Elon Musk wie jak narobić wkoło siebie szumu. Wprawdzie nie zawsze jest to rozgłos, którego by sobie życzył, ale nie ulega wątpliwości, że jego poczynania śledzi coraz większa liczba osób. CEO firm SpaceX i Tesla zrobił na wielu ogromne wrażenie prezentując Tesla Cybertruck, czyli pierwszego elektrycznego pickupa tej marki, który wygląda jak pojazd rodem z Cyberpunka 2077. Wprawdzie jego premierowy pokaz nie wypadł najlepiej, ale teraz Amerykanie dosłownie szaleją na jego punkcie. Z tej okazji Musk postanowił, jak gdyby nigdy nic, udać się pojazdem na przejażdżkę po Los Angeles.
W weekend Elon Musk ze swoimi przyjaciółmi, między innymi Edwardem Nortonem, jeździł za kierownicą Cybertrucka ulicami Malibu. Prototyp wygląda jak wojskowy pojazd opancerzony, więc nikogo nie powinno dziwić to, jaką furorę robił na drodze. Miliarder w pewnym momencie zaparkował koło restauracji Nobu, gdzie samochód ściągnął ogromny tłum gapiów.
Elon Musk took the Cybertruck to Nobu in LA over the weekend pic.twitter.com/79IUyFDxAS
— Joel Franco (@OfficialJoelF) 9 grudnia 2019
Nie mogło obyć się bez kontrowersji. Gdy Musk odjeżdżał spod restauracji, zniszczył jeden ze znaków ustawionych na parkingu. Ciekawe czy za ten „akt wandalizmu” odpowiadał kierowca, czy może Autopilot?
Źródło: TMZ