Windows 11 posiada liczne błędy. Microsoft w końcu to przyznał

Piotr MalinowskiSkomentuj
Windows 11 posiada liczne błędy. Microsoft w końcu to przyznał

Windows 11 niestety nie jest wolny od błędów. Przyznał to sam Microsoft, który poinformował właśnie o problemach z buildem KB5036980 wprowadzającym m.in. reklamy do menu start. Jeśli więc wszystko pójdzie zgodnie z planem to niedługo powinniśmy doczekać się stosownej łatki eliminującej wszelkie bolączki zgłoszone przez użytkowników. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w najbliższym czasie nie otrzymamy kolejnej porcji kłopotów – choć tego akurat nigdy nie można być pewnym, prawda?

Windows 11 mierzy się z kolejną falą krytyki

Regularnie informujemy Was odnośnie do nowości związanych z systemami operacyjnymi. Windows 10 i Windows 11 często otrzymują ciekawe aktualizacje wprowadzające szereg usprawnień. Praktycznie każdego miesiąca zasypywani jesteśmy świeżymi funkcjami czy opcjami poprawiającymi ogólny komfort użytkowania. Niekiedy jednak coś pójdzie nie tak, wtedy też zaczynają pojawiać się zgłoszenia odnośnie do irytujących nieprawidłowości. Właśnie jesteśmy świadkami takiej sytuacji.

Niedawno byliśmy świadkami debiutu opcjonalnej aktualizacji KB5036980, która nie od dziś budzi sporo kontrowersji. To właśnie ona wprowadziła reklamy do menu start – teraz konsumenci mogą zobaczyć tam szereg rekomendowanych programów pochodzących od „zaufanych partnerów”. Okazuje się jednak, że Microsoft postanowił dolać oliwy do ognia i przy okazji wzbogacić update o dodatkowe problemy. Użytkownicy zgłaszają je masowo już od kilku dni.

Najczęstszym błędem jest ten o numerze 0x80070520. Pojawia się on zazwyczaj w momencie podjęcia próby zmiany zdjęcia profilowego swojego konta. Co ciekawe, kłopot zdaje się występować wyłącznie wtedy, gdy jesteśmy zalogowani do konta lokalnego. Przy podłączonym koncie Microsoft raczej nie uświadczycie tego niedociągnięcia. Poniżej możecie zobaczyć zrzut ekranu prezentujący informację na temat błędu. Osobiście go nie napotkałem i Wam życzę tego samego.

Microsoft zdążył już potwierdzić, że jest świadomy występujących kłopotów. Stosowne zmiany zostały wprowadzone w wewnętrznych kompilacjach. Tym samym możemy mieć pewność o wdrożeniu stosownej łatki wraz z debiutem czerwcowej aktualizacji. Wtedy też bez problemu będziecie mogli zmienić swoje zdjęcie profilowe. Przynajmniej taką mamy nadzieję – trzymajmy też kciuki za brak innych blędów.

Problemów jest niestety więcej

To jednak nie wszystkie zarzuty wobec KB5036980. Niektórzy użytkownicy donoszą o znacznie poważniejszych problemach. Kilku z nich przez kilka godzin widziało czarny ekran myśląc, że komputer uległ zniszczeniu. Jedna osoba dała nawet znać o konieczności ponownego zainstalowaniu systemu Windows 11, ponieważ najnowszy build uniemożliwił mu komfortowe korzystanie z urządzenia. Są to jednak skrajne przypadki i raczej nie należy ich traktować jako coś, co może przytrafić się każdemu konsumentowi.

Mimo wszystko wciąż takie problemy występują i nic dziwnego, że część konsumentów obawia się instalowania aktualizacji czy przesiadki na „jedenastkę”.

Źródło: Windows Latest / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@iconmas), własny zrzut ekranu

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.