Ten smartwatch pomaga mi dbać o zdrowie. Sprawdzam Huawei Watch GT 4

Maksym SłomskiSkomentuj
Ten smartwatch pomaga mi dbać o zdrowie. Sprawdzam Huawei Watch GT 4

Lokowanie produktu: Huawei

Na przestrzeni ostatnich lat korzystałem z chyba wszystkich inteligentnych zegarków Huawei. Jestem osobą aktywną fizycznie i od samego początku urzekały mnie w nich dokładne czujniki (tętna, GPS), ale też zaskakująco wysoka jakość wykonania. Dlaczego sięgnąłem po słowo „zaskakująco”? Bo urządzenia te od zawsze są przystępne cenowo. 14 września w Polsce zadebiutowała najnowsza seria zegarków Huawei Watch GT 4, a ja wraz z Anią od kilku tygodni sprawdzamy możliwości modeli damskiego i męskiego. Bez owijania w bawełnę: znany producent kolejny raz stanął na wysokości zadania. Zaskoczył nas przy tym kilkoma rozwiązaniami.

Huawei Watch GT 4 – klasyka w unowocześnionym wydaniu

Na wstępie wspomniałem, że jestem osobą zakręconą na punkcie sportu, ale zegarki marki Huawei tworzone są z myślą o każdym, bez względu na stopień jego aktywności fizycznej. Wspólnym mianownikiem wszystkich urządzeń są wprawdzie rozbudowane funkcje sportowe, ale jest nim również różnorodność. Lubiany producent chciał przygotować coś z myślą o osobach aktywnych, ale też poszukujących stylowego i klasycznego dodatku do garderoby, modnej biżuterii, nowoczesnego zegarka lub po prostu fajnego gadżetu. Jak to osiągnięto? W bardzo prosty sposób.

Huawei Watch GT 4 46 mm

Do sprzedaży w Polsce trafiło aż siedem wariantów Huawei Watch GT 4. Mowa o czterech odmianach modelu męskiego i trzech damskiego. O ile propozycje dla panów przynoszą lekko odświeżony design, cechujący się drobnymi zmianami w geometrii, to zegarki dedykowane paniom przeszły wielką metamorfozę. Co więcej, Huawei zadbał, aby smartwatche różniły się od siebie nie tylko paskami, ale też innymi smaczkami. Wyjdźmy od kwestii wizualnych.

Coś dla Pań…

Zacznę od prezentacji zegarków damskich, bo to one wydają się być w centrum uwagi nowej serii. Gdy zobaczyłem Huawei Watch GT 4 w wersji Classic na renderze, z włączoną klasyczną tarczą, oniemiałem. Na myśl przywodził mi naprawdę drogie mechaniczne czasomierze z najwyższej półki cenowej. Jak wielkie było moje zaskoczenie, gdy model, który oglądałem na polskiej premierze w Warszawie okazał się tak samo zjawiskowy. Okrągła koperta ze stali nierdzewnej w kolorze złotym i biały wymienny skórzany pasek. Sami tylko spójrzcie:

HUAWEI WATCH GT 4 41 mm Classic

Tarcza smartwatcha prezentowana przez Huawei ma dwie kompilacje: datę oraz fazy Księżyca. Oczywiście użytkownik może wybierać spośród tysięcy płatnych i bezpłatnych tarcz, pośród których pojawiła się cała masa nowości.

Huawei Watch GT 4 41 mm
HUAWEI WATCH GT 4 41 mm Elegant

Panie w sklepach znajdą również alternatywne propozycje na bransolecie mediolańskiej oraz z dwukolorową, srebrno-złotą stalową bransoletą. Uwagę we wszystkich trzech zegarkach zwracają eleganckie uszy, do których wpina się wymienne paski i bransolety oraz bezel o grubości zaledwie 1,9 mm, otaczający tarczę zegarka. Wysokość koperty udało się odchudzić o cały milimetr, do zaledwie 9,8 mm, przy czym średnica koperty to 41,3 mm. W mojej ocenie Huawei Watch GT 4 to najładniejsze damskie smartwatche na rynku.

Wszystkie wersje Huawei Watch GT 4 41 mm. | Źródło: Huawei

…i dla Panów

Panowie mają cztery modele do wyboru, różniące się nieco stylem bezeli umiejscowionych dookoła 46-milimetrowych kopert, ale i paskami. Moim faworytem jest zielony pasek Rainforest Green GMT, stworzony przy użyciu eko materiałów z przetworzonego nylonu wyłowionego z oceanu. Jest szalenie wygodny. Do testów otrzymałem model ze stalową bransoletą, wydający się najlepszą propozycją dla osób nieuprawiających sportu – podobnie jak ten z brązowym paskiem skórzanym. Po cichu wzdycham do wariantu na czarnej gumie (czy raczej: pasku z fluoroelastomeru), bo to najlepszy wybór dla użytkowników uprawiających sport. Wszystkie nowości dla panów mają koperty ze stali nierdzewnej, podobnie zresztą jak propozycje dla płci pięknej.

Wszystkie wersje Huawei Watch GT 4 46 mm. | Źródło: Huawei

W męskich zegarkach postawiono na nowy, wielokątny kształt koperty, mający uczynić sprzęt bardziej charakternym. Zwrócono też uwagę na ciekawe detale. Model „sportowy”, czyli ten na gumowym pasku, ma na przykład bezel wystający odrobinę przed ekran w taki sposób, aby chronić go przed uszkodzeniami mechanicznymi. Takie drobiazgi robią różnice. Niejednokrotnie obijałem swój prywatny zegarek o futryny drzwi i wyświetlacz działa wyłącznie za sprawą koperty zaprojektowanej w analogiczny sposób.

Ekrany czytelne w każdych warunkach

Niewątpliwie mocną stroną wszystkich zegarków z serii Huawei Watch GT 4 są ich ekrany. Modele męskie wyposażono w 1,43-calowe panele AMOLED o rozdzielczości 466 x 466 pikseli. Damskie zegarki otrzymały 1,32-calowe wyświetlacze AMOLED o identycznej rozdzielczości. W obu przypadkach obraz prezentuje się rewelacyjnie. Czcionki są ostre, kolory doskonale nasycone, a obraz jest po prostu przyjemny dla oka. Dość powiedzieć, że po ustawieniu klasycznej tarczy zegarka sprzęt można pomylić z klasycznym zegarkiem ze średniej lub wysokiej półki. Czytelność w pełnym słońcu jest wzorowa. Trudno wymagać więcej nie tylko w tak atrakcyjnej cenie, ale i znacznie wyższej.

Huawei Watch GT 4 46 mm

Pozostając przy kwestiach Huawei Watch GT 4 związanych z obrazem, doprecyzuję jeszcze, że nowa seria otrzymała na ten moment łącznie 12 unikalnych tarcz. To tylko niewielki dodatek do ponad… 10 000 tarczy dostępnych do pobrania z Huawei Watch Face Store. Wygląd zegarka da się przez to personalizować każdego dnia, a tarcze mogą prezentować parametry, które są ważne akurat dla Ciebie. Możesz decydować o tym jak wygląda tło, jakie dane pokazuje zegarek, czy też jaki kolor mają akcenty.

Moda? Okej, ale zdrowie jest dla mnie jeszcze ważniejsze

Powiedzmy sobie otwarcie: ładny zegarek lub smartwatch to fenomenalny dodatek do ubioru. Skoro wiecie już, że jakość wykonania i design smartwatchy Huawei stoją na naprawdę wysokim poziomie, poznajcie koniecznie ich nowe funkcje.

Huawei Watch GT 4 46 mm

Huawei Watch GT 4 otrzymały świetny i błyskawicznie łapiący lokalizację moduł GNS (GPS), ale też jeszcze dokładniejszy czujnik tętna TruSeen 5.5+, ulepszony czujnik snu i oddechu TruSleep 3.0, kalendarz menstruacyjny (w obu odsłonach zegarka) oraz funkcję alertów o stanie zdrowia. Z tych sensorów skorzystać może każdy, nawet bez uruchamiania treningu. Uwielbiałem patrzeć jak Huawei Watch GT 4 na moim nadgarstku analizował parametry mojego organizmu, zachęcał mnie do ruchu i nagradzał za osiągnięcia zdobyte w ciągu dnia. 

Huawei Watch GT 4 41 mm

Nie zabrakło licznika kalorii, propozycji planów treningowych, a nawet planów żywieniowych. To naprawdę ciekawe nowości, które motywują do zdrowego trybu życia. Motywować może też nowa funkcja „W formie”, pozwalającą na kontrolowanie deficytu kalorycznego. Czegoś takiego w zegarku jeszcze nie widziałem. Do urządzenia można wprowadzać swoje posiłki, a specjalne oprogramowanie po uwzględnieniu aktywności i treningów, pomoże zadbać o zdrowy bilans energetyczny.

Do bycia aktywnym motywuje też ponad 100 trybów sportowych, wśród których pojawił się nawet… e-sport. Osobiście sprawdzałem możliwości Huawei Watch GT 4 w trakcie treningów biegowych, jazdy na rowerze szosowym i spacerów. I co? I byłem zdumiony, że producent jeszcze bardziej dopracował coś, co już wcześniej działało znakomicie. Nowe  Huawei Watch GT 4 mają dwuzakresowy GNS z obsługą systemów GPS, GLONASS, Galileo, Beudiu i QZSS. Producent chwali się, że w modelu 46 mm poprawiono działanie sensorów, gdy smartwatch ustawiony jest tarczą pod większym kątem do nieba. W praktyce zauważyłem, że śledzenie pozycji jest dokładne nawet na rowerze szosowym. 

Huawei Watch GT 4 46 mm

Dokładność pomiarów na świeżym powietrzu jest imponująca i nie odstaje od flagowych smartwatchy sportowych. Wiem co mówię, bo takim dysponuję. Wszystkie dane da się przesyłać nie tylko do szczegółowej apki Huawei Zdrowie, ale też synchronizować z aplikacjami Strava, Runtastic i Komoot.

Zarówno podczas treningów, jak i codziennego użytkowania zegarka da się z nim sparować słuchawki bezprzewodowe, na co pozwala moduł Bluetooth. Dzięki temu smartwatch można wykorzystać jako przenośny odtwarzać muzyki lub audiobooków.

Lista zalet Huawei Watch GT 4 jest dłuższa

Podobał mi się fakt, że Huawei Watch GT 4 otrzymały głośnik i mikrofon. Przede wszystkim umożliwiają one prowadzenie rozmów telefonicznych z poziomu nadgarstka, o ile tylko w pobliżu znajduje się sparowany z zegarkiem smartfon. Zegarki nie obsługują eSIM, przez co nie są w pełni samodzielne. Głośnik przydaje się też w trakcie treningów, kiedy to podaje parametry aktywności, pozwalające na przykład zwiększyć lub zmniejszyć tempo biegu.

Huawei Watch GT 4 46 mm

Abym pozytywnie ocenił smartwatch, ten musi mieć jeszcze dwie cechy. Po pierwsze musi być kompatybilny z szeroką gamą tabletów i smartfonów. W swojej pracy korzystam z różnych sprzętów, zatem smartwatch, z którego korzystam na co dzień, po prostu musi się dać z nimi łatwo sparować. Na szczęście i tutaj seria Huawei Watch GT 4 nie zawodzi. Rzecz jasna najszybciej przebiega parowanie ze smartfonami Huawei korzystającymi z Huawei Mobile Services, jednak współpraca z Androidem i iOS jest w zasadzie tak samo bezproblemowa – ot trzeba wykonać krok, dwa więcej.

Po drugie, mój smartwatch musi oferować BARDZO długi czas pracy na baterii. To skreśla większość urządzeń dostępnych na rynku, ale nie zegarki Huawei Watch GT 4.

Huawei Watch GT 4 sprawi, że zapomnisz o ładowarce. I problemach

Męskie modele Huawei Watch GT 4 są odrobinkę większe, co pozwoliło zastosować w nich odrobinkę pojemniejsze akumulatory. Huawei Watch GT 4 46 mm może działać do 14 dni na jednym ładowaniu, a wariant 41 mm – do tygodnia. Producent zapewnia przy tym, że w porównaniu do serii Huawei Watch GT 3 czas działania wzrósł o 20 procent. Nie sprawdzałem tego aż tak drobiazgowo, ale swoje zegarki z Anią ładowaliśmy naprawdę rzadko, pomimo że jesteśmy aktywni.

Wspomniałem w nagłówku, że z Huawei Watch GT 4 możesz zapomnieć o problemach. Wszystkie nowości Huawei mają certyfikat wodoodporności IP68, dzięki czemu da się w nich swobodnie pływać w wodzie. Nie straszne im zachlapania, zalania, prysznic oraz aktywności w różnej maści akwenach. Nie omieszkałem tego sprawdzić w aquaparku, ale była to tylko formalność. Pływanie nie jest wyzwaniem, skoro jednym z trybów aktywności jest właśnie pływanie…

Huawei Watch GT 4 46 mm

Trudno o ładniejszy, przystępniejszy stylowo smartwatch, który potrafi tak wiele

Mam wrażenie, że seria zegarków Huawei Watch GT to najkorzystniej wycenione zegarki konsumenckie, oferujące perfekcyjny stosunek cen do oferowanych funkcji. Huawei Watch GT 4 to namacalny dowód. Testowane przez nas zegarki nie zawodzą w żadnym z kluczowych aspektów. Są świetnie wykonane, bardzo zróżnicowane i wyglądają niezwykle okazale i efektownie. Zastosowane w nich czujniki są precyzyjne i dają wgląd we wszystkie najważniejsze funkcje organizmu. Możliwości personalizacji tarcz są praktycznie nieograniczone! Nowe zegarki Huawei pełnią rolę stylowego dodatku do garderoby, motywatora do ruchu i są stosunkowo tanim sposobem na wyrażenie siebie za sprawą ogromnych możliwości personalizacji.

Lista zalet jest długa, a cena – doprawdy kusząca. Nowe zegarki Huawei sprzedawane są w cenie od 1099 złotych. W ramach oferty przedsprzedażowej startującej od 14 września i kończącej się 15 października 2023 roku każdy nabywca dostanie słuchawki Huawei FreeBuds SE 2 za 1 złotówkę.

Sugerowane ceny detaliczne nowych zegarków w Polsce:

  • HUAWEI WATCH GT 4 (41 mm) Elite: 1699 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (41 mm) Elegant: 1399 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (41 mm) Classic: 1199 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (46 mm) Elite: 1499 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (46 mm) Green: 1199 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (46 mm) Classic: 1099 zł
  • HUAWEI WATCH GT 4 (46 mm) Active: 1099 zł

Pełną ofertę znajdziecie w sklepie Huawei.pl, warto tam zajrzeć, bo producent przygotował naprawdę interesujące promocje. 

Artykuł sponsorowany powstał we współpracy z Huawei

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.