Facebook postanowił zaprezentować kilka sporych nowości podczas swojej corocznej konferencji F8. Jedną z nich są zmiany związane z komunikatorem Messenger – aplikacja do wiadomości powiązana z portalem społecznościowym trafi do użytkowników korzystających z komputerów z systemem macOS oraz Windows.
Amerykański gigant pracuje także nad sprawnym połączeniem Messengera, WhatsAppa oraz Instagrama – zmiana ma umożliwić użytkownikom przesyłanie wiadomości w ramach jednej platformy. Stworzenie desktopowej wersji Messengera może w tym tylko i wyłącznie pomóc. Co ciekawe, Messenger na Windows i macOS ma wykorzystywać szyfrowanie end-to-end, które jest dostępne już teraz chociażby na WhatsAppie.
W swoim oficjalnym komunikacie włodarze Facebooka zaznaczają, iż aplikacja Messengera na macOS i Windows ma pozwolić ludziom na bezproblemowe przesyłanie wiadomości z dowolnego urządzenia – bez konieczności włączania oraz korzystania z przeglądarki. Messenger Desktop ma przenieść na komputery wszystkie funkcje znane na ten moment chociażby z mobilnej wersji komunikatora – mowa tu konkretniej o czatach, połączeniach wideo, udostępnianiu plików czy też rozmowach grupowych.
Mark Zuckerberg nie podał dokładnej daty, w której możemy spodziewać się premiery Messenger Desktop na Windows oraz macOS. Aplikacja ma zostać uruchomiona globalnie jeszcze w tym roku – póki co program jest testowany, aby upewnić się, iż nie posiada on żadnych większych wad lub problemów, które mogłyby przełożyć się na falstart w wielu regionach świata.
Facebook Messenger Desktop wyglądem bardzo przypomina Skype lub aplikację iMessage od Apple. Przy odpowiedniej optymalizacji oraz zamianach i poprawkach aplikacja Marka Zuckerberga powinna działać jeszcze lepiej od możliwości obecnie dostępnych z poziomu przeglądarki.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać. Oby Messenger Desktop pojawił się jak najszybciej.
Źródło: 9to5mac