Nie od dziś wiadomo, że streamingowi giganci tracą miliony dolarów na udostępnianiu danych do kont znajomym. Disney+ postanowił przemówić na przekór wszystkim platformom.
„Udostępnianie sobie nawzajem haseł to zdecydowanie temat, nad którym debatujemy. Wierzymy, że nasi konsumenci są mądrzy i nie będą próbowali nas oszukać” – te słowa zostały wypowiedziane przez prezesa Disney Streaming Services w kontekście miesięcznego abonamentu Disney+. Michael Paull uważa, że klienci znajdą umiar w „dzieleniu 6,99 dolarów”.
Krótko mówiąc – udostępnianie haseł i kont znajomym będzie możliwe, ale w umiarze. Jeśli z konta Disney+ nagle zacznie korzystać kilkanaście osób, to osoba płacąca za subskrypcję sama powinna uznać, że jest to nie w porządku. Tego typu przypadki będą także wyłapywane i karane w odpowiedni sposób.
Trzeba przyznać, że jest to bardzo liberalne podejście do kontrowersyjnego tematu, ale większość zdroworozsądkowych użytkowników zapewne zgodzi się z decyzją Disneya. Zwłaszcza, że Disney+ będzie jedną z najtańszych platform na rynku.
Źródło: The Verge