Bouncer – nie wiem dlaczego, ale wciąga (recenzja gry)

Przemyslaw KreftSkomentuj
Bouncer – nie wiem dlaczego, ale wciąga (recenzja gry)
W stwierdzeniu, że gra nie musi być ogromna i skomplikowana, żeby przyciągać przed ekran smartfona miliony osób nie ma nic odkrywczego. Trudno jednak czasem wyjaśnić, czym ujął nas dany tytuł.

Bouncer jest tego dobrym przykładem. Mamy tu do czynienia z prostą grą zręcznościową. Sterujemy kulą i skaczemy między platformami po obu stronach ekranu. Jak skończy się nam energia, przegrywamy.

Bouncer – relaksacyjna gra zręcznościowa

Cena: 0 zł / Zawiera reklamy / Android: 6.0 i nowsze

Bouncer Kula skacze w zasadzie automatycznie, naszym zadaniem jest uderzanie palcem w ekran w odpowiednim momencie, żeby przyspieszyć odbicie – żeby trafić w uzupełnienie energii. Wszystko to brzmi banalnie, ale wymaga wprawy i refleksu. Na początku wydaje się nawet, że nie mamy wpływu na rozgrywkę i nie ma szans na dobry wynik.

Za każdą grę otrzymujemy wirtualne środki, które wymieniamy na nowe tła czy kolor i styl kuli. Wszystko ujęte w starannie wykonaną oprawę graficzną i dźwiękową.

Bouncerscr 1
Minusy? Trudno się do czegoś przyczepić, brakuje jedynie nieco wyzwań i rywalizacji (dodatkowe przeszkody, ranking itp.).

Bouncer to z pewnością gra warta wypróbowania. Wciąga prostotą, przyjemną oprawą i obietnicą udanego tytułu, który jest na początku drogi.

Czytaj również: OnePlus Nord CE 3 Lite 5G – recenzja premierowa

Udostępnij

Przemysław KreftPrzemek prowadził na łamach serwisu instalki.pl cykl artykułów "Aplikacje tygodnia" polecając ciekawe gry i aplikacje mobilne, po które warto sięgnąć w wolnym czasie.