Elektrośmieci zalewają świat. Coraz mniej czasu na reakcję

Piotr MalinowskiSkomentuj
Elektrośmieci zalewają świat. Coraz mniej czasu na reakcję

Światło dzienne ujrzał przerażający raport ONZ, który przybliża skalę problemu w postaci elektrośmieci. Jest ich coraz więcej i wciąż nie udało się osiągnąć zadowalającego poziomu recyklingu wyrzuconych urządzeń. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, to już za kilka lat będziemy praktycznie pływać w odpadach, czego raczej żaden normalny mieszkaniec planety nie chciałby doświadczyć. Czy możemy zrobić cokolwiek, by odwrócić ten wzrostowy trend?

Elektrośmieci są ogromnym problemem ludzkości

Nasza planeta znajduje się obecnie w dosyć niepokojącym stanie. Regularnie możemy usłyszeć o ociepleniu klimatu czy problemach z dostępem do wody pitnej. Swoje trzy grosze dokłada także dynamiczny rozwój technologii oraz polityka największych korporacji. Celowe skracanie żywotności urządzeń elektronicznych jest jednym z powodów, dla których każdego roku ludzie generują niebywałe ilości elektrośmieci. ONZ jasno daje do zrozumienia, że będzie tylko gorzej.

Jeśli interesuje Was ten temat, to koniecznie zapoznajcie się z raportem Global E-warte Monitor 2024 sporządzonym przez Instytut Szkolenia i Badań ONZ (UNITAR). Głównym punktem dokumentu jest zwrócenie uwagi na tempo generowania elektrośmieci, które jest pięciokrotnie szybsze niż proces ich recyklingu. Eksperci przy okazji apelują o konieczność podjęcia zdecydowanych działań nie tylko przez odpowiednie organy regulacyjne, ale też producentów sprzętów.

Przewidywania badaczy są dosyć przerażające. Zakładają bowiem pojawienie się 82 milionów ton elektrośmieci w 2030 roku – obecnie ilość ta wzrasta w tempie 2,6 miliona ton rocznie i nic nie wskazuje na zmianę tego stanu rzeczy. Trudno bowiem wyobrazić sobie zmniejszenie produkcji różnego rodzaju urządzeń. Warto przy okazji zaznaczyć, iż przedstawione dane nie uwzględniają jakichkolwiek odpadów pochodzących z pojazdów elektrycznych. Mimo wszystko mówimy o zatrważających wynikach.

Źródło: UNITAR

Bardzo niepokojącym wskaźnikiem jest także mały procent elektrośmieci (22,3%) prawidłowo oddanych do recyklingu i formalnie udokumentowanych. ONZ nie tryska optymizmem jeśli chodzi o wzrost tego aspektu – to dosyć dziwne, zwłaszcza że coraz więcej mówi się o zwiększeniu dostępności różnych opcji naprawy czy rezygnacji z celowego skracania cyklu życia produktów. Mówimy jednak o kropli w morzu potrzeb, zwłaszcza że większość tych pozytywnych zmian dokonuje się wyłącznie na terenie Unii Europejskiej. Nie wszędzie też istnieje dopracowana infrastruktura umożliwiająca oddawanie zepsutych sprzętów.

Europa liderem w śmieceniu i przetwarzaniu

To mimo wszystko w Europie generuje się najwięcej elektrośmieci, bo aż 17,6 kg na osobę. Na drugim miejscu plasują się obydwie Ameryki (14,1 kg). Co ciekawe, na naszym rynku odnotowano także największy wskaźnik zbierania i recyklingu odpadów, bo wynosi on aż 42,8%, więc całość niejako się wyrównuje. Pozostaje mieć nadzieję, że z każdym kolejnym rokiem sytuacja będzie prezentować się jeszcze lepiej.

Elektrośmieci mają destrukcyjny wpływ na środowisko, co raczej nie jest jakimkolwiek zaskoczeniem. Osoby niekoniecznie przejmujące się ekologicznymi kwestiami muszą natomiast zwrócić uwagę na to, że odpady stanowią obarczenie także dla ekonomii, gdyż ich koszt netto wynosi obecnie około 37 miliardów dolarów i będzie tylko rosnąć.

Zapewne jeszcze dużo czasu minie zanim doczekamy się rewolucyjnych zmian w zakresie przetwarzania czy podejścia do elektrośmieci. Warto jednak marzyć i trzymać kciuki.

Źródło: UNITAR / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@john_cameron)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.