Wielki finał „Jeden z dziesięciu” bez rekordzisty Artura. Dlaczego?

Maksym SłomskiSkomentuj
Wielki finał „Jeden z dziesięciu” bez rekordzisty Artura. Dlaczego?

22 listopada miała miejsce niezwykła historia. W jednym z ostatnich odcinków 140. serii teleturnieju „Jeden z dziesięciu” jeden z jego uczestników zdobył maksimum punktów. Artur Baranowski za swój występ otrzymał 803 punkty, odpowiadając w całym odcinku prawidłowo na 48 pytań. Aż 37 z nich wziął „na siebie” w finale, wprawiając tym w osłupienie prowadzącego Tadeusza Sznuka oraz rywali. Niestety, jak informują źródła Onetu, dzisiejszy wielki finał „Jeden z dziesięciu” odbędzie się podobno bez rekordzisty Artura Baranowskiego. Dlaczego?

Wielki finał „Jeden z dziesięciu” bez rekordzisty Artura Baranowskiego. Co się stało?

Jak przekazał Onetowi jeden z uczestników finałowego składu, Artur Baranowski nie pojawił się na nagraniu. Powodem tego stanu rzeczy miała być awaria auta w drodze do studia nagraniowego w Lublinie. Emitowany dziś finał był nagrywany w ubiegły weekend w ośrodku TVP w tym właśnie mieście.

Informator Onetu powiedział, że pomimo absencji Artur Baranowski zgarnął dodatkowe 10 tysięcy złotych:

Nasz nieobecny rywal wygrał jedną z dwóch klasyfikacji edycji: zdobył największą liczbę punktów, przeliczanych łącznie z odcinka eliminacyjnego oraz finału.

Nie dojeżdżając na miejsce murowany faworyt do zdobycia nagrody głównej stracił szansę na zdobycie 40 tysięcy złotych. Wygląda na to, że możemy mówić o sporym pechu pana Artura oraz sporym zawodzie dla widzów. Wielki finał „Jeden z dziesięciu” bez takiej persony wydaje się nie być kompletny. Być może uczestnik powtórzyłby swój historyczny wyczyn?

Anita Ryczyńska, kierownik produkcji z Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy w TVP, z którą skontaktował się Onet, odmówiła komentarza w sprawie.

Należy mieć na uwadze, że wszystkich powyższych rewelacji nadal oficjalnie nie potwierdzono. Emisja wielkiego finału „Jeden z dziesięciu” odbędzie się dziś, 24 listopada 2023 roku, o godzinie 19:00 w TVP1.

Artur Baranowski nie jest gotowy na sławę

Przez ostatnie dwa dni nie milkną echa występu Pana Artura. Do Śliwnik zjechali się dziennikarze z całego kraju, jednak laureat teleturnieju odmówił udzielania wywiadów. Ojciec telewizyjnego geniusza, że syn „nie ma na to siły” i nie był przygotowany na tak duże zainteresowanie swoją osobą.

Źródło: onet.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.