Wiedźmin na nowym zwiastunie. Netflix chce przekonać hejterów

Piotr MalinowskiSkomentuj
Wiedźmin na nowym zwiastunie. Netflix chce przekonać hejterów

Światło dzienne ujrzał kolejny zwiastun trzeciego sezonu serialu Wiedźmin – tym razem producenci zdecydowali się na przedstawienie efektywnej sceny walki. Społeczność zareagowała na materiał negatywnie i skrytykowała widoczne braki budżetowe, które widać chociażby w strojach biorących udział w starciu bohaterów. Przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.

Nowy sezon Wiedźmina na kolejnym zwiastunie

Premiera kolejnych odcinków Wiedźmina wyznaczona została na 29 czerwca. Wtedy też widzowie przekonają się czy Netflix odrobił lekcję i przeczytał uważnie to, co zapisał Andrzej Sapkowski – zwłaszcza w drugim tomie sagi. Internauci nie mają zbyt wielkich oczekiwań, część z nich zdążyła już stwierdzić, że obejrzy kontynuację wyłącznie ze względu na odchodzącego Henry’ego Cavilla, gdyż ma on stanowić jedyny dobry element tejże produkcji.

Podczas wydarzenia TUDUM nie zabrakło prezentacji najgłośniejszych hitów platformy Netflix – znalazło się również miejsce dla zabójcy potworów. Udostępniono kilkuminutowy trailer, na którym możemy zaobserwować dosyć interesujący pojedynek. Główne skrzypce grają w nim Geralt, Yennefer oraz Rience, porywacz dziecka niespodzianki. Poza tym ujrzeć możemy krasnoludy oraz elfy, a także szereg efektów wizualnych.

Te są chyba najsłabszym ogniwem tego, co było dane nam zobaczyć. Zaklęcia wyglądają… tanio i nie przypominają tego, co pewnie doskonale znają fani wysokobudżetowych tytułów fantasy. To samo można powiedzieć o strojach – zwłaszcza Yennefer wygląda jakby miała na sobie ubrania ze współczesnej sieciówki. Trudno też powiedzieć coś dobrego o pracy kamery podczas bójki, co także zostało dostrzeżone przez czujne oko użytkowników.

Okej, ale czy są jakieś pozytywne wieści? Osobiście podoba mi się gra aktorska Henry’ego Cavilla oraz Freyi Allan – wygląda ona dosyć autentycznie i naprawdę trudno mi sobie wyobrazić przyszłość serialu z innym Geraltem w roli głównej. Na razie jednak należy poczekać na pierwszą część trzeciego sezonu, która zadebiutuje już za nieco ponad tydzień.

Kto wie, może nie będzie aż tak źle?

Źródło: Netflix / Zdjęcie otwierające: zrzut ekranu z filmu The Witcher: Season 3 | Official Clip | Netflix na YouTube (@Netflix)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.