WhatsApp otrzymał funkcję, która poprawia prywatność użytkowników

Piotr MalinowskiSkomentuj
WhatsApp otrzymał funkcję, która poprawia prywatność użytkowników
WhatsApp wzbogacił się właśnie o niezwykle istotną funkcjonalność, która spodoba się wszystkim zwolennikom prywatności. Mowa tu o opcji ukrycia własnego statusu aktywności, zdjęcia profilowego i danych przed wybranymi kontaktami. Dzięki temu internauci będą mogli sprawić, by dostęp do udostępnianych informacji miały tylko zaufane osoby. Jak dokładnie działa nowość?

WhatsApp zyskał właśnie bardzo potrzebną funkcję

Nie da się ukryć, że WhatsApp pracuje jednocześnie nad naprawdę wieloma aktualizacjami mającymi na celu poprawę ogólnego komfortu korzystania z aplikacji. Mowa tu chociażby o poprawie widoczności niektórych elementów interfejsu, wprowadzeniu reakcji na wiadomości, planowanym wdrożeniu rozbudowanej funkcji Społeczności czy opcji edycji już wysłanych treści. Istotna wydaje się jednak także kwestia bezpieczeństwa i prywatności.

Tutaj królują komunikatory pokroju Telegramu – usługa od dłuższego czasu jest wyposażona w takie funkcje, które chciałoby się ujrzeć w innych tego typu aplikacjach. Właśnie jedna z nich została wprowadzona do WhatsAppa, a mowa tu rzecz jasna o nieco bardziej zaawansowanym systemie kontroli tego, co wyświetla się na nasz temat innym konsumentom. Na Twitterze opublikowano stosowny post informujący o zmianach w ustawieniach kontroli bezpieczeństwa.

whatsapp ukrywanie informacji 2Źródło: Twitter (@WhatsApp

Teraz każdy użytkownik może wybrać kontakty (oczywiście muszą one znajdować się na naszej liście znajomych), które mogą zobaczyć jego zdjęcie profilowe, sekcję „O mnie” oraz status „Ostatnio widziany”. Mówimy więc o naprawdę przydatnej funkcjonalności, na którą z pewnością czekało sporo osób. Zwłaszcza, że pierwsze wzmianki na jej temat pojawiły się już we wrześniu ubiegłego roku.

Od tamtej pory jeszcze kilka razy mieliśmy okazję o niej usłyszeć, lecz zespołowi WhatsApp nieco czasu zajęło wdrożenie jej do publicznej wersji komunikatora. Oczywiście do tej pory można było ustawić, informacje wspomniane wyżej były zablokowane dla szeregu osób. Nie była to jednak zbytnio rozwinięta funkcjonalność i użytkownicy musieli dokonywać skrajnych wyborów pomiędzy „wszyscy” oraz „nikt.

Teraz opcja nabrała większego sensu i zbliżyła się nieco do tego, co od dawna oferuje Telegram. Warto więc zaktualizować WhatsAppa i sprawdzić działanie nowości. Jeśli jeszcze jej u siebie nie widzicie, to warto uzbroić się w cierpliwość – powinna pojawić się u wszystkich w przeciągu kilku najbliższych dni.

Źródło: WhatsApp

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.