Jak możemy wyczytać z oficjalnej strony firmy:
Używanie Prywatnego trybu nie czyni Cię anonimowym w Internecie. Twój dostawca usług internetowych, pracodawca (lub nawet same odwiedzane witryny) nadal mogą zbierać informacje o Twoich poczynaniach w sieci. Przeglądanie stron przy użyciu tego popularnego narzędzia nie chroni też przed keyloggerami i programami szpiegującymi.
W ramach programu Mozilla Research Grants (głównym celem przedsięwzięcia jest utrzymanie Internetu jako środowiska wolnego, otwartego i dostępnego dla każdego) spółka postanowiła odpowiedzieć na 12 pytań w 3 kategoriach – jedną z nich jest Prywatność & Bezpieczeństwo. W tej sekcji poruszono właśnie kwestię trybu Super Prywatnego.
Na jakich zasadach miałoby działać takie rozwiązanie? Chodzi tutaj o swego rodzaju połączenie sieci TOR (The Onion Router) maskującej tożsamość użytkownika z serwerami przeglądarki Firefox. Mozilla rozważa opcję integracji, lecz najpierw musi zmierzyć się z największym problemem tej sieci – wydajnością.
Integrating Tor into Firefox would bring real private browsing & a safer internet experience to an unprecedented number of people worldwide. Apply for a Mozilla Research Grant to help research the considerations: https://t.co/XJgn5iCtZk pic.twitter.com/D9nv9kZW1q
— The Tor Project (@torproject) 9 maja 2019
TOR szyfruje ruch na serwerach umieszczonych w wielu krajach na świecie i dynamicznie przemieszcza między nimi internautę. Ten skomplikowany ruch mający na celu zwiększenie prywatności niekorzystnie wpływa na komfort i szybkość korzystania z tego typu sposobu przeglądania Internetu.
Mozilla ma jednak nawiązać współpracę z The Tor Project i spróbować stworzyć tryb Super Prywatny, który byłby odpowiedzią na oczekiwania użytkowników. Nic nie jest jednak przesądzone i na jakiekolwiek rezultaty przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.