Oj, niech nadejdzie już ten dzień, w którym Microsoft wprowadzi nowe ikony do systemu Windows. Nie, nie chodzi mi o jakąś tam garstkę ikon, a kompleksową zamianę absolutnie wszystkich ikon występujących w obrębie tego systemu. To, co teraz dzieje się z grafikami w tym OSie woła o pomstę do nieba i wygląda na to, że nie jestem w tej opinii odosobniony.
Nie dalej jak temu wypuszczono pierwszą niewielką paczkę nowych, długo wyczekiwanych ikon. No niby fajnie, że są, ale w obrębie systemu Windows 10 jest stosowanych obecnie tyle różnych rodzajów ikon o tak niespójnym designie, że aż trudno w to uwierzyć. Zerknijcie na zrzut ekranu przygotowany przez jednego z użytkowników Reddita.
Wszystkiego po trochu | Źródło: Reddit
Mamy więc ikony zaczerpnięte z Windowsa 7, których nie zmieniono od 2009 roku, są nawet stare ikony Win32 (!) zaadaptowane na potrzeby Windowsa 10, a nawet grafiki w stylistyce Metro udostępnione przy okazji premiery najnowszego obecnie OSu Microsoftu. Do tego doszły jeszcze nowoczesne ikonki Fluent Design. Wyszły z tego takie trochę żeberka w sosie czekoladowym, z truflami, majonezem i kompotem ze śliwek.
Serio, to ikony dostępne w Windowsie 10
Microsoft powinien zebrać do kupy wszystkie stare ikony i albo usunąć je z systemu i udostępniać opcjonalnie, albo… no nie wiem, macie lepszy pomysł? Nie wyobrażam sobie, by po aktualizacji obok pięknie wystylizowanych i nowoczesnych grafik wykorzystujących Fluent Design widniały potworki zaburzające estetykę całego oprogramowania. Przejrzyjcie sobie zawartość plików pifmgr.dll (na zdjęciu wyżej) oraz moreicons.dll. Ciekawe jak wiele podobnych „śmieci” jest w systemie, o istnieniu których nie mamy pojęcia.
Zdaje sobie sprawę, że niektórzy nie lubią zmian (pozdro dla korzystających z Windowsa 7 lub – o zgrozo – Windowsa XP), ale te są nieodłącznym elementem postępu. Trudno mi wyobrazić sobie, aby Microsoft celowo utrzymywał w swoim systemie taki bałagan będący miksem „starego” i „nowego” – zapewne robi to ze względu na malkontentów. Zmiany w systemie Windows 10 wprowadzane są na kolejnych komputerach na całym świecie fanami i podczas gdy jedni korzystają z nowych rozwiązań, inni dalej korzystają ze starszej wersji OSu – może takie ikony trzyma się także ze względu na nich?
System Windows 10 potrzebuje wizualnej rewolucji i jeśli pożądam czegoś równie mocno jak animowanych tematów pulpitu, to są to właśnie nowoczesne i spójne ikony. A Wy?