TikTok usuwa ważną funkcję. Na pewno z niej korzystaliście

Piotr MalinowskiSkomentuj
TikTok usuwa ważną funkcję. Na pewno z niej korzystaliście

Osoby zarządzające platformą TikTok podjęły decyzję o usunięciu jednej z dostępnych tam funkcji. Użytkownicy nie są już w stanie sprawdzić tego, ile wyświetleń zgarnęły filmy oznaczone konkretnym hasztagiem. Informacja ta była szczególnie przydatna twórcom oraz firmom marketingowym. Mowa bowiem o bardzo szybkim sposobie na sprawdzenie popularności danej frazy, wyzwania bądź chwytu reklamowego. Dlaczego podjęto tak nieoczywistą decyzję?

TikTok bez przydatnego rozwiązania

Nie da się ukryć, że TikTok to obecnie jedna z najbardziej wpływowych aplikacji na świecie. Każdego dnia korzystają z niej miliony użytkowników. Deweloperzy muszą więc zadbać, by opłacało się tam długofalowo tworzyć materiały i angażować publiczność. Do tego niezbędne są narzędzia pozwalające na weryfikację popularności filmów, słów kluczowych czy nawet działania zaawansowanego algorytmu. Sporo osób może więc zdziwić się na wieść, że usługa straciła jedną z takich funkcji. O co dokładnie chodzi?

Wyłączenie narzędzia zauważono już w styczniu bieżącego roku. Nie poinformowano jednak o wykonaniu tego kroku, więc część internautów nie zwróciło na to uwagi. Teraz jednak temat został nagłośniony, więc warto przyjrzeć się mu nieco bliżej. Okazuje się, że zmianę wprowadzono najprawdopodobniej po interwencji krytyków oskarżających ByteDance o promowanie propalestyńskich treści. Zamiast publikacji stosownego oświadczenia bądź dostosowania algorytmu postanowiono całkowicie zlikwidować przydatną opcję.

Nie można więc teraz podejrzeć liczby wyświetleń hasztagów na platformie TikTok, co z pewnością nie jest dobrą wiadomością dla twórców i firm marketingowych. Do sprawy postanowili odnieść się akademiccy badacze, którzy nie ukrywają szoku wywołanego przez usunięcie opisywanego rozwiązania. Było ono bardzo często używane do pomiaru danych dotyczących oglądalności. Informacje te używano potem do oceny dynamiki rozprzestrzeniania się szkodliwej i niepokojącej zawartości w postaci np. trendów.

Sytuację skomentował rzecznik prasowy ByteDance. Dał on znać redakcji The Washington Post, że funkcji pozbyto się w styczniu bieżącego roku. Zamieniono wtedy licznik wyświetleń na licznik filmów zawierających dany hasztag, co także ma być zgodne ze „standardami branżowymi”. Jak możecie zobaczyć na powyższym zrzucie ekranu, aktualizacja zawitała także do Polski. Warto mieć tego świadomość.

Trudno stwierdzić czy likwidacja narzędzia jakkolwiek wpłynie na sposób pozyskiwania informacji przez twórców, badaczy oraz firmy marketingowe. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się opracować system przynoszący identyczne rezultaty. Co o tym wszystkim sądzicie?

Źródło: Mashable / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@obergeron)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.