Unia Europejska chce kontrolować wszystkie komunikatory

Maksym SłomskiSkomentuj
Unia Europejska chce kontrolować wszystkie komunikatory
Unia Europejska chce zobowiązać dostawców usług poczty elektronicznej i komunikatorów do monitorowania aktywności ich użytkowników. Przedstawiciele wspólnoty pragną, aby wszystkie rozmowy były kontrolowane. Oficjalny powód? Chęć zapewnienia większego bezpieczeństwa najmłodszych internautów i skuteczne wyłapywanie pedofili.

Nawet zaszyfrowane czaty mają być ujawniane

Rozporządzenie TERREG dające podwaliny do tego działania uchwalono w lipcu tego roku. Ma ono między innymi na celu efektywną walkę z terroryzmem w krajach członkowskich. Za nasłuchiwanie wiadomości wysyłanych przez obywateli pod kątem odpowiednich fraz mieliby odpowiadać dostawcy usług pocztowych oraz firmy oferujące przeróżne komunikatory. Jak zapewne się domyślacie, usługodawcy nie są taką perspektywą zachwyceni.

Przepisy dotkną także szyfrowanych komunikatorów – przynajmniej według założeń. Trudno spodziewać się, aby twórcy polecanego przez nas komunikatora Signal przystali na unijne warunki. Czy to oznacza, że Signal i podobne apki zostaną zdelegalizowane? Przyszłość przyniesie odpowiedź na to pytanie.

Warto dodać, że Parlament Europejski opowiedział się za proponowanymi nowelami przepisów. Poparcie wyraziło aż 537 posłów przy 133 głosach sprzeciwu oraz 20 wstrzymujących się. Spośród polskich europosłów przeciwko głosowała tylko jedna posłanka – Sylwia Spórek.

Pedofilia i grooming w sieci to realne problemy

Według Komisji Europejskiej w ubiegłym roku zgłoszono prawie cztery miliony zdjęć i filmów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci. Odnotowano także 1500 zgłoszeń dotyczących groomingu, czyli działania podejmowanego w celu nawiązania więzi emocjonalnej z dzieckiem, celem późniejszego jego seksualnego wykorzystania.

Pytanie brzmi: czy walka z przestępczością powinna uprawniać do sprawowania całkowitej kontroli nad obywatelami Unii Europejskiej? Doskonale wiadomo, że w dzisiejszych czasach informacja jest cennym towarem. Dlaczego rządy państw mają o nas wiedzieć absolutnie wszystko?

„Kontrola rozmów pozwoli dostawcom poczty e-mail i komunikatorów na bezkarne przeszukiwanie prywatnych wiadomości pod kątem rzekomo nielegalnych materiałów i zgłaszanie „nadużyć” policji przy użyciu podatnych na błędy algorytmów i sztucznej inteligencji” – mówi Patrick Breyer z Niemieckiej Partii Piratów, deputowany do Parlamentu Europejskiego IX kadencji.

Zarówno Europejski Inspektor Ochrony Danych (EIOD), jak i Rada Europy wyrazili obawy, że powzięte środki mogą naruszać prywatność i potencjalnie stanowić ingerencję w prawo do życia prywatnego i rodzinnego.

Źródło: Forbes

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.