Włoski ksiądz AI: jestem tak prawdziwy, jak wiara katolicka

Maksym SłomskiSkomentuj
Włoski ksiądz AI: jestem tak prawdziwy, jak wiara katolicka

Sztuczna inteligencja wspomagana technologią uczenia maszynowego znajduje w ostatnich miesiącach coraz ciekawsze zastosowania. Po tym co widziałem na niedawnej prezentacji w Londynie moim ulubionym stała się z miejsca NVIDIA Ace, która to może sprawdzić się doskonale także poza branżą gier. We Włoszech za dobry pomysł uznali stworzenie księdza AI czerpiącego z technologii LLM (ang. Large Language Model) rozmawiającego z wiernymi. Skończyło się katastrofą.

Ksiądz AI okazał się odrobinkę zbyt szczery

Ksiądz AI, powołany do działania przez włoski katolicki apostolat nauczania, aby odpowiadać na pytania dotyczące wiary, został zwolniony ze swojej funkcji po tym, jak wywołał wielkie oburzenie pośród wiernych. Aplikacja o nazwie „Father Justin” wystartowała 23 kwietnia i wyłączono ją po kilku dniach.

Dyrektor IT odpowiedzialnej za apkę Catholic Answers, Chris Costello, powiedział w komunikacie, że postać księdza AI w aplikacji „szanuje prawdziwych księży i rolę, jaką odgrywają w życiu ludzi”. Prezentować ma przy tym „autorytatywną, ale przystępną” postawę, która pasuje „naturze odpowiedzi, jakich użytkownicy mogą się spodziewać.” I faktycznie, ksiądz AI okazał się aż nadto szczery.

Aby wejść w interakcję z postacią Justina AI, należało podać adres e-mail w witrynie Catholic Answers i otrzymać kod dostępu umożliwiający zainicjowanie sesji czatu. Po rozpoczęciu sesji użytkownicy mogą zadawać Justinowi pytania dotyczące wiary katolickiej, używając do tego mikrofonu.

Niektóre odpowiedzi księdza AI były naprawdę złożone, wyczerpujące i zgodne z naukami kościoła. Inne natomiast wywoływały… kontrowersje. „Tak, mój przyjacielu. Jestem tak prawdziwy, jak wiara, którą dzielimy” – głosiła jedna z nich. Ksiądz AI powiedział także jednemu z użytkowników aplikacji, że chrzest dziecka w napoju izotonicznym Gatorade jest w porządku. Być może faktycznie jest?

Twórcy zareagowali błyskawicznie

Słyszeliśmy te głosy krytyki i nie chcemy, aby postać wirtualnego księdza odwracała uwagę od ważnego celu aplikacji, jakim jest udzielanie rzetelnych odpowiedzi na pytania dotyczące wiary katolickiej w innowacyjny sposób, dobrze wykorzystujący dobrodziejstwa sztucznej inteligencji. Dlatego postanowiliśmy z całą ostrożnością stworzyć nową, świecką postać dla aplikacji. Mamy nadzieję, że apologeta sztucznej inteligencji pojawi się w ciągu mniej więcej tygodnia

– zapewniono.

Faktycznie, image księdza zmienił się i ksiądz AI stał się zwykłą postacią w „cywilnym” ubraniu. Twórcy aplikacji zapewne muszą uczynić odpowiedzi nieco bardziej stonowanymi.

Father Justyn to kolejny przykład tego, jak trudno jest stworzyć „sztuczną inteligencję”, która nie przyniesie wstydu jej twórcom… lub nie wywoła oburzenia jakiejś grupy użytkowników.

Ostatnio takie zamieszanie we Włoszech wywołały chyba wygenerowane przez sztuczną inteligencję memiczne grafiki „swag pope AI”…

Źródło: catholic.com

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.