Mieszkańcy Rabki-Zdrój przeciwko masztom telekomunikacyjnym. Ministerstwo odpowiada

Maksym SłomskiSkomentuj
Mieszkańcy Rabki-Zdrój przeciwko masztom telekomunikacyjnym. Ministerstwo odpowiada
Rabka-Zdrój to popularna miejscowość uzdrowiskowa na południu Polski. Pomimo swojego statusu znajduje się w ścisłej czołówce najbardziej zanieczyszczonych polskich miast. Powód? Niska emisja. Czy mieszkańcy widzą w tym problem? Nie. I wiem co mówię, bo jako posiadacz małego domku w tej miejscowości regularnie śledzę dyskusje na ten temat. W październiku 2022 roku (!!!) główna droga prowadząca do Rabki-Zdrój od strony Chabówki została zamknięta ze względu na wzdłużnie pękniętą drogę, znajdującą się przy urwisku nad torami kolejowymi. Nadal jest zamknięta i zostanie otwarta najwcześniej pod koniec 2024 roku lub na początku… 2025 roku. Władzom miasta w ogóle się w tej kwestii nie spieszy. Czy mieszkańcy widzą problem? Cóż, protestów w tej sprawie nie widać. Mieszkańcy Rabki-Zdroju i okolicznych miejscowości widzą jednak poważny problem i zagrożenie w rozwoju technologii 5G, a konkretnie budowanych na potrzeby jej rozwoju masztach telekomunikacyjnych.

Rabka-Zdrój protestuje przeciwko 5G

Mieszkańcy Rabki-Zdrój od wielu miesięcy protestują przeciwko budowie masztów 5G w tej miejscowości. Już w kwietniu grupa kilkudziesięciu mieszkańców Gminy Rabka-Zdrój, na czele z Ewą Świder, reprezentującą mieszkańców osiedla Czupty w Ponicach, protestowała przeciwko budowie 55-metrowej wieży w pobliżu domów. We wsi część osób nie ma zasięgu sieci, ale to nie stanowi największego problemu. Mieszkańcy okolicznych domostw obawiają się spadku wartości działek, odpływu turystów i szkodliwości 5G. Szkodliwości, której nikt nigdy nie potwierdził. Faktem jest to, że gigantyczna wieża postawiona w środku małej miejscowości uroku jej nie dodaje, ale… na takie działania pozwala megaustawa.

Teraz po stronie mieszkańców wstawiłsię burmistrz Rabki-Zdrój, Leszek Świder. Domaga się podjęcia działań ograniczających lokalizowanie wież telekomunikacyjnych, szczególnie na terenie gmin uzdrowiskowych.

„Włodarz miasta podkreślił, że wydawanie zezwoleń dla wież telekomunikacyjnych w tak ogromnej obecnie skali, w sytuacji niepewności co do stopnia ryzyka zdrowotnego takich przedsięwzięć, wpływa negatywnie na walory uzdrowiskowe gminy, w tym walory klimatyczne, walory przyrodnicze. Zaznaczył, że w sytuacji budowy tak dużej ilości wież telekomunikacyjnych konkurencyjność na tle rynku turystycznego miejscowości takich jak Rabka-Zdrój znacząco spadnie. Dochody gmin będą coraz niższe, mieszkańcy ubożsi” – czytamy w serwisie źródłowym.

Burmistrz wnosi o stworzenie przepisów pozwalającym samorządom wpływaniem na lokalizowanie wież telekomunikacyjnych. Na pismo to krótko i rzeczowo odpowiedział Departament Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji.

„Resort nie planuje zmian legislacyjnych, które miałyby na celu ograniczenie możliwości budowy stacji bazowych, w tym na terenach uzdrowiskowych. W przypadku miejscowości licznie odwiedzanych przez kuracjuszy należałoby dążyć raczej do zwiększania ilości stacji bazowych niż do ich zmniejszania, gdyż większa liczba osób przebywających na danym terenie generuje większe zapotrzebowanie na przepływ danych. Trudno jednak zakładać, by operatorzy telefonii komórkowej budowali nadmierną, w stosunku do realnego zapotrzebowania, ilość stacji, skoro inwestycje takie muszą finansować z własnych środków” – czytamy.

pismo rabka 1

Odpowiedź Ministerstwa Cyfryzacji do władz Rabki-Zdrój. | Źródło: gmina.rabka.pl
pismo rabka 2
Odpowiedź Ministerstwa Cyfryzacji do władz Rabki-Zdrój. | Źródło: gmina.rabka.pl

pismo rabka 3

Odpowiedź Ministerstwa Cyfryzacji do władz Rabki-Zdrój. | Źródło: gmina.rabka.pl

Trudno się z tym nie zgodzić. Turystów bardziej niż wieża telekomunikacyjna irytował będzie raczej brak zasięgu telefonii komórkowej. Przypuszczam, że dla samych mieszkańców, nie będących na bakier z podstawową wiedzą na temat otaczającego ich świata nauki, równie korzystna będzie możliwość komfortowego korzystania z telefonu. Przypomina o tym Ministerstwo Cyfryzacji, wskazując tak na brak dowodów na szkodliwość sieci 5G, jak i dowodów na szkodliwość starszych technologii.

Źródło: gmina.rabka.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.