7 bilionów dolarów – tyle trzeba, aby zbudować nowego „boga”

Aleksander PiskorzSkomentuj
7 bilionów dolarów – tyle trzeba, aby zbudować nowego „boga”

OpenAI, czyli firma stojąca bezpośrednio za ChatGPT, ogłosiła ambitny projekt autorstwa Sama Altmana. Plan zakłada ogromną inwestycję o wartości 5-7 bilionów dolarów w celu radykalnego zwiększenia globalnej produkcji półprzewodników i konkretnych czipów. Cel? Zbudowanie infrastruktury niezbędnej do zasilania przyszłych, zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji.

Skala wizji Altmana jest oszałamiająca. 5-7 bilionów dolarów, to więcej niż roczny PKB większości krajów i korporacji. Dla porównania, globalny PKB w 2023 roku wyniósł około 105 bilionów dolarów. Byłaby to największa ukierunkowana inwestycja w historii.

Dlaczego Altman uważa, że takie wydatki są konieczne? Według niego są one kluczowe dla przyszłej konkurencyjności gospodarczej i przyspieszenia technologicznego rozwoju ludzkości. Szef OpenAI uważa, że potrzebna jest infrastruktura znacznie większa niż ta, którą producenci półprzewodników planują obecnie zbudować samodzielnie – obejmująca nie tylko fabryki, ale także sieci energetyczne czy centra danych.

Zwiększenie podaży chipów dla sztucznej inteligencji

Głównym tematem ostatnich lat są niedobory wyspecjalizowanych układów, które ograniczają rozwój firm skupionych na sztucznej inteligencji – takich jak OpenAI. Zwiększenie mocy produkcyjnych zapewniłoby przedsiębiorstwom stały dostęp do półprzewodników niezbędnych do opracowywania i uruchamiania zaawansowanych systemów AI, a finalnie stworzenia tak zwanego “Boga”, czyli AGI.

Oprócz tego, konrketne finansowanie pomogłoby w budowie zupełnie nowych fabryk półprzewodników na całym świecie – nie tylko w Azji i Indiach. Producenci czipów zarządzaliby tymi fabrykami, a OpenAI zobowiązałoby się do zakupu znacznego procenta ich mocy produkcyjnych. Podobnie robi Apple z TSMC, co roku rezerwując sobie moce przerobowe na układy do iPhone’ów i MacBooków.

Patrząc na OpenAI, taki układ mógłby być korzystny dla obu zainteresowanych stron – giganci otrzymują nowe fabryki, a OpenAI nowe półprzewodniki potrzebne do rozwoju AGI.

Sojusz inwestorów

Zebranie bilionów dolarów wymaga dużego wsparcia finansowego. Altman zabiega o inwestorów, w tym prowadzi rozmowy między innymi z rządem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pełna lista potencjalnych partnerów nie jest jeszcze znana, a to zdecydowanie informacja, która ciekawi nas najbardziej.

Realistycznie rzecz biorąc, pula globalnych inwestorów instytucjonalnych z sektora publicznego i prywatnego musiałaby zjednoczyć się wokół tego wysiłku. Zebranie tak bezprecedensowego kapitału, to na razie sfera abstrakcyjnych marzeń.

Realizacja wizji

Jeśli jednak Altmanowi się uda, projekt ten z dnia na dzień zrewolucjonizuje branżę półprzewodników. Pozostają jednak ogromne wyzwania w przekształceniu tej wizji w rzeczywistość. Czy uda się zebrać odpowiednią ilość gotówki przez inwestycje? Jak szybko mogłyby powstać nowe fabryki? Czy pojawią się problemy z łańcuchem dostaw lub inne wąskie gardła?

Pytania się mnożą. Jeśli plan się powiedzie, korzyści mogą być ogromne – kładąc podwaliny pod kolejną generację postępu w dziedzinie sztucznej inteligencji. OpenAI i Altman po raz kolejny myślą o przyszłości technologii. To, czy ich plan wart bilion dolarów stanie się rzeczywistością, dopiero się okaże i na to musimy poczekać.

Wpływ AI na zużycie energii

Sztuczna inteligencja jest znana z wysokiego zużycia energii. Szacuje się, że do 2027 roku globalne zużycie energii elektrycznej związane z AI może znacznie wzrosnąć, potencjalnie dorównując rocznemu zużyciu w krajach takich jak Holandia czy Argentyna. 

Duże modele językowe AI, takie jak GPT-3, również zużywają ogromne ilości energii – tyle, co około 100 amerykańskich gospodarstw domowych w ciągu 12 miesięcy.

Półprzewodniki i kosmiczne inwestycje to więc jedno, a samo zapewnienie fabrykom odpowiedniej ilości energii do napędzenia badań i infrastruktury to drugie. 

źródło: WSJ / fot. Unsplash.com

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.