Śmiała prognoza Nokii. Smartfony zmarginalizują się do 2030 roku wyparte przez metaverse

Jan DomańskiSkomentuj
Śmiała prognoza Nokii. Smartfony zmarginalizują się do 2030 roku wyparte przez metaverse
Rynek w ostatnich dekadach zmienił się i podstawową formą okołokomputerowego urządzenia i sprzętu do komunikacji, stał się dla wielu smartfon. Jednak według jednego z przedstawicieli koncernu Nokia, taki stan rzeczy ma się zmienić do końca obecnej dekady. Smartfony będą wyparte przez innego typu sprzęt. Czy ma to jednak sens?

Według Nokii, już w najbliższych latach metaverse, VR i AR będą codziennością dla większości z nas

Nishant Batra będący szefem do spraw strategii i technologii w Nokii, jest przekonany, że już w drugiej połowie obecnej dekady, smartfony będą miały mniejszy wpływ na komunikację, niż urządzenia przeznaczone typowo do metaverse. Zdaniem Batry, telefony będą miały mniejszą wagę niż zestawy do VR i AR maksymalnie do 2030 roku. Z tym, że według przedstawiciela Nokii, w przyszłości urządzenia do metaverse będą o wiele bardziej spersonalizowane i wygodniejsze. Nokia zapowiada cyfrowo-fizyczną fuzję różnych systemów, obiektów i procesów mających mieć swoje miejsce zarówno w realnym świecie jak i wirtualnym.

Śmiała prognoza Nokii. Smartfony umrą maksymalnie do 2030 roku wyparte przez metaverse
Czy metaverse w kilka lat tak mocno zawojuje rynek? / Foto: Pixabay

Jak widać duży nacisk jest kładziony nie tylko na rzeczywistość wirtualną, ale też rozszerzoną. Batra podkreśla, że do 2026 roku, nie będzie dużej monetyzacji, a jedynie fragmentaryczna. Już teraz w wielu branżach widać spore zainteresowanie VR i AR. To narzędzia ważne dla medycyny, inżynierii, architektury, przemysłu kosmicznego i samochodowego czy szkoleniowego. Według badania MarTech Today, konsumenci chcieliby w metaverse doświadczać głównie muzyki (68 proc.), podróży i turystyki (58 proc.), zakupów, wirtualnych historii i wydarzeń na żywo (53 proc.).

Czy wizja powszechnego metaverse prześcigającego smartfony w najbliższych latach jest tak pewna realizacji?

Nie byłbym jednak aż tak entuzjastycznie nastawiony na wyparcie smartfonów przez AR oraz VR i to tak szybko. Gogle VR i AR są coraz mniejsze, coraz tańsze i bardziej przystępne, ale wciąż ciężko o nich mówić, jako o produkcie dla mas. Przez 7 lat może wiele się zmienić w ich popularności i cenach, ale nawet jeśli będą tanie i powszechne, to czy naprawdę wyprą telefony? Jako dodatek do smartfonów mogą sprawdzić się bardzo dobrze, co pokazało chociażby HTC z ich testowanym przez nas HTC Vive Flow.

HTC Vive Flow

HTC Vive Flow to ciekawy kompan smartfonów, ale raczej ich nie zastąpi / Foto: HTC

Jednak metaverse i cały przemysł VR oraz AR, przynajmniej na razie, nie podbija szturmem użytkowników (szczególnie metaverse, który mimo dużej promocji, wcale nie chce się tak upowszechniać). Zdaje się, że to powolny i długotrwały proces coraz mocniejszego powiększania udziałów w rynku. Poza tym zapewne większy potencjał w codziennych zastosowaniach mają zestawy AR, a nie VR. W końcu można by było nosić je i mieć tylko nałożoną dodatkową grafikę i informacje, a nie zupełnie odciąć się od otoczenia. W jeszcze dalszej przyszłości stawiałbym też bardziej na tak zaawansowane interfejsy maszyna-człowiek jak chociażby Neuralink czy podobne.

Nokia będąca niegdyś komórkowym gigantem, od dawna miała negatywne nastawienie do smartfonów

Ciężko też nie odnieść wrażenia, że smartfony w obecnym rozumieniu tego słowa, były od dawna bolączką dla Nokii. Teza Nishanta Batra to bardzo mocne słowa w ustach przedstawiciela koncernu, który przespał androidowo-iOSowy smartfonowy boom i postawił na nietrafiony system Microsoftu, a finalnie egzystuje w tym świecie tylko licencjonując markę dla HMD Global, które i tak ma bardzo małe udziały względem największych smartfonowych gigantów.

Smartfon Nokia z Windowsem

Nokia początkowo chciała zawojować smartfonowy rynek współpracując z Microsoftem, a nie Google / Foto: Pixabay

Co nie znaczy, że Nokia nie liczy się jako koncern technologiczny. Jest dużym dostawcą sprzętu infrastruktury telekomunikacyjnej czy biometrii. Poza tym Nokia chce mieć znaczący udział w rozwoju i wdrażaniu sieci 6G, która według niej ma być filarem do możliwości popularyzacji metaverse. W takim razie Nokia ma po prostu w tym interes i chce promować rozwiązania 6G (zapewne obecnie też 5G) dzięki VR i AR.

Zobacz również: Absurd. Sklep ze współdzielonymi kontami VOD ostrzega przed oszustami, prosi o donosy na policję

Źródło: spokesman / własne / Foto tytułowe: Pixabay – własne

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.