Xbox Series X jest tak szybki, jak mówili. Długie ekrany ładowania to przeszłość

Piotr MalinowskiSkomentuj
Xbox Series X jest tak szybki, jak mówili. Długie ekrany ładowania to przeszłość
Od wczoraj (5.11) osoby, które otrzymały przedpremierowo Xbox Series X, mogą publikować treści przedstawiające szczegółowe działanie konkretnych funkcji urządzenia. W sieci znaleźć można więc szereg materiałów wideo dotyczących np. szybkości dysku SSD czy jakości systemu wstecznej kompatybilności.

Wszystkiemu „winny” jest dysk SSD

Udostępnione informacje nie pozostawiają złudzeń – Microsoft dał radę. Praktycznie wszystkie gry z Xbox One oraz Xbox 360 uruchamiają się na sprzęcie bez jakiegokolwiek problemu. Dodatkowo działają lepiej niż oryginał dzięki funkcji Smart Delivery i ulepszeniom opartym na sztucznej inteligencji.

Prawdziwą furorę robi jednak czas ładowania poszczególnych gier. Ten jest znacznie krótszy niż w przypadku Xboksa One, a to oczywiście za sprawą dysku SSD. Wykorzystanie go przez niemalże każdą produkcję sprawia, że zrobienie sobie w międzyczasie herbaty przestanie być już możliwe.

Weźmy na warsztat chociażby Wiedźmina 3: Dziki Gon. Nie tak dawno informowaliśmy Was, że gra w obrębie szybkich podróży… ładuje się zbyt szybko. W przypadku samego uruchomienia mamy do czynienia z około 9 sekundami. Xbox One potrzebuje do tego aż 35 sekund.

Jak jednak wynika z badania redakcji portalu Kotaku, Xbox Series X przegrywa jeśli spojrzymy na czas potrzebny do odzyskania kontroli nad postacią. Na Xbox One S wyjdziemy Geraltem z wanny po 41 sekundach, a na Xbox Series X po… 50 sekundach. Różnica na niekorzyść nowej generacji zauważalna jest również w przypadku innych produkcji. Problem znika oczywiście jeśli spojrzymy na czas samego ładowania.

Najbardziej zaskoczył mnie chyba rezultat osiągnięty przy GTA V. Na Xbox Series X gra ładuje się 5 sekund, na Xbox One S prawie 2 minuty, a na Xbox One X nieco ponad 1 minutę. Nie da się ukryć, że mamy tu do czynienia z prawdziwą rewolucją.

 
To nie są wyjątki od reguły. Inna gra od Rockstar Games – Red Dead Redemption 2 – także nie pozwoli nam na odejście od konsoli. Na Xbox One X załaduje się w 1,27 minuty, a na Xbox Series X w 25 sekund. Wow!

Te wszystkie dane dosyć jasno wskazują ścieżkę, którą będzie podążać raczej cała branża. Ekrany ładowania już niedługo mogą odejść w niepamięć. Stanie się to zapewne szybciej niż wszyscy myślimy. Czy to dobrze? Moim zdaniem tak.

Źródło: Kotaku, YouTube (IGN, Resero) / Foto. Microsoft

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.