Mapy Google z kolejną dawką AI. Powiedzą ci, co robić na mieście

Piotr MalinowskiSkomentuj
Mapy Google z kolejną dawką AI. Powiedzą ci, co robić na mieście

Mapy Google zyskały właśnie kilka naprawdę ciekawych funkcjonalności wykorzystujących sztuczną inteligencję. Nowości pomogą przede wszystkim w znalezieniu ciekawego zajęcia w centrum miasta lub miejscu, gdzie wcześniej nas po prostu jeszcze nie było. Cel jest prosty: oszczędzenie cennego czasu oraz irytacji z powodu niezdecydowania. Jeśli więc często borykacie się z tego typu problemami, to warto zainteresować się wprowadzanymi rozwiązaniami.

Mapy Google stały się właśnie nieco mądrzejsze

Chyba nikogo już nie dziwi, że Google implementuje do swoich aplikacji funkcje wykorzystujące AI – to już chleb powszedni. Teraz technologiczny zastrzyk dotarł do najpopularniejszej nawigacji mobilnej, co bez wątpienia ucieszy przynajmniej część internautów. Szczególnie tych, którzy borykają się z częstym problemem wyboru dobrej restauracji czy innej lokalizacji, gdzie można miło spędzić czas w pojedynkę bądź z grupą znajomych. Na co dokładnie należy się przygotować?

Mapy Google zyskały „nowy sposób na odkrywanie miejsc” będący bardzo prosty w użytku. Wystarczy opisać AI to, czego szukamy i czekać na odpowiedź zwrotną wygenerowaną przez zaawansowane modele językowe. Pod uwagę będą brane nie tylko lokacje znajdujące się w bazie, ale także opinie i komentarze pozostawione przez społeczność. Na samym początku nowość będzie jednak dostępna wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych wśród wybranych lokalnych przewodników. Niewykluczone, że wkrótce aktualizacja trafi także do polskich użytkowników.

Źródło: Google

Jak to w ogóle będzie działać? Koncern podaje kilka przykładów dla lepszego zobrazowania. Wyobraźcie sobie, że po raz pierwszy w życiu odwiedzacie Kraków. Nigdy tam nie byliście i chcecie jak najproduktywniej spędzić weekend. Wystarczy wpisać lub powiedzieć ogólny opis zakresu poszukiwań np. „wskaż mi najbardziej znane zabytki w mieście”. Wtedy sztuczna inteligencja zrobi resztę – po chwili powinna wyświetlić szereg informacji o konkretnych miejscach wraz ze zdjęciami oraz recenzjami innych osób.

Rozmowa AI będzie składać się z kilku etapów

Całość zostanie ponadto podzielona na pomocne kategorie, by nieco ograniczyć chaos. Co ciekawe, interakcja z AI nie ogranicza się do jednego pytania. Można pytać dalej z uwzględnieniem pierwotnych kryteriów. To świetny pomysł, by np. znaleźć restaurację z lokalnym jedzeniem. Potem użytkownicy mogą bez problemu udostępnić znalezisko znajomym, by złożyć im ciekawą propozycję bądź podzielić się miejscem, do którego chcą się udać.

Źródło: Google

Oczywiście funkcja nie ogranicza się do przebywania w dużych miastach. Można wykorzystać ją też to znalezienia aktywności idealnej na zimowy wieczór czy deszczowy dzień. Nie zawsze ma się przecież pewność odnośnie do planów – zwłaszcza w gronie przyjaciół czy rodziny. Każdy może lubić coś innego lub nie mieć na coś ochoty w danym momencie. Trzeba więc przyznać, iż ta eksperymentalna nowość może okazać się przydatna we wielu sytuacjach.

Nie wiadomo czy rozwiązanie sprawdzi się dobrze w praktyce – dlatego też Google zdecydowało się na udostępnienie go w formie eksperymentalnej. Trochę czasu zapewne minie zanim z nowości skorzystamy, ale może warto czekać?

Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: Google, freepik.com (@freepik)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.