Batalii z OpenAI ciąg dalszy. Sztuczna inteligencja Elona Muska będzie otwartoźródłowa

Anna BorzęckaSkomentuj
Batalii z OpenAI ciąg dalszy. Sztuczna inteligencja Elona Muska będzie otwartoźródłowa

Niedawno Elon Musk pozwał OpenAI, oskarżając firmę o porzucenie swojej misji jako organizacja non-profit i zarzucając jej stanie się „spółką zależną od Microsoftu”. Oczywiście OpenAI zdążyło na ten pozew odpowiedzieć, ujawniając treść wiadomości e-mail, z których wynika, że Elon Musk chciał OpenAI wykupić i sam miał zamiar wykorzystania organizacji do celów komercyjnych.

Teraz Elon Musk podjął kolejny krok w swojej batalii przeciwko OpenAI. Otóż, Musk ujawnił, że sztuczna inteligencja jego startupu xAI – sztuczna inteligencja znana jako Grok – stanie się oprogramowaniem otwartoźródłowym. Innymi słowy, każdy kto będzie chciał je przeanalizować, lub zbudować w oparciu o niego konkurencyjny produkt, będzie mógł to zrobić.

Grok jako oprogramowanie open source

Póki co Elon Musk nie ujawnił niestety szczegółów na temat otwartoźródłowości Groka. Tymczasem termin „open-source” jest bardzo szeroki i może oznaczać wiele rzeczy. Istnieje szansa na to, że xAI udostępni każdą linijkę kodu swojej inteligencji, ale jest też bardzo możliwe, że podzieli się tylko wybranymi szczegółami na jej temat. Dla przypomnienia, rok temu Elon Musk obwieścił światu, że platforma X stanie się otwartoźródłowa, ale ostatecznie opublikowany przez niego kod dawał wgląd jedynie w kilka wykorzystywanych przez nią algorytmów.

Oczywiście trzeba przyznać, że Elon Musk jest miłośnikiem tak zwanego „otwartego” oprogramowania. Za przykład weźmy Teslę. Ma ona w zwyczaju ujawniać szczegóły dotyczące niektórych jej patentów – szczegóły, które większość firm utrzymywałaby w tajemnicy.

Chociaż na rynku pojawia się coraz więcej komercyjnych modeli sztucznej inteligencji takich jak model GPT-4 zasilający ChatGPT Plus i Microsoft Copilot, Grok nie będzie pierwszym w branży modelem otwartoźródłowym. Zarówno Meta, jak i nowa francuska firma Mistral AI ujawniły część kodu źródłowego swojej sztucznej inteligencji. Szkoda tylko, że obydwa przedsiębiorstwa wciąż zachowują kluczowe szczegóły na temat działania swoich algorytmów w tajemnicy.

Czy posunięcie Elona Muska wzmacnia jego argumenty przeciwko OpenAI? Naprawdę trudno stwierdzić. Musimy czekać na decyzję sądu – decyzję, czy jego pozew będzie procedowany, czy też zostanie oddalony. Ja jestem jednak ciekawa, jakie będzie następne posunięcie w tej sprawie ze strony OpenAI i Sama Altmana.

Źródło: Reuters, fot. tyt. xAI

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.