iiyama G2755HSU-B1 – recenzja. Tani i solidny monitor dla graczy

Maksym SłomskiSkomentuj
iiyama G2755HSU-B1 – recenzja. Tani i solidny monitor dla graczy

Monitory dla graczy nie muszą być drogie… o ile gracze są gotowi na pewne kompromisy lub po prostu nie są przesadnie rozrzutni. Doskonałym i namacalnym dowodem na istnienie ciekawych propozycji w przedziale cenowym poniżej 600 (!) złotych jest iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk.

Monitor, który debiutował w październiku 2023 roku w cenie sugerowanej 699 złotych, da się obecnie kupić za 599 złotych. I wiecie co? Warto zerknąć w jego stronę przychylnym okiem, oczywiście mając świadomość pójścia na określone ustępstwa. 

Urządzenie iiyama G2755HSU-B1 zostało wypożyczone redakcji na czas trwania testów przez firmę iiyama.

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Specyfikacja iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

  • Ekran: 27″, 1920×1080 pikseli, 100 Hz
  • Rodzaj matrycy: matowa, VA
  • Jasność: 250 cd/m2
  • Kontrast: 4000:1
  • Głośniki: Tak, 2 x 2 W
  • Złącza: 1x HDMI 1.4, 1x DisplayPort 1.2, 2x USB-A, 1x USB-B, mini jack 3.5 mm
  • Technologia synchronizacji obrazu: FreeSync
  • VESA: 100×100
  • W zestawie: przewody HDMI, DisplayPort, USB-B 2.0
  • Cena: 599 złotych
  • Gwarancja: 36 miesięcy door-to-door, 30-dniowa gwarancja zero martwych pikseli

Spójrzmy prawdzie w oczy: spora część graczy, zwłaszcza młodych, dysponuje ograniczonym budżetem. Część zależna jest wciąż od pieniędzy swoich rodziców i szuka czegoś możliwie taniego. Co więcej, nie każdy miłośnik wirtualnej rozrywki może pozwolić sobie na korzystanie z komputera generującego olbrzymią liczbę klatek na sekundę. Wystarczy spojrzeć na comiesięczną ankietę dotyczącą sprzętu i oprogramowania na Steam. Lwia część graczy dysponuje kartami graficznymi pokroju NVIDIA GeForce RTX 3060, GTX 1650, GTX 1060 i RTX 2060. To właśnie im może spodobać się iiyama G2755HSU-B1 Black Hawk.

Zawartość opakowania i montaż

Monitor iiyama sprzedawany jest w całkiem kompaktowym pudełku. Oprócz dobrze zabezpieczonego monitora są w nim przewód zasilający, USB-B oraz HDMI. Jestem w stanie przymknąć oko na brak przewodu DisplayPort zważywszy na cenę urządzenia.

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Montaż iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk odbywa się w pełni beznarzędziowo i… bezśrubkowo. Poszczególne elementy wsuwa się na klik, co sprawia, że z montażem poradzi sobie nawet osoba początkująca. Podstawa jest co do zasady stabilna, ale w trakcie korzystania z przycisków menu OSD monitora sprzęt odrobinę się chybocze. Żadna to tragedia. Swoją drogą, wolę przyciski od dżojstika, ale wiem, że jestem w mniejszości.

Cudów nie należy spodziewać się po Y-kształtnej podstawie. Brak regulacji wysokości smuci, ale nie zaskakuje w tej klasie cenowej. Użytkownik może regulować wyłącznie pochylenie w zakresie od 22 stopni do tyłu do -4 stopni do przodu.

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Jeśli chodzi o złącza jest… skromnie. Skromnie, ale nie ubogo. Są zatem port DisplayPort 1.2 oraz złącze HDMI 1.4. Nie zabrakło dwóch portów USB-A, szkoda, że w standardzie 2.0, a nawet USB-B. Jest też port audio jack 3.5 mm oraz… głośniki. Tych absolutnie się nie spodziewałem, ale to jak grały sprawiło, że szybko o nich zapomniałem. Z resztą, kto korzysta z głośników w monitorach?! Szanujmy swoje uszy!

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Całościowo monitor sprawia naprawdę dobre wrażenie. Plastik jest solidny, chropowaty i nie zbiera odcisków palców. Spasowanie jest odpowiednie. Za te pieniądze trudno wymagać czegoś więcej.

Parametry i działanie iiyama G2755HSU-B1 stanowią miłe zaskoczenie

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk w przeciwieństwie do wielu modeli z tej półki cenowej nie legitymuje się wcale matrycą 60 ani 75 Hz. Oferuje użytkownikowi 27-calowy panel VA o rozdzielczości 1920×1080 pikseli o częstotliwości odświeżania obrazu 100 Hz. Oznacza to, że może wyświetlić maksymalnie 100 klatek na sekundę. Matrycę otacza minimalna ramka, która wraz z obudową monitora liczy sobie zaledwie 7 mm. Przedni panel prezentuje sę całkiem okazale.

Monitor iiyama G-Master G2755HSU-B1 wspiera funkcję FreeSync z LFC, zapobiegającą efektom rozrywania klatek. Jeśli użytkownik będzie chciał z jej korzystać, a chciał z pewnością będzie, powinien zapomnieć o czasie reakcji 1 ms MPRT, osiąganym wyłącznie w trybie stroboskopowym, deaktywującym FreeSync. Trybu tego włączać nie warto i warto pozostać przy technologii synchronizacji obrazu.

iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk

Matryca VA jest rozwiązaniem gdzieś w połowie drogi pomiędzy technologiami TN i IPS. Oferuje czernie znacznie lepsze niż IPS, ale jest wolniejsza od TN. TN-ki to moim zdaniem przeżytek, a monitory VA spodobają się moim zdaniem osobom, które nie tylko grają, ale lubią również oglądać filmy. Docenią ładne kolory i bardzo dobry kontrast, nawet lepszy niż obiecuje to producent. Pokrycie sRGB wynosi ok. 97% przy objętości 105%. Adobe RGB to już tylko 70,5%, a DCI-P3 to 74%, ale nie ma to większego znaczenia. Znaczenie ma natomiast temperatura barwowa na poziomie ok. 6400K, zbliżona do wzorca 6500K. Kąty widzenia są mniejsze od paneli IPS, ale jeśli siedzicie na wprost monitora nawet tego nie zauważycie.

Jasność na poziomie nieco większym od deklarowany (ok. 260 nitów) na nikim wrażenia nie zrobi. Miło, że przewyższa deklaracje producenta, ale to wciąż dość skromny wynik. Skromny, ale spodziewany w tej klasie cenowej. Lepiej nie wystawiać panelu na działanie intensywnych promieni słonecznych, bo stanie się nieczytelny. Podświetlenie „na oko” jest równomierne, a realnie odchyłka nie przekracza 15%.

Tani monitor do gier? Ten się spisuje nieźle

A jak to wszystko wygląda w grach? A dobrze. Smużenie w dynamicznych FPS-ach widać, ale rozprawia się z nim dość skutecznie funkcja overdrive. Overshoot jest, ale poza testami syntetycznymi lwia część graczy go nie dostrzeże. Tak jak wspominałem ratunkiem jest też tryb stroboskopowy, ale aktywując go zrezygnujecie z FreeSync, a maksymalna jasność spadnie. Po prostu nie warto. Z input lagiem na poziomie powyżej 17 ms nic już nie zrobicie, ale nie martwcie się nim. W tej cenie nie jest dramatem.

W ogólnym rozrachunku w tej cenie nie jest to sprzęt zły. Wręcz przeciwnie, powinien zachwycić graczy szukających sprzętu w tej cenie. Szkoda, że FreeSync działa dopiero od 48 klatek na sekundę, ale taki urok tanich monitorów. I tak, G-Sync też uruchomicie, nie ma problemu.

Podsumowanie

Tanio i dobrze. Tak w żołnierskich słowach podsumowuję swoją przygodę z monitorem iiyama G-Master G2755HSU-B1 Black Hawk. Monitor ma dużą przekątną obrazu, ładny panel VA i odświeżanie obrazu z częstotliwością 100 Hz. Działa na nim FreeSync, G-Sync, a kontrast i odwzorowanie czerni nie zawodzą. To jeden z najlepszych monitorów w swojej klasie cenowej i sprzęt, którego zakup warto wziąć pod uwagę. Tak, występuje tu smużenie, tak jasność nie jest zbyt wysoka. To jednak niska cena jak za możliwość zakupu takiego sprzętu za takie pieniądze.

Mocne strony:

  • atrakcyjna cena
  • duża, 27-calowa matryca VA o przyzwoitych parametrach
  • odświeżanie 100 Hz w tej cenie cieszy
  • dobrze działające FreeSync i G-Sync
  • solidne wykonanie

Słabe strony:

  • skromna jasność i wysoki input lag
  • skromne możliwości regulacji podstawy
  • smużenie typowe dla matryc VA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.