwa pudełka. W każdym z nich, oprócz właściwego sprzętu znajdziemy też krótkie instrukcje obsługi a także kable zakończone wtyczkami USB.
Klawiatura
W przypadku urządzenia głównego – czyli klawiatury, kabel nie został na stałe przytwierdzony do obudowy. Zamiast tego znalazło się w nim gniazdo mini USB, do którego podłączamy opleciony włóknem przewód, łączący z komputerem. Obok znajdziemy też wejście DC IN, pozwalające podłączyć dodatkowe zasilanie. Odpowiedni kabel również znajdziemy w pudełku.
Co ciekawe, wbrew współczesnym standardom, klawiatura Tizona nie oferuje żadnych funkcji umożliwiających programowanie klawiszy. Twórcy łamiąc też wszelkie utarte zasady, zrezygnowali z wprowadzenia jakichkolwiek podświetleń. Wyjątek stanowią standardowe diody, informujące o włączeniu CapsLock, ScrLock oraz trybu gamingowego.
Oprócz standardowych 87 klawiszy dodano jednak 3 buttony umiejscowione pod spacją. Ich funkcje to szybkie uruchamianie przeglądarki internetowej, klienta poczty oraz odtwarzacza multimedialnego.
Biorąc pod uwagę taki stan rzeczy, próżno więc szukać jakiejkolwiek aplikacji sterującej, czy to zawartej na nośniku czy też umiejscowionej na stronie producenta.
Idąc za ciosem, a tym samym tworząc sprzęt jak najbardziej wyzbyty wizualnych bajerów, do granic możliwości zminimalizowano również obudowę klawiatury, co zresztą widać na załączonych zdjęciach. Pomimo tego po obu jej bokach zamontowano po jednym porcie USB, pozwalającym podłączyć inne urządzenie, ze wskazaniem na Numpad Tizona, stanowiący drugą ze składowych części zestawu.
Numpad
Czyli moduł z klawiaturą numeryczną wyposażono w przytwierdzony na stałe, krótki – około 3 cm kabelek (również z końcówką USB). Dzięki dołączonemu przedłużaczowi (opleciony włóknem kabel o dł. 1,8 m), możemy jednak zwiększyć jego zasięg. Podłączając go do portu USB w klawiaturze, uzyskujemy współdziałające urządzenie o pełnej funkcjonalności.
To jednak nie wszystko, bowiem by konstrukcja połączonych obudów zlewała się w jedność, zastosowano tu niewielkie magnesy, zamontowane zarówno po obu stronach klawiatury jak i Numpada. Dzięki temu jak i przy użyciu kabla USB, możemy dowolnie manipulować położeniem modułu numerycznego.
Numpad, podobnie jak klawiatura Tizona, to urządzenie oszczędne w formę. By sprawnie działać, nie potrzebuje żadnych dodatkowych aplikacji sterujących, nie oferuje podświetlenia ani też innych dodatkowych, przyciągających oko efektów wizualnych. A kształt obudowy został tu wyprofilowany w taki sposób, by idealnie współgrać z klawiaturą.
Spodnia część wyposażona została w antypoślizgową podkładkę oraz ruchome nóżki, pozwalające unieść urządzenie ku górze, podobnie zresztą jak w przypadku klawiatury, o czym chyba zapomniałem wcześniej wspomnieć.
Pod względem designe’u wszystko więc do siebie pasuje… no może nie do końca, bo gdy podłączymy wtyczkę Numpada do gniazda klawiatury a następnie połączymy oba urządzenia magnesami, to na wysokości łączenia USB, pojawia się niewielka, około 1,5 milimetrowa szczelina. Oczywiście nie wpływa to w żaden sposób na użytkowanie ani też zbytnio nie razi w oczy, jednakoż skoro mają być to miarodajne testy, to wskazanym jest czepiać się szczegółów.
Użytkowanie
Omówiliśmy już chyba wszystkie możliwe aspekty wizualne, czas więc podjąć temat kwestii użytkowych. Mówiąc krótko – zobaczmy jak Tizona marki Tesoro spisuje się wpraktyce.
Pomimo braku możliwości personalizacji klawiszy, testowana tu klawiatura oraz podłączany do niej Numpad, oferują kilka ciekawych funkcji. Po pierwsze pod klawiszami F1 – F6 ukryte zostały funkcje odtwarzacza multimedialnego. Korzystanie z nich możliwe jest dzięki buttonowi oznaczonemu jako FN.
Ponadto istnieje też możliwość przełączenia urządzenia w tryb gamingowy, co praktyce polega na tym, że blokowany jest klawisz „windows”.
O ile dwie poprzednie funkcje tyczyły się tylko i wyłącznie klawiatury, o tyle ostatnie z ukrytych dobrodziejstw, stanowi domenę obu elementów zestawu. Mowa tu o funkcjach 6-NKEY oraz FULL-NKEY. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych, aktywujemy je wraz z wciśniętym klawiszem FN.
6-NKEY umożliwia przesłanie sygnału z sześciu wciśniętych jednocześnie klawiszy, zaś FULL-NKEY rozszerza tą możliwość do wszystkich klawiszy. Funkcje te bywają pomocne w przypadku dynamicznych gier sieciowych, w których istotną sprawę stanowią szybkie reakcje na działania przeciwników.
Pod względem wygody użytkowania zestaw Tizona spisuje się jak należy. Wysoko skokowe, mechaniczne klawisze reagują nawet na delikatniejszą siłę nacisku wykonując bezbłędnie wszystkie komendy użytkownika.
Ciekawym i zdecydowanie najbardziej istotnym pomysłem jest tu możliwość manipulacji położeniem Numpada. O ile w przypadku zwykłego użytkowania klawiatury nie ma to żadnego znaczenia a w przypadku szybkiego pisania tekstów, może wprowadzać nawet pewną dezorganizację o tyle jednak z punktu widzenia gracza, zapewnia sporą wygodę.
Przekładając bowiem moduł z klawiaturą numeryczną np. na lewą stronę, uzyskujemy poręczny system sterowania. Zależnie od preferencji możemy też przedłużyć kabel Numpada i całkowicie oddalić go od klawiatury. W zasadzie ilu graczy tyle koncepcji rozstawienia.
W moim przypadku funkcjonalność ta znakomicie sprawdzała się podczas rozgrywek FPS a także dynamicznych strategii czasu rzeczywistego. Szkoda tylko, że zabrakło tu możliwości programowania klawiszy wedle własnego uznania. No ale cóż, widocznie nie można mieć wszystkiego.
Podsumowanie
Chcąc wydać opinię końcową względem testowanego tu zestawu Tizona marki Tesoro, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w sposób ewidentny odbiega ona od współczesnych standardów urządzeń gamingowych, gdzie prym wiodą efekty wizualne.
Oszczędna w formę obudowa, zminimalizowana do granic możliwości, jest przeciwwagą dla tych klawiatur, które porażają swym rozmiarem. Brak funkcji podświetlenia klawiszy a także dziesiątek buttonów dodatkowych to zdecydowanie ukłon w kierunku tych użytkowników, którzy wraz z wygodą działania i nowoczesnymi parametrami cenią sobie klasyczne podejście do tematu.
Co więcej, by w pełni cieszyć się funkcjonalnością Tizony nie wymagana jest instalacja żadnego oprogramowania. Co jednak za tym idzie, zabrakło tu możliwości programowania klawiszy i w gruncie rzeczy jest to największa bolączka tegoż urządzenia. Niektórzy mogą też narzekać na głośną pracę, jest to jednak nieodłączna cecha klawiatur mechanicznych. Zdecydowani na zakup tego typu urządzeń, powinni więc liczyć się z takim faktem.
Ostatnia i jak już wspomniałem najważniejsza cecha to możliwość manipulacji położeniem Numpada, który jednak by mógł być dowolnie ustawiony musi zostać dokupiony.
Biorąc zatem pod uwagę wszystkie te fakty, nie sposób odmówić zestawowi Tizona uroku. Jako urządzenie wejściowe naszego komputera spisuje się wyśmienicie, zarówno podczas użytkowania gier jak i w trakcie innych czynności. Dopóki jednak nie jest znana polska cena poszczególnych części tegoż zestawu, trudno mówić o tym czy warto go zakupić. Na zagranicznych rynkach klawiaturę wyceniono na 89$, a za numpada trzeba dodatkowo zapłacić 35 dolarów.
| Zalety | Wady |
|---|---|
 Minimalistyczna obudowa |
 Brak podświetlenia |
| Niewielkie rozmiary |
Brak możliwość programowania klawiszy |
| Solidne wykonanie |
Brak możliwości tworzenia makr i profili |
| Wygoda w trakcie użytkowania |
Numpad sprzedawany osobno |
| Dołączony HUB |
|
| Możliwość manipulacji położeniem Numpada |
|
| Funkcje 6-NKEY, FULL-NKEY, Tryb gamingowy |
|
| Solidne antypoślizgowe podkładki |
Produkt otrzymał wyróżnienie „Dobry Produkt”.