Microsoft znowu przemycił reklamy do Windows 11. Są też dobre wieści

Maksym SłomskiSkomentuj
Microsoft znowu przemycił reklamy do Windows 11. Są też dobre wieści

Reklamy w Windows 11 są jednym z wielu czynników zniechęcających użytkowników komputerów do przesiadki na najnowszy system Microsoftu. Niektórzy stwierdzą, że są one w zasadzie niewidoczne, ale innym przeszkadza sam fakt, iż istnieją. Na domiar złego: ciągle ich przybywa. Gigant z Redmond przy okazji aktualizacji Windows 11 22H2 Moment 4 przemycił reklamy do asystenta Windows Copilot.

Reklamy w Windows Copilot

Bazujący na Bing AI asystent Windows Copilot zadebiutował w Windows 11 wraz z najnowszą aktualizacją o numerze KB5030310. Przypominam, że na mocy ustawy Digital Markets Act (DMA) został on zablokowany w krajach Unii Europejskiej, a przynajmniej tymczasowo. Gdyby tak się nie stało, użytkownicy komputerów z rozczarowaniem zobaczyliby na swoich urządzeniach kolejne reklamy. Dobra wiadomość polega zatem na tym, że jeśli korzystacie z Windows 11, to nowych treści reklamowych na ten moment nie zobaczycie.

Nie przegap: Masz kartę graficzną AMD? Nie instaluj tej aktualizacji Windows

Użytkownicy Windows 11 w krajach, gdzie działa Windows Copilot, z nieskrywanym smutkiem dostrzegli nowe reklamy. Copilot wykorzystuje Bing Chat w obrębie Microsoft Edge WebView. To z kolei wiąże się z reklamami prezentowanymi przy okazji dokonywania wyszukań określonych fraz. O ile internauci przywykli do reklam w Bing, to nie spodziewają się ich w funkcjach bądź co bądź „wbudowanych” w system.

Czy da się wyłączyć reklamy w Windows Copilot?

Niestety, obecnie nie ma takiej opcji. Nie wydaje się też, aby mogło to nastąpić w przyszłości. Reklamy w Windows Copilot zapewne mają pomóc w utrzymaniu darmowego i cieszącego się sporą popularnością Bing AI.

Reklamy w płatnym oprogramowaniu nie podobają się konsumentom

Jeśli Microsoft nie przestanie zamieniać swoich OS-ów w wielką tablicę reklamową, nie będzie mógł liczyć na to, że konsumenci będą płacić za kolejne ich wersje. Skoro ktoś wydaje pieniądze na oprogramowanie, to nie po to, aby oglądać w nim reklamy.

Czy Microsoft po prostu nie może dostarczać alternatywnej, tańszej wersji systemu Windows z reklamami oraz oferować droższej, pozbawionej takich treści?

Źródło: Windows Latest

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.