TikTok to nie tylko głupie filmiki. Oto nowy feed z „mądrą” zawartością

Piotr MalinowskiSkomentuj
TikTok to nie tylko głupie filmiki. Oto nowy feed z „mądrą” zawartością

Okazuje się, że TikTok już niedługo wprowadzi specjalny feed na terenie krajów członkowskich Unii Europejskiej. Użytkownicy znajdą tam wyłącznie materiały dotyczące szeroko pojętej nauki, technologii, inżynierii czy matematyki. Mówimy więc o świetnej alternatywie dla ogólnego kanału, gdzie pojawiają się różnego rodzaju klipu, które niekoniecznie wnoszą wartość dodaną do naszego życia. Jest to odpowiedź platformy na zarzuty odnośnie do uzależniania dzieci i sprowadzania ich na „złą ścieżkę”. Szkoda tylko, że nowość pojawia się dopiero teraz.

TikTok chce, byście oglądali „mądre” filmiki

TikTok nie od dziś kojarzony jest z „głupimi” materiałami, na które po prostu rzuca się okiem i przewija dalej. Tym samym sporo osób uważa aplikację za wręcz szkodliwą. Ma ona nie tylko uzależniać, ale też sprawiać, że najmłodsi użytkownicy nie uczą się niczego nowego i wyłącznie tracą cenny czas. Mogliby go przecież wykorzystać na naukę przydatnej umiejętności, prawda? Na wszystkie te oskarżenia chińska firma postanowiła zareagować w stanowczy sposób. Chodzi o dodanie u nas czegoś, co w Ameryce istnieje od dłuższego czasu.

Stany Zjednoczone od ubiegłego roku mają dostęp do specjalnego feedu STEM (ang. science, technology, engineering, mathematics) zawierającego materiały z zakresu nauki, technologii, inżynierii oraz matematyki. Dzięki temu internauci są w stanie kliknąć jeden przycisk i przejść na „mądrzejszą” stronę popularnej platformy. Na szczęście ograniczenia terytorialne w końcu przestają istnieć – tak przynajmniej z najnowszego ogłoszenia zapowiadającego debiut opcji na europejskim rynku. Jak to wszystko będzie dokładnie działać?

Na samym początku kanał udostępniony zostanie mieszkańcom Wielkiej Brytanii oraz Irlandii, potem przyjdzie czas na pozostałe państwa. Objęci zasięgiem konsumenci poniżej 18 roku życia powinni zobaczyć ikonę STEM tuż obok istniejących już feedów. Pełnoletnie osoby mają trochę utrudnione zadanie, bowiem muszą one odwiedzić sekcję ustawień i przejść do zakładki zawierającej preferencje wyświetlania. Tam też należy kliknąć specjalny przycisk, co jest dosyć zastanawiające. Najwidoczniej firma chce spełnić wymogi wyłącznie dotyczące najmłodszych internautów.

TikTok faktycznie stanie się platformą edukacyjną?

To zresztą nie powinno nikogo dziwić. Producent podjął ten krok po zaostrzonej krytyce na temat pokazywania dzieciom i nastolatkom niepokojących/nieodpowiednich materiałów. Do tego doszedł aspekt uzależnienia i wdrożenia mechanizmów zachęcających do zostania na TikToku najdłużej jak to tylko możliwe. Dzięki implementacji kanału STEM korporacja chce prawdopodobnie uchronić się przed ewentualnymi karami oraz pozwami – zwłaszcza teraz, gdy Unia Europejska wdrożyła akt o rynkach cyfrowych. Czy to ma jednak sens?

Opublikowane statystyki wskazują na to, że nowy feed aktywowało 33% użytkowników na terenie Stanów Zjednoczonych. Znacząco też wzrósł procent (24%) filmików dotyczących nauki, technologii, inżynierii oraz matematyki. Pozostaje mieć nadzieję, że podobne rezultaty uda się osiągnąć także w Europie – na razie jednak nie wiadomo, kiedy nowość trafi do Polski.

TikTok to wciąż szalenie popularna platforma i tego typu usprawnienia mają ogromny sens ze strony samego producenta. Jeśli będą przemyślane, to ucieszą się z nich również przeciętni konsumenci.

Źródło: TechCrunch / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@solenfeyissa)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.