Firefox był kiedyś przeglądarką internetową, która miała aż 32,5% udziałów w rynku. Nie pamiętacie? Zobaczcie jak zmieniała się popularność przeglądarek internetowych na przestrzeni lat i odświeżcie swoją pamięć. Czasy świetności programu Mozilli dawno już minęły, ale aplikacja ma w dalszym ciągu rzeszę oddanych fanów. Nowych użytkowników Firefox ma zwabić obietnicą jeszcze częstszych aktualizacji.
Mozilla Foundation zapowiedziała, że z początkiem pierwszego kwartału 2020 roku zacznie udostępniać nowe wydania przeglądarki w cyklu około 4-tygodniowym. Oznacza to, że użytkownicy co miesiąc otrzymywali będą kolejną porcję poprawek i nowych funkcji. Niektórzy już teraz obawiają się, że przez częstsze aktualizacje należy także rozumieć gorsze dopracowanie przeglądarki. Mozilla uważa, że pomoc ze strony społeczności pozwoli wykluczyć taką ewentualność.
Firma liczy na wsparcie ze strony użytkowników przeglądarki Firefox Beta i Developer. Obiecuje przy tym jeszcze częstsze aktualizacje dla narzędzi udostępnianych w tych właśnie kanałach. Jednocześnie zapowiedziano, że aktualizacje „wysokiego ryzyka”, czyli takie, w których mogą występować krytyczne z punktu widzenia bezpieczeństwa błędy udostępniane będą rzadziej. Wszystko po to, aby zagwarantować użytkownikom należytą ochronę.
Pierwszą aktualizacją wydanym w nowym trybie będzie Firefox 72, którego premiera powinna odbyć się 7 stycznia 2020 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planet, Firefox 73 ujrzy światło dzienne 11 lutego 2020 roku.
Źródło: Mozilla