Honor 90 Lite – recenzja. Smartfon, który pozostawia niedosyt

Anna BorzęckaSkomentuj
Honor 90 Lite – recenzja. Smartfon, który pozostawia niedosyt

Stało się, po kilku latach na polski rynek wróciła marka Honor, debiutując u nas na nowo z kilkoma modelami smartfonów – w tym Honor 50 oraz Honor 90 i 90 Lite. Ten ostatni miałam okazję przetestować. Zatem, przeczytaj moją recenzję tego urządzenia i przekonaj się, czy warto go kupić, czy lepiej sięgnąć po sprzęt konkurencji.

Urządzenie Honor 90 Lite zostało wypożyczone redakcji na czas trwania testów przez firmę Honor.

Specyfikacja

Honor 90 Lite to wyceniony na 1399 złotych smartfon wyposażony w procesor MediaTek Dimensity 6020, 8 GB RAMu oraz 256 GB pamięci na dane. Urządzenie dysponuje też baterią o pojemności 4500 mAh oraz ekranem LTPS LCD o przekątnej 6,7 cala, rozdzielczości 2388 x 1080 pikseli i odświeżaniu do 90 Hz.

Honor 90 Lite

Smartfon obsługuje ładowanie o mocy 22,5 W, łączność Bluetooth 5.3 BLE, NFC, rozpoznawanie twarzy oraz transmisję danych 5G. Pracuje zaś pod kontrolą systemu Android 13 z nakładką MagicOS 7.1. Rzecz jasna skorzystamy na nim z usług Google. Jego pełną specyfikację umieściłam poniżej.

Honor 90 Lite – specyfikacja:

  • Procesor i grafika: MediaTek Dimensity 6020, Mali-G57 MC2
  • Pamięć RAM: 8 GB
  • Pamięć masowa: 256 GB
  • Możliwość rozbudowy pamięci: Nie
  • Wyświetlacz: 6,7”, LTPS LCD, rozdzielczość 2388 x 1080 pikseli, odświeżanie do 90 Hz, proporcje 19,9:9, 16,7 milionów kolorów, 10-punktowy dotyk
  • Bezpieczeństwo: czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy
  • Akumulator: 4500 mAh, ładowanie przewodowe 22,5 W
  • Aparat fotograficzny:
    • Tył:
      • 100 MP, f/1.95
      • 5 MP, f/2.2, (ultraszerokokątny)
      • 2 MP, f/2.4 (makro)
    • Przód:
      • 16 MP, f/2.45
  • System operacyjny: Android 13, MagicOS 7.1
  • Transmisja danych: 5G
  • Łączność i lokalizacja: WiFi 802.11 a/b/g/n/ac 2.4/5 GHz, Bluetooth 5.3 BLE, NFC, GPS, GLONASS, GALILEO, BeiDou, AGPS
  • Złącza: USB-C 2.0 z OTG
  • Typ karty SIM: Dual SIM (nano SIM + nano SIM)
  • Wymiary: 162,9 x 74,5 x 7,48 mm
  • Masa: 179 g

Wygląd i jakość wykonania

Honor 90 Lite został udostępniony w Polsce w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i zielonej. Ja otrzymałam urządzenie w tej drugiej, chociaż patrząc na telefon na żywo, powiedziałabym że jest on niebieski, a nie zielony. Zarówno plecki, jak i ramki smartfonu wykonano z tworzywa sztucznego. Plecki nieco połyskują i ewidentnie starają się emitować często stosowane dziś szkło. Tutaj jednak szkła nie zastałam. Na szczęście wszystkie elementy smartfonu są ze sobą dobrze spasowane. Dziwi z kolei brak jakiegokolwiek certyfikatu, który by świadczył o jego wodo- i/lub pyłoszczelności.

Honor 90 Lite

Z tyłu urządzenia znalazło się rzecz jasna logo Honor. Mamy tu też wyspę aparatów o nieco nietypowym designie. Górna część wyspy, zawierająca sensor główny, nachodzi bowiem nieco na jej część dolną, z pozostałymi sensorami. Elementy te są otoczone lustrzaną powierzchnią. Diodę flash umieszczono obok wyspy.

Lewa ramka telefonu zawiera tackę na karty SIM, prawa przycisk zasilania z czytnikiem linii papilarnych i przycisk do zmiany głośności, a górna otwór mikrofonu oraz coś, co przypomina port podczerwieni, ale nim nie jest. Ramka dolna to otwór kolejnego mikrofonu, port USB-C oraz otwory głośnika mono. Tak, głośnika stereo tu zabrakło. Głośnik umieszczony u góry ekranu służy bowiem tylko do prowadzenia rozmów.

W zestawie ze smartfonem znajdziemy zarówno kartę gwarancyjną, instrukcję obsługi, jak i przewód USB-C. Jego częścią niestety nie jest jednak ładowarka sieciowa. Ponadto wbrew temu, o czym producent informuje na swojej stronie, nie zawiera on etui dla urządzenia. Honor wprowadza zatem potencjalnych klientów w błąd.

Honor 90 Lite – wyświetlacz

Ekran LCD w smartfonach za 1400 – 1500 złotych to już niestety norma, ale w przypadku Honora 90 ekran ten nie jest przynajmniej aż tak nieprzyjemnie połyskliwy, jak w Motoroli g73 5G. Zadowala fakt, że wyświetlacz urządzenia oferuje rozdzielczość 2388 x 1080 pikseli, ale częstotliwość odświeżania mogłaby już wynosić 120, a nie 90 Hz.

Honor 90 Lite

Wyświetlacz pokrywa dużą powierzchnię przedniego panelu i otaczają go dosyć wąskie ramki. Przedni aparat to rzecz jasna wcięcie w tym panelu. Niestety nie wiemy, jakie szkło chroni ekran. Jest na nie natomiast naklejona fabryczna folia ochronna. Nie wiadomo też, jaką częstotliwość próbkowania dotyku smartfon ma w zanadrzu. Mam natomiast wrażenie, że producent nie pochwalił się nią nie bez powodu. Zwłaszcza podczas pisania na klawiaturze i używania gestów dotyk zdawał się bowiem delikatnie lagować.

Na szczęście ekran Honora 90 Lite oferuje niezłe odwzorowanie barw i zadowalający poziom jasności. To powiedziawszy, w ostrym słońcu nie odczytamy na nim przesadnie dużo. Pod względem głębi czerni i kątów widzenia jest natomiast daleko w tyle za wyświetlaczami OLED i AMOLED.

Honor 90 Lite

Audio

Jak już wspomniałam, Honor 90 Lite zawiera głośnik mono, co mocno rozczarowuje. Co gorsza, ten jeden głośnik nie gra najlepiej. Przede wszystkim oferuje niski poziom głośności. Ponadto mocno brakuje mu basu, a tony średnie i wysokie są niezbalansowane. Jego brzmienie jest wybitnie nieczyste.

Honor 90 Lite – oprogramowanie i łączność

System Honora 90 Lite to Android 13 z nakładką MagicOS 7.1. Nakładka ta mocno przypomina system Huawei – jest estetyczna i prosta w obsłudze. W parze z nią obsłużymy jednak usługi Google takie jak YouTube, Gmail czy Google Chrome. Ich aplikacje są na smartfonie zainstalowane domyślnie. Niestety znajdziemy na nim też mniej istotne aplikacje, które można by uznać za bloatware.

W przypadku MagicOS 7.1 doceniam to, że nakładka nie zawiera żadnych reklam. Ponadto można ją mocno spersonalizować.

Honor 90 Lite pozwala nam korzystać z sieci 5G oraz dokonywać płatności zbliżeniowych dzięki obecności NFC. Obsługuje też Bluetooth 5.3 BLE. W smartfonie umieścimy dwie karty SIM, ale nie skorzystamy w parze z nim z kart eSIM.

Honor 90 Lite – wydajność

Pod względem wydajnościowym ten smartfon zapewne będzie wielu osobom w zupełności wystarczał. Większość aplikacji otwiera się na nim bowiem dość szybko, z kilkoma wyjątkami. Również przełączanie się między nimi przebiega sprawnie. Smartfon ten jak najbardziej nadaje się do grania, ale w bardziej wymagających tytułach takich jak Diablo Immortal nawet nie warto próbować włączania najwyższych ustawień graficznych.

Jak Honor 90 Lite wypadł w testach syntetycznych? W benchmarku AnTuTu 9 otrzymał 292936 punktów, a w Geekbench 6 1904 punkty dla wielu rdzeni oraz 724 punkty dla pojedynczego rdzenia. Co ważne, smartfon oferuje niezłą kulturę pracy – podczas pracy z wysoką wydajnością nie nagrzewa się przesadnie.

Fotografia

Aparat tylny urządzenia składa się z sensora 100 MP, f/1.9, sensora 5 MP, f/2.2 z obiektywem ultraszerokokątnym oraz sensora 2 MP, f/2.4 do zdjęć makro. Z przodu umieszczono pojedynczą kamerkę do selfie o rozdzielczości 16 MP.

Honor 90 Lite

Honor 90 Lite dysponuje aplikacją aparatu o designie przypominającym aplikację aparatu z urządzeń Huawei. Skorzystamy za jej pośrednictwem nie tylko z trybów podstawowego, nocnego czy portretowego, ale również trybu profesjonalnego. Co dziwne, smartfon pozwala wykonywać zdjęcia z HDR tylko w dedykowanym trybie HDR.

Zdjęcia dzienne

Sensor główny aparatu tylnego smartfonu rejestruje zdjęcia szczegółowe, a przynajmniej w dobrych warunkach oświetleniowych. Przy gorszych warunkach detale gdzieś giną. Ponadto odwzorowanie barw i rozpiętość tonalna na tych fotografiach wypada różnie.

Sensor z obiektywem ultraszerokokątnym, jako że oferuje niewielką rozdzielczość, niestety wypada kiepsko. Fotografie wykonane za jego pośrednictwem są mocno porozmywane. Przynajmniej ich kolory nie odstają za bardzo od zdjęć z sensora głównego.

Po zdjęciach makro nie spodziewałam się wiele. Sensory makro to bowiem w smartfonach w 99 procentach przypadków po prostu zapchajdziury, które nie oferują dobrych rezultatów. Nie inaczej jest tutaj.

Zdjęcia nocne

Brak optycznej stabilizacji obrazu nie pomaga w wykonywaniu Honorem 90 Lite zdjęć nocnych. Łatwo tu o zdjęcia rozmazane. Na szczęście zdjęcia rejestrowane trybem nocnym wychodzą wyraźnie lepiej niż zdjęcia rejestrowane trybem podstawowym.

Obiektywu szerokokątnego po zmroku lepiej nie używać. Zdjęcia z niego odstają wówczas jakościowo od zdjęć z sensora głównego jeszcze bardziej niż za dnia.

Aparat przedni

Przedni aparat Honorem 90 Lite pozwala uzyskać całkiem ładne selfie. Zdjęcia te oferują bardzo ładne odwzorowanie barw i wysoką szczegółowość, choć liczba detali spada przy słabszym oświetleniu.

Możliwości wideo

Honor 90 Lite pozwala nagrywać wideo w rozdzielczości 720p i 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Dotyczy to zarówno aparatu tylnego, jak i przedniego. Nie spodziewałam się, że w smartfonie tym zabraknie możliwości nagrywania w 60 klatkach na sekundę.

Bateria

Honor 90 Lite dysponuje baterią o pojemności 4500 mAh. Przy umiarkowanym użytkowaniu pozwala ona korzystać z urządzenia przez niecałe dwa dni, zanim pojawi się konieczność naładowania go.

Smartfon obsługuje ładowanie o dość niskiej mocy – 22,5 W. Jak jednak wspomniałam, w zestawie z nim nie znalazła się żadna ładowarka. Ładowanie tego smartfonu od 0 do 100% z mocą 22,5 W trwa trochę mniej niż 2 godziny.

Honor 90 Lite

Podsumowanie

Nie można powiedzieć, że Honor 90 Lite jest smartfonem złym. Prezentuje się on nieźle, jego wyświetlacz LCD sprawdza się w porządku, a ponadto robi on całkiem przyjemne dla oczu zdjęcia sensorem głównym tylnego aparatu i aparatem przednim. Moim zdaniem powinien jednak oferować więcej. Przydałyby się tu jakakolwiek certyfikacja wodo- i pyłoszczelności, głośniki stereo i szybsze ładowanie, nie wspominając o ładowarce w zestawie. Ponadto jego zdjęcia z obiektywu ultraszerokątnego i makro mocno rozczarowują.

Mocne strony:

  • schludny design
  • nienajgorszy wyświetlacz, jak na LCD
  • schludna nakładka
  • płynne działanie
  • obecność NFC
  • obsługa 5G
  • wysoka kultura pracy
  • niezła jakość zdjęć z sensora głównego i aparatu przedniego

Słabe strony:

  • obudowa wykona w całości z tworzywa sztucznego
  • brak certyfikacji IPXX
  • głośnik mono
  • brak w etui w zestawie wbrew informacji na stronie producenta
  • ładowanie tylko o mocy 22,5 W
  • brak ładowarki w zestawie
  • kiepskie zdjęcia ultroszerokokątne i makro
  • brak możliwości nagrywania wideo w 60 FPS

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.