O co dokładnie chodzi? Stworzył on „hacka” do Counter-Strike: Global Offensive, a następnie opublikował go na forum. W opisie umieścił, że pozwala on na modyfikację wielu parametrów i umożliwia np. widzenie przez ścianę czy autocelowanie. Chętnych na takie oprogramowanie nie brakuje.
W kodzie źródłowym umieścił jednak pułapkę. Sprawił, że „hack” modyfikuje kąty widzenia na takie, które są niemożliwe do osiągnięcia bez oszukiwania. Ponadto skrypt bez przerwy odnawiał życie gracza i dostępną amunicję.
Jako, że dwie ostatnie kwestie są ustalane po stronie serwera, zabezpieczenia Valve szybko wykrywały, że dany gracz oszukuje. W efekcie osoba posługująca się tym „hackiem” otrzymywała bana.
Autor modyfikacji wyjaśnia, że stworzył trzy wersje oprogramowania. Dwie pierwsze aktywowały się po jakimś czasie, trzecia od razu wywoływała bana. Pomysłowy gracz wyjaśnia, że „hacki” zostały łącznie pobrane ponad 5,5 tysiąca razy. Szacuje również, że dzięki niemu przynajmniej 3,5 tysiąca graczy otrzymało bana.
Internauta wyjaśnia, że w wolnej chwili planuje przygotować kolejne „hacki”, które pozwolą wyeliminować następną partię oszustów z gry.
Źródło: Reddit