Koniec epoki. Universal nie wyda już w Polsce filmów na płytach

Piotr MalinowskiSkomentuj
Koniec epoki. Universal nie wyda już w Polsce filmów na płytach

Okazuje się, że rynek fizycznych wydań filmów staje się coraz mniej opłacalny. Tak przynajmniej twierdzi wytwórnia Universal, która postanowiła w naszym kraju zakończyć wydawanie hitów na płytach. Poinformował o tym fakcie lokalny dystrybutor. Co to dokładnie oznacza dla polskich konsumentów?

Universal ma nie po drodze z DVD i Blu-ray

Nie da się ukryć, że streaming zawładnął rynkiem wydawniczym praktycznie na terenie całego świata. Jest to zdecydowanie tańsza forma dystrybucji i przy okazji przyciągająca pokaźniejszą rzeszę odbiorców. Dlatego nie dziwią mnie doniesienia o kontrowersyjnych decyzjach podejmowanych przez największe studia. Mimo tego ubolewam nad tym faktem, ponieważ uwielbiam filmy na płytach.

Galapagos, dotychczasowy polski dystrybutor filmów Universal, opublikował oświadczenie dotyczące przyszłości wydań filmów kinowych i programów na płytach DVD, Blu-ray oraz 4K UHD. Nie jest ona niestety zbyt kolorowa, co bez wątpienia zasmuci fanów fizycznych kopii kinowych produkcji. Okej, czego się dowiedzieliśmy?

Universal podjął decyzję o rezygnacji z wydawania na terytorium Polski nowych programów i filmów kinowych z polską wersją językową począwszy od 1 stycznia 2024 roku. Po tej dacie sprzedaż nośników z filmami nie będzie kontynuowana przez żaden inny podmiot. To bardzo słaba wiadomość, lecz niestety można było się spodziewać wykonania takiego kroku.

Mamy tu do czynienia ze skutkiem dynamicznie rozwijających się serwisów streamingowych. Niedawno przecież do Polski weszła platforma SkyShowtime posiadająca w swojej ofercie mnóstwo tytułów od wytwórni Universal. Trzeba się więc spodziewać, iż polscy konsumenci będą jeszcze bardziej nachalnie namawiani do opłacania subskrypcji.

Jeśli zaś chodzi o inne firmy, to podobnie uczyniło kilka lat temu Sony Pictures. Wciąż jednak wydawane będą na płytach filmy od Warner Bros., Disney czy Paramount Pictures. Zapewne jeszcze trochę czasu minie zanim ograniczenia wejdą i tam – to jednak nieunikniony scenariusz.

Widzowie podzielili się w kwestii reakcji na tytułową wiadomość. Fani fizycznych wydań zwracają uwagę na pozbawienie ich opcji posiadania kopii filmu na własność. Zwolennicy streamingu wolą jednak komfort użytkowania platform, wysoką jakość oraz brak konieczności płacenia osobno za każdy tytuł.

Pojawiają się również głosy zrozumienia dla likwidacji DVD, ale niezrozumienia dla odejścia od Blu-ray. To także sensowna argumentacja biorąc pod uwagę przepaść jakościową jeśli chodzi o te dwa nośniki.

Tak czy inaczej – od 1 stycznia 2024 roku nie macie co liczyć na wydania nowych filmów od Universal.

Źródło: Wirtualne Media / Zdjęcie otwierające: pixabay.com (@jarmoluk-143740)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.