Windows 11 24H2 z ogromnymi zmianami. To historyczny update

Piotr MalinowskiSkomentuj
Windows 11 24H2 z ogromnymi zmianami. To historyczny update

Wiele wskazuje na to, że ogromna aktualizacja systemu Windows 11 pojawi się już we wrześniu 2024 roku. Tak przynajmniej wynika z najnowszych doniesień, które rzucają nowe światło na to, co Microsoft szykuje dla swoich konsumentów. Mają oni zobaczyć szereg rozwiązań wykorzystujących sztuczną inteligencję oraz usprawnień poprawiających komfort codziennego korzystania z komputera. Niektórzy sugerują także, że update rozpocznie kolejną erę kultowego oprogramowania. Na co dokładnie można liczyć?

Windows 11 24H2 – co wiemy o aktualizacji?

Redakcja portalu Windows Central postanowiła zebrać i przedstawić ciekawe informacje odnośnie do tego, co Windows 11 zaoferuje klientom na przestrzeni najbliższych miesięcy. Okazuje się, że najważniejszą premierą tego roku będzie wrześniowy update 24H2 wprowadzający mnóstwo nowości oraz ulepszeń do tego, co już istnieje. Co ciekawe, nie ma dojść do premiery systemu Windows 12, koncern skupi się podobno na dynamicznym rozwoju „jedenastki”.

Nikogo chyba nie zdziwi, że 24H2 skoncentruje się mocno na doświadczeniach wykorzystujących sztuczną inteligencję, gdzie ogromną rolę mają grać „komputery AI” pojawiające się coraz częściej w przestrzeni medialnej. Doczekamy się znacznie więcej zawartości niż w przypadku 23H2, która to aktualizacja była nad wyraz skromna. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem Microsoft nie zawiedzie swoich konsumentów. Okej, ale czy znamy jakiekolwiek szczegóły?

Patch ma stanowić drastyczną zmianę kierunku rozwoju, co wpłynie przede wszystkim na wydajność oraz bezpieczeństwo oprogramowania. Znacząco ulepszony zostanie również Copilot, który będzie zintegrowany z wieloma elementami i zadba o to, by klienci regularnie otrzymywali nowe sposoby na zwiększenie produktywności poprzez wykorzystanie dostępnych aplikacji czy sekcji wyszukiwania. Interfejs stanie się bardziej przyjazny i będzie jeszcze skuteczniej dopasowywał się do potrzeb konsumenta. Brzmi ciekawie.

Copilot będzie centralnym punktem systemu Windows 11 / Źródło: Windows Central

Sztuczna inteligencja ma zaoferować także zaawansowaną historię tego, co robiliśmy na komputerze. Dzięki temu zlokalizowanie dowolnej rzeczy (plik, obraz, aplikacja, strona internetowe) wcześniej wykorzystanej na sprzęcie ma stać się banalnie proste. Dzięki temu zniknie problem z irytacją podczas przeczesywania folderów czy innych systemowych odmętów. Zrobi to za nas AI i szczerze? Jestem na tak.

Nadchodząca aktualizacja wciąż skrywa jednak wiele tajemnic i zapewne zbyt szybko nie dowiemy się na jej temat z oficjalnego źródła. Wiadomo na pewno, że pod pewnymi względami doczekamy się rewolucji, co bez wątpienia ciepło przyjmą fani sztucznej inteligencji. Przeciwnicy raczej nie będą przyjaźnie nastawieni, choć czas pokaże.

To jednak Windows 12 nie powstanie?

Zac Bowden z redakcji portalu Windows Central jest zdania, że Microsoft nie pokusi się o zmianę nazewnictwa swojego systemu lub wypuszczenie odrębnego produktu. Taki krok wiązałby się bowiem z kolejnym podzieleniem bazy użytkowników, co koncernowi zwyczajnie nie byłoby na rękę. Sporo osób wciąż przecież korzysta z oprogramowania Windows 10 i rozdrabnianie się ma mało sensu, przynajmniej z logicznego punktu widzenia.

Wiele więc wskazuje, że zamiast „dwunastki” doczekamy się na razie aktualizacji 24H2 rozpoczynającej swego rodzaju nową erę. Warto jednak pamiętać, iż wciąż mówimy o spekulacjach i tak naprawdę korporacja może przygotowywać dla klientów coś zupełnie innego. Podobnie ma się sprawa z datą premiery – najbardziej typowanym terminem jest wrzesień, choć nawet i tu może dojść do pewnych opóźnień.

Nie pozostaje więc innego niż oczekiwanie na oficjalny komunikat ze strony Microsoftu. Jedno jest pewne – 2024 rok przyniesie sporo ciekawych nowości wykorzystujących AI.

Źródło: Windows Central / Zdjęcie otwierające: Microsoft

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.