Meta traci miliardy dolarów na metaverse. Inwestorzy nie są zadowoleni

Piotr MalinowskiSkomentuj
Meta traci miliardy dolarów na metaverse. Inwestorzy nie są zadowoleni
Meta ujawniła, że dział odpowiedzialny za rozszerzoną oraz wirtualną rzeczywistość wygenerował ostatnio ogromne straty. Głównym powodem takiego stanu rzeczy są dynamicznie rosnące inwestycje w koncept Metaverse. Inwestorzy nie kryją swojego rozgoryczenia decyzjami podejmowanymi przez spółkę i wzywają ją do podjęcia stanowczych kroków. Krótko mówiąc – nie dzieje się zbyt dobrze.

Inwestorzy żądają ograniczenia inwestycji w metaverse

Stworzenie wirtualnej przestrzeni istniejącej poza światem rzeczywistym to mokry sen Marka Zuckerberga. Miliarder od pewnego czasu nie ukrywa swojej fascynacji konceptem metaverse i wspomina o nim na każdym kroku – mimo że mało kto tak naprawdę wie czym tak naprawdę finalnie będzie ten ogromny projekt, włącznie z samymi pracownikami koncernu. Ogromnym problemem jest także to, że całość pochłania zbyt dużo pieniędzy.

Mowa tu o kwartalnych stratach z działalności operacyjnej na poziomie ponad 3,7 mld dolarów. Jeśli zaś chodzi o straty na przestrzeni całego 2022 roku, to wspomniano o 9,4 mld dolarów. Jest to znaczny wzrost w porównaniu z 2021 roku, kiedy to spółka Meta była na minusie o 6,9 mld dolarów. Warto wspomnieć, iż mówimy wyłącznie o dziale Reality Labs, którego zadaniem jest rozwijanie metaverse oraz innych technologii powiązanych z VR i XR.

Jeśli chodzi o przychody, to dział ten wygenerował wyłącznie 285 milionów dolarów. Wysiłki Meta w kwestii rozwoju „przyszłościowych” rozwiązań przynoszą więc bardzo mało pieniędzy w porównaniu z tym, ile spółka decyduje się na nie wydawać. Koncern oczywiście nie planuje ograniczać wydatków, ale uspokaja akcjonariuszy, że podjęto działania mające na celu „zwiększenie kontroli nad wszystkimi obszarami kosztów operacyjnych”. Zobaczymy co z tego wyniknie – sporo analityków sądzi, że Meta po prostu planuje zwolnić część pracowników.

 
Inwestorzy są więc wściekli nie bez powodu. Niektórzy z nich postanowili nawet wystosować list otwarty do Marka Zuckerberga, w którym oskarżono go i cały zarząd o „dryfowanie i obranie niebezpiecznego kursu w nieokreślonym bliżej kierunku”. Ponadto zaczęto obawiać się o brak sumienności oraz ryzyko ponoszone przez zbyt dużą liczbę osób.

Oczywiście zwrócono także uwagę na to, że Meta zbytnio skupia się na dziale Reality Labs niż na innych zespołach, które generują o wiele większe zyski. Akcjonariusze przedstawili również pewne kroki zaradcze mające pomóc w opanowaniu całej sytuacji. Mowa tu chociażby o redukcji pracowników, zmniejszeniu rocznych wydatków czy ograniczeniu inwestycji związanych z metaverse.

Trudno jednak liczyć na to, że Mark Zuckerberg nagle zdecyduje się na zmiany w swoim podejściu – zwłaszcza że spółka ostatnimi czasy zdecydowała się na wydanie nowego zestawu VR, a kolejne są już w fazie produkcyjnej. Nie prezentuje się to więc najlepiej i pozostaje bacznie obserwować decyzje podejmowane przez amerykański koncern.

Źródło: IGN

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.