Microsoft chce stworzyć plecak napędzany sztuczną inteligencją

Piotr MalinowskiSkomentuj
Microsoft chce stworzyć plecak napędzany sztuczną inteligencją

Microsoft wpadł na niecodzienny pomysł. Okazuje się, że koncern planuje wprowadzić na rynek plecak wspomagany sztuczną inteligencją. Przedmiot zostanie wyposażony w szereg czujników, kamerę oraz mikrofon odbierający kontekstowe polecenia głosowe. Na razie doszło do zgłoszenia odpowiedniego patentu, trudno stwierdzić czy kiedykolwiek zostanie on wcielony w życie. Nie da się jednak ukryć, że wygląda zacnie.

Microsoft wprowadzi AI także do plecaków

Asystenci zasilani sztuczną inteligencją stali się chlebem powszednim. Taką technologię odnajdziemy chociażby w głośnikach, telefonach, telewizorach, smartfonach czy komputerach. Produkty te mają ułatwić życie użytkownikom oraz wyręczyć ich z wykonywania powtarzalnych czynności. Co jednak powiecie na to, by AI zagościło w miejscach, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z tego typu udogodnieniami?

Microsoft kilka miesięcy temu zgłosił patent dotyczący implementacji zaawansowanych czujników i sztucznej inteligencji do przedmiotów wearables pokroju normalnych plecaków.

Jak możemy wyczytać z zamieszczonego opisu:

Opis dotyczy urządzeń do noszenia wspomaganych sztuczną inteligencją, takich jak plecaki. Przykładowy plecak może zawierać czujniki, takie jak mikrofon i kamera. Plecak może odbierać kontekstowe polecenie głosowe od użytkownika. Kontekstowe polecenie głosowe może zawierać niewyraźne odniesienie do obiektu w środowisku. Plecak może wykorzystywać czujniki do wykrywania środowiska, używać silnika sztucznej inteligencji do identyfikowania obiektu w środowisku i używać cyfrowego asystenta do wykonywania kontekstowego zadania tekstowego w odpowiedzi na kontekstowe polecenie głosowe. Zadanie kontekstowe może odnosić się do obiektu w otoczeniu. Plecak może wysyłać użytkownikowi odpowiedź na kontekstowe polecenie głosowe.
Źródło: USPTO
Źródło: USPTO

Zamieszczone rysunki wyodrębniają kilka sytuacji, w których technologia może okazać się przydatna. Na jednym z obrazków widzimy narciarza zadającego pytanie czy może podążać tym konkretnym szlakiem. Plecak radzi mu wybrać inną trasę z powodów bezpieczeństwa. Decyzję tę podjęto na podstawie pozyskanych danych nie tylko z czujników, ale też internetu. Całość byłaby bowiem przy okazji połączona z chmurą.

Wiele osób może zadać sobie pytanie – po co to? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że żyjemy w świecie, gdzie jesteśmy praktycznie otoczeni przez urządzenia pozwalające robić to samo, co „plecak przyszłości”. Microsoft najwyraźniej chce, by w każdej sytuacji technologia mogła zrobić zdjęcie czy zareagować na zachcianki konsumenta.

Źródło: USPTO

Koncern zresztą od wielu lat próbuje swoich sił w przeróżnych segmentach rynku. Teraz oczkiem w głowie jest sztuczna inteligencja i możliwe, że zostanie nim przez dłuższy czas. Przy okazji warto pamiętać, że patent nie jest równy produkcji danego urządzenia/usługi. Mowa tu wyłącznie o zabezpieczeniu pomysłu, który tak naprawdę może nigdy nie zostać przekuty w realny produkt.

Obecnie więc plecak wspierany przez AI pozostaje w sferze domysłów. Jak to jednak bywa – nigdy nie wiadomo czym Microsoft zaskoczy konsumentów. Może prace nad powyżej opisanym projektem już trwają?

Źródło: PCWorld, United States Patent and Trademark Office / Zdjęcie otwierające:

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.